C) TRZECIA FORMA. CZYLI FORMA ZAGROŻENIA
W trzcdcj formie, czyli formie .urażenia, dominuje czyn zagrażający, IJ. ncrla czynów, które stanowili dla osób działających zagrożenie, budzą w nich niepewno**, obawą, poczucie niebezpieczeństwa, piętrzą przed nimi niejasno znaki, niecodzienne zjawiska, powoduj* niespodziewana zmiany, staj* ai* przyczyn* przerażenia i — w końcu — wyniszczającego przeczucia im lord. Z a-groźony stara si* za wt rolką cenę przywrócić nanuzon* równowagę i przemienić zagrażający czyn w wyjaśniony — tajemnicę w prawdę. Być może prawda okaże zię straszniejsza nli czyn zagrażający (i to przeczucie staje się jedn* z przyczyn lęku), ale nie ma powieści kryminalnoj, Jeśli nie ma owej Imperatywnej potrzeby rzucenia I światła na mrok. Jaki otacza osoby działające i zagraża im. Na dnie czynu zagrażającego zawsze leży zbrodnia. Ku niej dążymy. J* i Jej charakter poznamy. Cech* charakterystyczną czynu zagrażającego Jest to. te wzbudza on podejrzenia strażników porządku publicznego Dopiero całość tych czynów stanowi groźbę, a do niej zagrożony dochodzi raczej poprzez przeczucie, intuicję, poczu- -do zagrożenia niż dróg* racjonalnej analizy. Gdy * tylko uwierzy rozumowi, zagrożenia nie ma. Jednocześnie wie on bardzo dobrze, żo rozum go oszukuje: zagrożenie istnieje, kryje się w Jakimś spojrzeniu, wyraża Je byle słowo, byle gest. Dlatego taki czyn może doprowadzić zagrożonego do stanu, w którym zaczyna ai* on zastanawiać «h warto- I *d* swojego rozumowania, nad swoim zdrowiem | psychicznym. Zagrożony i my. którzy obserwujemy J**o Pnytody (wiaśdwie zazwyczaj jego mo
nologi), prngnlomy Jo d noczcśnic poddać »Uj ugnUMcmu czynowi 0 w tym przerażeniu masochistycznie zginać) I przeciwstawić Uę mu, Stając się osobą, która będzie podmiotem, a nie przed-miotrm w mocy Jakichś tajemniczych sO. Mamy pata* prawo uważać powieść kryminalną formy zagrożenia u wyraz podstawowego ludzkiego strachu: „Ja" to iluzja, człowiek Jest pionkiem na Jakie Ji ogromnej szachownicy. Przeciwko temu właśnie występuje zagrożony — chce dowieść, że nie oszalał i te nie Jest obiektem. Zagrany pragnie przywrAdć porządek. Walczy, by tętno, co widoczne. nadać logikę. Przypomina tym osobę prowadzą, cą śledztwo w powieści reprezentującej formą śledztwa. Wyjaśnienie nie Jest tylko wytłumaczeniem czynu tajemniczego albo zagrażającego (czemu towarzyszy ujęcie zbrodniarza), ale takie zmianą struktury świata, przywróceniem porządku, panowaniem człowieka. Pierwszo rozbudowane opowiadanie kryminalne Edgara Allana Poe Jest dalekim przodkiem formy śledztwa, w jego tajemniczych historiach tkwią takie korzenie tej formy powieści kryminalnej, formy zagrożenia. Od niego uczyło nią wielu autorów powieści kryminalnych, dla których czyn zagrażający Jost rdzeniem kompozycji. Niektórzy z nich skłaniają się ku czyste) for-mle zagrożenia, inni starają się Jej elementy wprowadzić do innych form l w ten sposób wzbogacić Je o nowy wymiar zagadki. Z czynem zagrażającym eksperymentowali niektórzy autorzy współcześni. Jak A. Hitchcock. Patrida Htghsmith. Jean Ray, Fródłric Dard. William Iriah. Hubert Montedbet V oczywiście. Boileau-Narcejsc.
' W powieśd formy zagrożenia czytelnik najbardziej bezpośrednio zbliża się do „śledztwa". Jakie prowadzi zagrożony. Pisarz a reguły daje czytelnikowi tylko te prawa, które ma ngrośaay^Kąt Je-
t - pootyka powlofal...