CCI20100224036

CCI20100224036



nie każdej rzeczy po kolei polega właśnie na jednoczesnym zastępowaniu jej przez jakąś inną, i żc wobec tego bezwzględne usunięcie całości zawiera prawdziwą sprzeczność w terminach, ponieważ ta czynność polegałaby na zniszczeniu samego tego warunku, który pozwala na jej dokonywanie.

Ale złudzenie jest uparte. Stąd, że usunięcie jakiejś rzeczy polega faktycznie na zastąpieniu jej przez inną, nic wywnioskuje się, nie będzie się chciało wywnioskować, że zniweczenie jakiejś rzeczy w myś 1 i wymaga zastąpienia w myśli dawnej rzeczy przez jakąś nową. Zgodzą się z nami, że rzecz jest zawsze zastępowana przez inną rzecz, a nawet, że nasz duch nie może pomyśleć zniknięcia przedmiotu zewnętrznego lub wewnętrznego, nie przedstawiając sobie - wprawdzie w postaci nieokreślonej i mętnej - że jakiś inny przedmiot go zastępuje. Ale dodadzą, że przedstawienie zniknięcia jest przedstawieniem zjawiska, które się wytwarza w przestrzeni, a przynajmniej w czasie, a więc, że wymaga ono jeszcze wywołania obrazu i że chodziłoby tu właśnie o uwolnienie się od wyobraźni, aby się odwołać do czystego rozsądku. Nie mówmy więc, powiedzą nam, o znikaniu lub niweczeniu; lo są czynności fizyczne. Nie wyobrażajmy sobie, aby przedmiot A był zniweczony lub nieobecny. Powiedzmy po prostu, że go myślimy jako „nieistniejący”. Niweczyć go, to znaczy działać nań w czasie, a może też i w przestrzeni; a więc to znaczy przyjmować warunki istnienia przestrzennego i czasowego, przyjmować łączność, która wiąże przedmiot ze wszystkimi innymi i nie pozwala mu zniknąć, nie będąc natychmiast zastąpionym. Ale możemy się uwolnić od tych warunków; wystarczy, abyśmy, za pomocą wysiłku abstrakcji, wywołali przedstawienie samego tylko przedmiotu zł, który zgodzimy się najprzód uważać za istniejący, a potem, myślowym pociągnięciem pióra skreślimy ten przypisek. Przedmiot będzie wówczas nieistniejący na mocy naszego wyroku.

Niech lak będzie. Skreślmy po prostu tylko przypisek. Nie trzeba sądzić, aby nasze pociągnięcie pióra wystarczało samo sobie i aby dawało się odosobnić od reszty świata. Zobaczymy, że przyprowadza ono ze sobą na powrót, dobrowolnie czy wbrew woli, wszystko to, od czego chcieliśmy się oderwać. W istocie, porównajmy między sobą pojęcie przedmiotu A przyjętego za rzeczywisty i pojęcie tego samego przedmiotu przyjętego za „nieistniejący”.

Pojęcie przedmiotu A przyjętego za rzeczywisty jest po prostu tylko przedstawieniem przedmiotu A, gdyż nie można sobie przedstawić przedmiotu, nic przypisując mu przez to samo pewnej rzeczywistości. Między myśleniem przedmiotu i myśleniem go jako istniejącego nie ma bezwzględnie żadnej różnicy: Kant w pełni wyświetlił ten punkt w swej krytyce argumentu mitologicznego. Wobec tego, czymże jest myślenie przedmiotu A jako nieistniejącego? Przedstawianie go sobie jako nieistniejącego nie może polegać na odję-

ciu od pojęcia przedmiotu A pojęcia atrybutu „istnienia”, ponieważ, powtarzamy raz jeszcze, przedstawienie istnienia przedmiotu jest nieodłączne od przedstawienia przedmiotu, a nawet stanowi z nim jedność. Przedstawianie sobie przedmiotu A jako nieistniejącego może więc polegać tylko na dodali i u czegoś do pojęcia tego przedmiotu: dodaje się do niego istotnie pojęcie wykluczenia tego szczególnego przedmiotu przez rzeczywistość aktualną w ogóle. Myśleć przedmiot A jako nieistniejący znaczy myśleć przede wszystkim przedmiot, a więc myśleć go jako istniejący; znaczy to następnie myśleć, że jakaś inna rzeczywistość, z którą jest on niezgodny, zabiera mu miejsce. A tylko zbyteczne jest, abyśmy sobie wyraźnie przedstawiali tę ostatnią rzeczywistość; nie potrzebujemy się zajmować, czym ona jest; wystarcza, jeśli wiemy, iż wypędza ona przedmiot//, który sam jeden tylko nas zajmuje. Dlatego też myślimy o wypędzaniu raczej niż o wypędzającej przyczynie. Ale ta przyczyna jest mimo to obecna w duchu: jest w postaci niewyrażonej, ponieważ to, co wypędza, jest nieodłączne od wypędzania, jak ręka poruszająca pióro jest nieodłączna od wykreślającego pociągnięcia pióra. Akt, w którym się oznajmia, że jakiś przedmiot jest nierzeczywisty, stawia więc istnienie rzeczywistości w ogóle. Innymi słowy, przedstawianie sobie przedmiotu jako nierzeczywistego nic może polegać na pozbawianiu go wszelkiego rodzaju istnienia, ponieważ przedstawienie przedmiotu jest z konieczności przedstawieniem tego przedmiotu istniejącego. Podobny akt polega po prostu na oznajmieniu, że istnienie, przywiązane przez naszego ducha do przedmiotu, a nieoddzielne od jego przedstawienia, jest istnieniem idealnym, istnieniem czegoś po prostu możliwego. Ale idealność przedmiotu, prosta możliwość przedmiotu mają jakieś znaczenie tylko w stosunku do pewnej rzeczywistości, która wypędza w dziedzinę idealności lub prostej możliwości ten przedmiot, niezgodny z nią. Przypuśćmy, że zniweczone zostaje istnienie silniejsze i bardziej substancjalne, wówczas mniej substancjalne i słabsze istnienie czegoś po prostu możliwego stanie się rzeczywistością samą i nie będziemy sobie wtedy już przedstawiali przedmiotu jako nieistniejącego. Innymi słowy, jakkolwiek dziwnym wydać się może nasze twierdzenie, więcej jest, nie zaś mniej, w pojęciu przedmiotu pomyślanego jako „nieistniejący” niż w pojęciu tego samego przedmiotu pomyślanego, jako „istniejący”, gdyż pojęcie prze d miot u „n i e i s t n i e j ą c e g o” jest z konieczności pojęciem przedmiotu „istniejącego” z dodaniem przedstawienia wykluczenia tego przedmiotu przez rzeczywistość aktualną, wziętą w całości.

Ale twierdzić będą, że nasze przedstawienie nieistniejącego przedmiotu nie jest jeszcze dostatecznie uwolnione od wszelkiego pierwiastka wyobraźni,

231


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?55 przypadku nie decyduje o rzeczywistej zmianie - jest zapisem wytycznych na papierze, a nie re
Ludzkie działanie Ludwig von Mises Nieszczęście naszych czasów polega właśnie na tym, że panuje
ponieważ twoje pierwsze spotkanie z taką firmą polegało właśnie na tym, że zapukał do ciebie akwizyt
17 3. Podstawy pedagogiki pracy 217 Wskutek błędów, polegających właśnie na niedostatecznie komplek
52007 Śliwerski1 156 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu niedoskonałość polega właśnie na tym,
skanuj0009 polega właśnie na zdoInoś.cLjiadŁw.aniąjo ■ szechnych praw, cho-ciaż pod warunkiem, że_te
42426 P6050014 i kradzież do czego nie potrafi się przemóc, także ze względu na swój Tragiczność jej
Po WAKACJACH MG RAN NA RYKIERT Zastępca Redaktora naczelnego Biuletynu informacyjnego UM Szanowni
ksiega7 180 Forma indywidualna polega natomiast na samodzielnym wykonywaniu zadań przez poszczególn
wydanie - nie wahaj się i wyślij nam swoją pracę na adres: consens-us @ wp.pl Takie są braki tego nu
CCI20100224037 nie jest dość negatywne. „Mniejsza o to, powiedzą nam, że nierzeczywistość rzeczy po
CCF20091001016 tif jedno — a może więcej niż jedno — pojęcie. I właśnie na owym. po jęciu wyrażanym

więcej podobnych podstron