XXVI!
nie osiągnęła społecznego celu. „Żeby reprezentacja była prawdziwie narodową (...) należy, żeby do jej utworzenia każdy mógł wpływać, każdy dać głos na wybór reprezentanta; (...] w masie złe pierwiastki nikną (...) masy przekupić nie można".
W artykule o monarchii w Polsce Da ras z dowodzi, że ustrój monarchistyezny nie mo/e mieć zastosowania w przyszłej niepodległej Polsce, gdyż jest to forma ustroju obca dla naszego narodu. Polska — twierdzi autor musi być rz.ecząpospolitą demokratyczną. Instytucje słowiańskie w Polsce były demokratyczne. „Słowianie rządzili su,* gminowładnie, nie było tam panujących. nie było wyższych i niższych; (...) monarchia nie wywiązała się r narodowych żywiołów, była obcym, cudzoziemskim pierwiastkiem, przyjętym z Zachodu"1'. Podobnie nierówność społeczna rozwinęła się w Polsce z naśladownictwa Germanów. którzy stosowali podział na zwyciężonych i zwycięzców. Parasz idealizuje przeszłość dziejową Polski.
Poglądy monarchistycznc znajdowały silne poparcie w katolicyzmie. ..Doktryna ich [papieży] była ku temu stosowna, wpajana i prowadzona zręcznie. Nauczając, że wszelka władza pochodzi od Boga. nakazywano dla niej posłuszeństwo i uległość, wpajając zdanie się na boską wolę, pokorę i cierpliwość, jako konieczne cnoty dla dostąpienia niebieskiego królestwa — zaszczepiano rezygnację, stąd dolegliwości doczesne uznane były za nową zasługę przed Bogiem, a w następstwie niejedne nadużycia i zbrodnie przepuszczano bezkarnie"v. Argument boskiego przykazania wyzyskiwano dla uzasadnienia ucisku pańszczyźnianego.
W artykule o dziele Tocqueville’a uwydatniła się wiara w zwycięstwo idei demokratycznej wraz z postępem ludzkości. Idea ta — według Da rusza zwyciężyła w ustroju amerykańskim choć jeszcze dalekim od doskonałości; przygotowuje ona
• O mtmarrko w Pakę* ta Piasióto i JagieUentht, „Piwne T, fi I",