Rozdział 3
śavant. czyli uczony). Jednym z takich sawnntów jest Christopher (opisany przez Ncila Smitha i Iantlii-Marię Tsimpli w 1995 roku). Znał on wtedy 16 języków (w tym polski); rozumiał teksty mówione i pisane w tych językach, potrafił je przetłumaczyć na angielski, jego język rodzimy. Czas spędzał na uczeniu się ciągle nowych języków, poza tym był jednak na tyle niedostosowany do życia w społeczeństwie, że przebywał w domu opieki społecznej. Czym bowiem charakteryzuje się język osoby autystycznej, a więc wyposażonej w UG przy braku TU? Dosłownością! Niedostępne są jej wszelkie znaczenia niedosłowne, figuratywne, metafory, jak też tzw. ukryte myśli czy zamiary mówiącego. Każde zdanie odbiera jedynie w jego formie powierzchniowej. Z drugiej strony osoba ta również własne wypowiedzi traktuje dosłownie. Niezdolna jest więc do kłamania.
Skoro mowa była o dowodach na wrodzony charakter UG, to jakie—poza specyfiką zaburzeń — mogą być dowody na wrodzoność TU? Podobnie jak kompetencja językowa, także kompetencja komunikacyjna rozwija się w sposób naturalny, stopniowy, przechodząc przez określone fazy. Istotny jest tu tylko dostęp do otoczenia społecznego bez konieczności specjalnych i planowych instrukcji z jego strony (te są niezbędne do rozwoju wiedzy na poziomie meta). Obok ośrodków nerwowych specyficznych dla języka (por. rozdział 5.) odkryto w ostatnich latach - dzięki neuropsycho-logicznym badaniom nad autyzmem (Frith, 2003) — takie ośrodki dla TU w piatach czołowych. Sądzi się, że ich uszkodzenie może prowadzić do utraty zdolności wiązanych z TU (słynny przypadek Phincasa Gage’a; por. na ten temat Michacl Gazzaniga, 1992/1997; Joseph LeDoux, 1996/2000; Antonio Damasio, 2003). Genu odpowiedzialnego za tę zdolność jeszcze nie znaleziono. Simon Baron-Cohen (1995) w swej koncepcji TU, przyjmując jej modułowy i wrodzony charakter, wyodrębnia cztery mechanizmy mózgowe odpowiedzialne za jej rozwój. Są to:
(1) detektor intencjonalności, mechanizm percepcyjny, który interpretuje bodźce ruchowe pod kątem aktualnego stanu umysłu podmiotu wykonującego te ruchy;
(2) detektor ruchów oka — wykrywa obecność oczu i kierunku patrzenia, co pozwala na identyfikowanie tego, co widzi inny osobnik;
(3) mechanizm wspólnej uwagi — pozwala na budowanie tzw. potrójnej reprezentacji, tzn. obejmowanie ową wspólną uwagą przez dwa podmioty jakiegoś przedmiotu (może to być trzecia osoba);
(4) mechanizm teorii umysłu (właściwy tylko człowiekowi), będący systemem wnioskowania z zachowania innych ludzi na temat ich stanów umysłowych, integruje informacje z pozostałych podsystemów.
Potrzebnych jest jeszcze wiele badań empirycznych i neurofizjologicznych, aby zweryfikować różne postulowane w tej sprawie koncepcje.
Z tego, co tu dotychczas przedstawiono, może wyłonić się obraz TU jako pewnej uniwersalnej własności, która stanowi kwintesencję ludzkiej doskonałości. Nic bardziej błędnego! Można ją równie dobrze uczynić odpowiedzialną za wszystkie niegodziwości, do których zdolny jest i których dopuścił się nasz gatunek w czasie swego bytowania na Ziemi. Czyż możliwe jest oszukiwanie, kłama-
nie i w ogóle manipulowanie innymi ludźmi bez możliwości czytania w ich umysłach? Podobnie jak UG, tak i TU jest zdolnością, którą możemy posiadać w różnym stopniu i rozmaity robić z niej użytek. Zwracał już na to uwagę Howard Gardner w książce z 1999 roku na temat różnych rodzajów inteligencji. Czyni) to porównując wyodrębnione przez siebie tzw. inteligencje społeczne (intra- i interpersonalne) z pojęciem inteligencji emocjonalnej, wprowadzonym przez Daniela Golemana (1995/1997). Inteligencja emocjonalna, cecha niezwykle pozytywna, choć niewąpliwie opierająca się na teorii umysłu (jak ją tu rozumiemy), wymaga znacznego wsparcia ze strony ukształtowanej wedle określonego scenariusza wychowawczego wiedzy metapragmatycznej. Natomiast wielorakie inteligencje w sensie Gardnerowskim to wrodzone zdolności umysłu ludzkiego, które w toku wychowania i zdobywania doświadczeń mogą przybierać różne formy wyrazu.
3.5. KONKLUZJA
Podsumowując rozważania tego rozdziału przedstawiam schemat relacji, jakie występują w moim przekonaniu między wprowadzonymi tu pojęciami. Nadrzędnym pojęciem jest wiedza językowa, charakteryzująca każdego człowieka. Jest to wiedza, która obejmuje i kompetencję ściśle językową, i kompetencję komunikacyjną. Każda ma swój komponent jawny i utajony, który wiąże się bezpośrednio z określonym podłożem biologicznym. Każda jednak dla pełnego rozwoju wymaga oddziaływań ze strony środowiska społeczno-kulturowego. Pełnią przy tym odmienne funkcje i podlegają odmiennym zaburzeniom. 1 tylko ich współdziałanie może zapewnić efektywny rozwój zdolności i umiejętności posługiwania się językiem przez człowieka.
Podłoże Uwarunkowania
Funkcje Zaburzenia
biologiczne społeczne
(komponent (komponent
utajony) jawny)
Kompetencja
językowa
UG
wiedza
metajęzykowa
reprezentatywna SL1
Kompetencja
komunikacyjna
TU
wiedza
metapragmatyczna
komunikacyjna autyzm
Rysunek 4. Schemat wiedzy językowej