posiłkowo, lecz wprosi, oczywiście, jeżeli nic innego nie wynika ze szczególnych przepisów kodeksu rodzinnego.
V. Zgodnie z utrwalonym pr>t>lą<łęrp ni.; n;ilf‘>:f pr:lWii cywilnego stosunki prawne powstające (między pracodawcą a pracownikiem^ tym sa-myrrTcałokształt zagadnień wynikających z tych stosunków jest przedmiotem regulacji prawnej stanowiącej samodzielną gałąź prawa, zwanego pj^y^ny pracy. Przemawiają za tym zarówno względy metodologiczne, jak i daleko mącaw tym kierunku ingerencja ustawodawcy.
Gdy chodzi o argument pierwszego rodzaju, to stwierdzić należy, że wprawdzie z formalnego punktu widzenia metoda regulacji obowiązująca w prawie pracy jest metodą równorzędności stron (pracownika i pracodawcy), jednakże uległa ona poważnej transformacji. Ze względu mianowicie na funkcję socjalno-ochronną prawa pracy ta równorzędność podlega daleko idącym ograniczeniom, przy czym dotyczą one obydwu stron.
Gdy chodzi o argument drugiego rodzaju, wypada zauważyć, że z. chwilą wejścia w życie kodeksu cywilnego stanowisko to znalazło normatywny wyraz w art. XII p. wpr. k.c., według którego „kodeks cywilny nie narusza przepisów ustawodawstwa pracy” (§ 1). Ostatecznym normatywnym potwierdzeniem odrębności prawa pracy stało się wejście w życie z dniem 1.01.1975 r. kodeksu pracy. Normuje on całościowo stosunki pracy, jednakże w art. 300 postanawia, że w sprawach me unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z. zasadami prawa pracy--1 2.
VI. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych występowała u nas silna presja w kierunku uznania za samodzielną gałąź prawa rolnego, regulującego stosunki w rolnictwie. Znalazło to m. in. wyraz w dążeniu do powołania do życia kodeksu rolnego, którego projekt był już przygotowany. Powoływano się przy tym na przykład radzieckiego prawa kołchozowego. W parze z tym szła koncepcja zlikwidowania ksiąg wieczystych, których funkcje miała jakoby przejąć ewidencja gruntów. W rzeczywistości w obydwu wypadkach chodziło o swobodne (czytaj: dowolne) zarządzanie rolnictwem przez czynniki administracyjne. Szczęśliwie dzięki oporowi większości prawników obydwa te projekty nie zostały zrealizowane.
27
23 Problematyka ta stała się przedmiotem licznych wypowiedzi. Tytułem przykładu por. W. Piotrowski: Założenia społeczno-polityczne projektu kodeksu pracy. NP 1974. nr 5. s. 570;
Rusek: Kodeks pracy powszechnym prawem ludu pracującego, NP 1974, nr 7 — 8, s. 888; W'. Szubert: Zakres podmiotowy i przedmiotowy kodeksu pracy. PiP 1974. nr 8—9, s. 4: C. Przymusiński: Punkty styku kodeksu pracy z kodeksem i prawem cywilnym. „Palcstra" 1975. nr I. s. 6. Literaturę dotyczącą stanu prawnego przed wejściem w życic kodeksu pracy oraz okresu jego powstawania podaje A. Wolter (zaktualizował J. Ignatowicz): Prawo cywilne, zarys części ogólnej. Warszawa 1972. s. 25, przyp. 29 i 30.