28
■
I
I
"W postacie historyczne żyją własnym życiem, niezależ-IWme od wydarzeń, które współtworzą. Tak można ■ podsumować dzieje panowania i legendę króla Da-JL. nii, Norwegii i Szwecji Chrystiana II (1481-1559). Dla Szwedów po dziś dzień jest uosobieniem przewrotnego tyrana. Podobnie oceniała go duńska szlachta. Nie dla wszystkich jednak Chrystian II był postacią aż tak jednoznaczną. Tradycja ludowa przechowuje inny osąd. Chrystian Dobry miał być tym władcą, który z odwagą przeciwstawić się rządzącej krajem szlachcie. Starał się ukrócić jej wybujałe, zdobyte w XV w. przywileje. W obronie króla wystąpili chłopi ze Skanii i północnej Jutlandii. W obu wypadkach bunty utopiono we krwi, co tylko przyczyniło się do rozprzestrzenienia białej legendy króla. Kim w rzeczywistości był Chrystian n?
Dania przełomu XV i XVI w. nie była: pierwszym mocarstwem Europy, ale też nie można na nią patrzeć z perspektywy małego państwa, jakim jest dzisiaj.
W drugiej połowie XTV w. królowa Danii Małgorzata zjednoczyła wszystkie państwa skandynawskie. Ukoronowaniem jej panowania była unia kalmarska (1397), w myśl której trzy królestwa miały pozostać w unii personalnej pod berłem jej siostrzeńca Eryka Pomorskiego.
Trudności, jakie niesie za sobą przywdziewanie trzech koron, Eryk Pomorski odczuł od pierwszych lat panowania.
Agresywna polityka zagraniczna i związane z nią obciążenia fiskalne stały się przyczyną wybuchu powstania chłopskiego w Szwecji pod wodzą Engelbrek-ta Engelbrektssona (1434). Wkótce potem, w 1439 r., Eryk utracił wszystkie swe korony. Unia wprawdzie nie uległa likwidacji, ale władza kolejnych władców Danii nad Szwecją pozostała iluzoryczna.
W samej Danii trudno mówić o stabilizacji władzy. Po wygnaniu Eryka Pomorskiego, tron na krótko objął Krzysztof Bawarski. Po jego bezpotomnej śmierci (1448) do władzy doszedł książę maleńkiego Oldenburga Chrystian I (1448-1481). Próba zdobycia Szwecji nie powiodła się. Wojska Chrystiana I Szwedzi rozbili w bitwie pod Brunkebergiem w 1471 r. Od tej chwili władzę w Szwecji na dobre przejęli używający tytułu regentów członkowie rodu Sture. Syn i następca Chrystiana, Hans, zdołał wprawdzie się koronować, ale gdy tylko
a owinęła mu się noga w Danii, przewrotni Szwedzi ze tenem Sture Młodszym usamodzielnili się (1502).
Pięć lat po tych wydarzeniach król Hans wysłał swego ~maj starszego syna księcia Chrystiana do Norwegii w cha-[l^rakterze namiestnika. Zarządzanie Norwegią, którą, w prze-
Siwieństwie do Danii, Oldenburgowie uważali za swą wła-ność dziedziczną, otwierało młodemu księciu drogę do lekcyjnego tronu Danii. Zresztą na wyraźne żądanie Han-r^sa Rada kilkakrotnie (od 1487 r. poczynając) oświadczała, c^ze jedynym następcą tronu jest Chrystian.
Zapobiegliwość króla Hansa nie była wyrazem nadmiernej podejrzliwości. Wszak Holsztynem rządził jego ^młodszy brat Fryderyk, o którym mówiono, że ma poparcie j części arystokratycznych malkontentów i niezadowolonej JL z polityki Hansa Lubeki.
JgT? W charakterze zarządcy Norwegii Chrystian dał się po-znać jako człowiek silnej ręki. Konsekwentnie egzekwował nakładane przez ojca podatki, nie zawahał się aresztować podejrzanego o sprzyjanie Szwedom Karla Jenssona, bisku
pa Hamar. Wobec handlujących w Norwegii kupców lubec-kich prowadził politykę twardą i zgodną z interesami miejscowego kupiectwa.
W początku 1513 r. zmarł król Hans. 22 lipca pieczęć królewska wraz z 26 pieczęciami członków duńskiej Rady Państwa zawisła pod kapitulacją wyborczą Chrystiana U. Dokument ten charakterem przypomina Artykuły Henry-kowskie. Stopniowo, począwszy od XIII w., kapitulacje stały się szczegółowym katalogiem podstawowych przywilejów i zasad ustrojowych państwa.
Najważniejsze z postanowień politycznych zapewniały wpływ możnych na rządzenie państwem: z chwilą śmierci króla najwyższa władza w kraju przechodziła w ręce Rady, królowi nie wolno było otaczać się doradcami spoza duńskiej [szlachty i wreszcie poddani mogli wypowiedzieć posłuszeństwo władcy, gdy ten nie przestrzegał zasad kapitulacji wyborczej i nie dawał posłuchu napomnieniom Rady.
W kwietniu 1514 r. trzydziestopięcioletni król ożenił się z trzynastoletnią wnuczką cesarza Maksymiliana I, siostrą przyszłego króla Hiszpanii i cesarza Karola V. Małżeństwo to zwiększało szanse osiągnięcia najważniejszego celu - podporządkowania Szwecji. Stosunki z powinowatymi psuło jednak zachowanie Chrystiana. Przybywając po śmierci ojca do Danii, przywiózł ze sobą nie tylko doradców, lecz także kochankę, niejaką Dyveke. Towarzyszyła jej matka Sigbiit Villoms, Holenderka plebejskiego pochodzenia. Królewskie miłostki nie były skandalicznym ewenementem, ale wieści o metresie Chrystiana i jej niskim pochodzeniu wywołały niesmak w Brukseli. Szwagier Karol żądał, by pan młody oddalił Dyveke. Erik Valkendorf, kanclerz Norwegii i arcybiskup Trondheim, jeden z najbliższych ludzi króla, który wspomniał o tym w liście do Chrystiana, momentalnie popadł w niełaskę. Nie pomogło nawet specjalne poselstwo z Brukseli. Prośby i groźby pozostały bez echa. Kres skandalicznemu związkowi położyła dopiero nagła śmierć Dyveke we wrześniu 1517 r.
Zgon kochanki dotknął króla do żywego. Okoliczności mogły wskazywać na spisek. Ofiarą podejrzeń padł Erik Valkendorf. W chwili śmierci Dyveke przebywał wprawdzie w Trondheim, ale nie wykluczało to jego winy. Nie czekając na zemstę Sigbrit, Valkendorf udał sie na emigrację. Kolejną ofiarą padł Knud Pedersen Gyldenstjeme, tak w każdym razie tłumaczono już po obaleniu Chrystiana w 1523 r. fakt aresztowania go bez żadnego powodu. Nie była to zresztą jedyna ofiara króla, o której nie wiadomo, czym zawiniła.
Być może związek ze śmiercią Dyveke ma los Torbena Oxe. W pierwszych latach rządów Chrystiana należał do jego faworytów. W 1514 r. został starostą kopenhaskim. 24 listopada 1517 r. Torbena Oxe aresztowano. Kilka dni potem król postawił go przed obliczem Rady, która, zgodnie z brzmieniem kapitulacji wyborczej, miała orzekać o winie oskarżanych przez króla członków stanu szlacheckiego, O co oskarżono Torbena Oxe, do dziś nie wiadomo. Wiemy natomiast, że po burzliwych obradach radcy uznali go za niewinnego. Król nie pogodził się z wyrokiem i postawił Torbena przed złożonym z 12 chłopów sądem wiejskim w położonej koło Kopenhagi wsi Solbjerg. Nie trzeba mówić, iż taka forma urągała przywilejom szlacheckim i fundamentalnej zasadzie społeczeństwa stanowego, że oskarżony winien odpo-