CCI2014040314

CCI2014040314



66

”ie> dopuszczano jednak do całkowitego wyschnięcia skór. Przybijano je do desek, srebrem do środka aby uniknąć ewentualnego zabrudzenia i wystawiano w ogrodzie na działanie słońca. Przybite w ten sposób skóry nie mogły ulec skurczeniu lub stwardnieniu.

Kolejną czynnością było polerowanie. W tym celu nie czekano aż skory będą zupełnie wysuszone, gdyż chodziło o to aby zachowały pewną miękkość'’0. Skóry kładziono na stole i polerowano gładzidłem, wykonanym z agatu lub ametystu, oprawionym

57

w kawałek drewna służący za uchwyt . Osoba, która zajmowała się polerowaniem musiała mocno dociskać gładzidło, starannie opracowując całą powierzchnię aż do uzyskania oczekiwanego połysku. Przy tym etapie pracy okazywało się jak ważną rolę odgrywa rodzaj użytej skóry. Najlepszy przykład stanowiła skóra cielęca, która dzięki swoim właściwościom umożliwiała uzyskanie wspaniałego połysku, przewyższającego znacznie połysk sre-

pr p

ora przyklejonego do innego typu skórJ .

Następnie nanoszono ręką na skóry ubite na pianę białko. Stanowić ono miało warstwę ochronną, zapobiegającą wnikaniu oleju lnianego z żółtego lakieru w skórę oraz pozwalającą na uniknięcie oksydacji srebra^ .-Warstwa ta musiała byc bardzo

cienka, gdyż białko mogło się łuszczyć w miejscach gdzie było

, • 60 go za dużo

Kolejną pracą było nakładanie dwóch lub czasem nawet trzech warstw żółtego lakieru, nadającego srebru głęboki połysk złota, który pod względem dekoracyjnym przewyższał kolor złota prawdziwego^1. Istniało wiele przepisów na wykonanie tego lakieru. Chociaż znane były z wielu różnych publikacji, to wiadomo, że jednak każdy mistrz pilnie strzegł tajemnicy reguł wykonywania i składu lakieru, którego używano w jego pracowni .

cg

v de Feliće, op. cit. s. 417.

C. Le Peltier, op. cit. s. 12.

H. Bissuyt, op. cit. s. 145.

J- Leifi> , op. cit. s. 58; H.A.B. van Soest, op. cit. s. 40; C. Le Peltier, op. cit. s. 12.

de Pelice, op. cit. s. 418.

^1 H.A.B. van Soest, op. cit. s. 40.

G p

J. Lei/3 , op. cit. s. 58.

'.e wspomnianej już "S? czterdzieści różnych ; skiwało się nie tylko sporządzania żółtych skiego lekarza T. de ; ria et quae subalter: w następujący sposób i 7 pint oleju lni<

4.5    funta kalafoi

4.5    funta żywicy.

2.5    funta sanaars 2 funty aloesu.

oleje schnące:

0,5 uncji glejty 0,5 uncji minii o Leder Hansson podał tr 60 części oleju 1 10 części żółtego 15 części żywicy . 0,5 części gumy a: Jeszcze inne składniki 30 potten oleju li 5 funtów sandaraki 5 funtów kalafonii 20 funtów aloesu,

1 funt asfaltu smc 20 funtów ambry"0. Charakterystyczne jest, olej lniany, sandarak / rosnących w północno-za panii/, kalafonia /żywi nycli gatunków' sosny/ or

6 3

J H. Bissuyt, op. c:

^ J. LeiA , op. ci

^ C. Le Peltier, od, 66

H. Bissuyt, op. c: lic jaką miarę oznacza i




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kat C 66 PODRĘCZNIK KATEGORIA C Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, jeżeli odpo
041 LITERATURA DO ZABYTK?W TEL 601979100 całkowitego wyschnięcia. Przed założeniem na gaźnik wpuścić
Obraz3 (12) Etap 6. Wypełnienie pęknięć do całkowitego wyschnięcia. Po wygładzeniu pewnym ruchem
CCI2013111228 66 K» /il/liil pierwszy. Obraz w powiększeniu Honor lub Jego brak, w przeciwieństwie
490 jednak do urządzenia oddziału sztuk pięknych był użyty, i tak rada uniwersytetu warszawskiego, j
img06701 djvu 66 woli przyzwyczajają się do naciskania rysika, co dalej przenosi się i czas użycia
img194 (8) Sieci neuronowe samouczące się Wróćmy jednak do dalszych eksperymentów. Jeśli uważnie będ

więcej podobnych podstron