rozmowa miesiąca
je grupa pracowników nauki, która niewiele daje z siebie, lecz nie jest to spowodowane źle funkcjonującym systemem nauki i szkolnictwa wyższego. Problemem w uczelniach jest brak rzetelnie i systematycznie przeprowadzanych ocen okresowych pracowników naukowo-dydaktycznych oraz brak wyciągania, na podstawie tych ocen, konsekwencji u osób, które je otrzymały. Dwukrotna, negatywna ocena umożliwia rozwiązanie umowy o pracę z takimi pracownikami. Na naszej uczelni ocena okresowa jest prowadzona w oparciu o ustalone kryteria. Wielu pracowników ocenia-
chociaż są osoby z ocenami przeciętnymi lub nawet negatywnymi. Wobec tych ostatnich wyciągnę odpowiednie konsekwencje.
Które propozycje reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego uważa pan za dobre, a które są według pana nieporozumieniem?
Na razie możemy mówić jedynie o planach zmian w systemie nauki i szkolnictwa wyższego. Zobaczymy jak będzie wyglądał dokument ostateczny. Pozytywnym sygnałem jest wzrost nakładów na naukę w roku 2009 o prawie 1.5 miliarda zł, to jest o 33% więcej w porównaniu z rokiem 2008. Pozytywną zmianą będzie możliwość ubiegania się przez studentów o pieniądze na własne projekty badawcze oraz podwyższenie stypendiów naukowych. Z kolei zaniepokojenie budzi stagnacja czy nawet zmniejszenie dotacji statutowej - podstawowego źródła finansowania działalności naukowej uczelni wyższych oraz zmiana sposobu rozdziału i możliwości wykorzystywania dotacji na działalność statutową.
jest panu bliższa?
To prawda, że plany zniesienia habilitacji budziły wiele kontrowersji.
Na szczęście minister Barbara Kudry-cka wycofała się już z tego pomysłu. Uważam, że zniesienie habilitacji byłoby krokiem w złym kierunku. Proszę
ukowy pracownicy uzyskują w dwóch okresach kariery zawodowej: pomiędzy
habilitacją a uzyskaniem tytułu profesora. Dobrym przykładem jest nasza uczelnia, w której liczba 185 profesorów tytularnych oraz doktorów habilitowanych na 672 nauczycieli akademickich daje nam jeden z najwyższych wskaźników w kraju i plasuje nas w czołówce wszystkich uczelni w Polsce. Z kolei w aktualnym rankingu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, nasz wydział lekarski zajmuje pierwsze, zaś wydział farmaceutyczny czwarte miejsce wśród jednoimiennych wydziałów
Trudno też się zgodzić z opinią, że środowisko profesorskie blokuje kariery młodym, zdolnym pracownikom w obawie przed własną przyszłością. W większości przypadków jest wręcz odwrotnie, a dowodem jest to, że coraz częściej uzyskiwane są habilitacje
5
Medyk Białostocki- nr 69 • październik 2008