XXVI WIELOZNACZNA KREACJA DZIWAKA
mówi. Pozostawiając na boku pytanie, czy i w jakiej 1 mierze jest postać Jowialskiego odwzorowaniem cech, które składać się mają na tzw. polski charakter narodowy (ipojęcie mg listę i gruntownie zmitologizowane), nie sposób 1 jednakże nie przypomnieć, że zbieranie przysłów, facecji itd. było jednym z dość rozpowszechnionych w społeczności szlacheckiej „koników" (inna rzecz, że pan Józef wykazuje jako kolekcjoner na pewno więcej znawstwa i gustu niż autorzy rozmaitych silvae rerum) oraz że sam tryb życia > tradycyjnego ziemianina sprzyjał — w Polsce i gdzie indziej — powstawaniu i kultywowaniu różnego rodzaju dziwactw.
Wydaje się jednak, że ukazanie poprzez postać oryginała cech charakterystycznych społeczności, której jest on przedstawicielem, dokonało się w komedii niejako „przy okazji"? w istocie chodziło Fredrze o co innego. Wieloznaczna mimo swej jednostronności kreacja dziwaka ukazuje swój właściwy sens dopiero w kontekście spraw dla zrozumienia utworu niesłychanie istotnych, a niezupełnie jeszcze dokładnie zbadanych. Chodzi o to, że komedię o panu Jowialskim można i należy chyba traktować nie tylko jako swoiste odbicie rzeczywistości społecznej, lecz także, a nawet przede wszystkim, jako utwór programowy, swego rodzaju manifest poglądów estetycznych autora.
Zresztą słowo „manifest", przywodzące na myśl jakąś dobitną jednoznaczność, nie wydaje się tu najszczęśliwiej dobrane: Fredro wykłada swoje przekonania w sposób ogromnie przewrotny i poddający się ^ podobnie jak kreacja głównego bohatera komedii — bardzo różnorod nym interpretacjom,
„Pan Jowialski” jako głos w dyskusjach estetycznych epok Przypomnijmy sobie monolog Ludmira otwierający scen 2 ąktu I: