r
zi!csakrali/i'«rftną taj nmcą dla gmimi [ | Ale tu. tu... - Jorge stukał tCr ocm w stoi obik księgi, którą Wilhelm miał praed sobą -tutaj wywraca vic śmiechu. rHxłnoai się go do rangi sztuki, otwierają się przed nim brauwk' Dawnych, yvt! go twoim pUcdmiotcm filozofia I przewrotna teologia J1 2
u sposób nici:mknio;i\ cio /walpicma. A w tym wypadkuzagi0.
zenie ust jes.c ,v więks/e, ponieważ autorem książki jest Aij. sioiclcs. wielki autorytet średniowiecza:
Jest t\Ic innych ks:.; 2s i.j o komedii. t\le innych jeszcze, które &
w ) pivhwilę śmiechu I ta w lawnc pr/ep.ijala cię takim przerażeniem? I
Ho lest KM(j 12 J I ilt -/i a » k. • tego i /Icka zniszczyła cząstkę mądro-v . którą chr/cscijanstw a n.tcroiu.it!/ ło w ciągu wieków. Ojcowie posiedzieli to. oo należało wiedzieć o ry 1 • wystarcfrsło Boccjtltt skomentował
Filozofa. hy Bodta tą nn tu v •:/« ^ra/ila się a ludzką parodię kategorii 1 sslogizmu księga GV/i< .2i n w to 1O ir/rha wiedzieć o układzie kostno-*1. .2 wa starczyło odk rydc ksiąg fizyczmtb Filozofa, by wszechświat pomyślano nu nowo. w terminach matem tępej 1 pi ic j | | Każde słowo Filozofa, na którego prn-sięgają teraz nawet swięa 1 p »piczc. obracalo do góry nogami obraz świata Ale mc doszedł do wywrócenia obrazu Boga. Gdyby ta księga stała sic.. gd>b\ była materią swoknincj interpretacji. przekroczylibyśmy ostatnią już granicę4.
niszczyć doktrynę
A więc nic tylko sam śmiech jest niebezpieczny dla religii chrześcijańskiej, największy m zagrożeniem jest to. że został on usankcjonowany przez Arystotelesa to w oczach Jorgegobylo wystarczające usprawiedliwienie morderstwa. Teoria mówiąca, że śmiech jest dobrodziejstwem, a w każdym razie, że nie jest szkodliwy, wspierana autorytetem tak wielkiego filozofa mogłaby się szybko rozprzestrzenić i oddolnie
byl
zapoznania się z tą księgą było czynem
bow
za
pytaniami.
Jak zatem Baskerville dotarł do prawdy ? Przecie/, aż do ostat niej sceny powieści nie miał księgi w rękach (a nawet wówc/as starał się jej nie dotykać), tym bardziej więc nie mógł jej czytac.
Mimo to zdołał ustalić, co w niej jest, i to na tyle precyzyjnie, że
mógł zreferować jej treść Jorgemu:
Stopniowo zarysowała mi się w umyśle ta druga Wsiom. taka. jaka p >wmn \ b\ : Mógłbym ci ją opowiedzieć prawic całą. nic c/\taiac Mmmc. które mi d\ ; r/c kazać mi jad. Komedia rodzi sic w konna. c/vh w w. -kuh rolnikom. j tk< • wolny obrządek po posiłku lub święcie Nic opowiada o lud/i.uh da^snuh i p-tężnych, ale o istotaeh niecnych i śmiesznych, przecież nic występnych. » nic kończy się śmiercią Ki ha te rów Osiąga skutek mhhs/h mi p k.t/uj.u d d - 1 i przywary ludzi pospolitych, łuta] Arystoteles uważa skłonność vU> śmiechu za siłę dobrą, która może mieć tez walor poznawczy. icsh ; >pi/t z pi/cmsóne . \ gadki i nieoczekiwane metafory, choc mów i k >> i,w;adi simicnnoh czym są, jakby kłamała, w rzeczywistości /mus; - • s 1 > p •• • : \ i *
powiedzieć: więc to hvło naprawdę tak a ia t\m me wiedziałem. ( ) ( z\ t ».V r
Można więc mówić w miarę dokładna i ..mógłby m ct ta >-wiedzieć prawic cala") o ksią/cc. kt.uo rac :m.*.! > -ic nawet w rękach - co nic jest bez znaczenia w s\ : .. $, ;V.v datkmeuc jej może grozić śmiercią. Każde dzieło posb.s. - a ;cst N-wiem pewnej logice -wiedział o i\m Yalćiy, któn w l.isnic kio poszu-
kiwania tej logiki postanów ii ogiumczw. ■ • ■ »:v. I ■ -
raturą. Logika rządząca dnigim z * V\o t„lev-..
wyrasta z logiki, według które i ca a., u p v:wv, t
Baskervillc odgadłszy tcm.it t.i i • • \ c > c a ię«, ««.
domyślić, jakie są jej główne z.iło/c . . , •. k c a % *.s •
czające konstrukcję dobrze mu /n. i c . ■ a. < c.ę-w,
c
li * VIV
Każde dzido podpor/ądkow atu )o . -\s .1. . . c
logice własnego wewnętrznego 1 . . 1. 1 ^k • .c
jest w stanic zrekonstruować, d/iyki :ci c z c Arystotelesa. Sposób, w jaki ioas s ę \a ■>
wiem nic jest właściwy t\lko Jemu. Ws. .siku dzielą tego same go autora wykazują imuci lub hardziej w%:aŹJIC P>slobkiiMWi
' Tamże, ł 547.
' Tamże. $. 544- 545