— naskórkowego czynnika wzrostowego). Częściej jednak zmiana w receptorze jest przekazywana na układy innych białek. Należą do nich białka G (wiążące GTP i pośredniczące w przyczepieniu mikrotubul do błony komórkowej) oraz fosfodiesteraza fosfatydyloinozytoli. Te białka działają jako przetworniki sygnału (transduktory). Z kolei zmiany w tych białkach albo produkty ich reakcji wpływają na aktywność innych enzymów zlokalizowanych w kompleksie powierzchniowym komórki, takich jak np. cyklaza adenylanowa. Te enzymy wzmacniają i wytwarzają wtórne sygnały, takie jak cAMP, cGMP, diacylogliceroł, fosforany inozytolu. Te z kolei działają na układy wewnątrzkomórkowych efektorów, zmieniają poziom jonów wapniowych i wodorowych w cytoplazmie podstawowej, powodują zmiany fosforylacji białek cytopla-zmy (i przez to aktywności enzymów) i białek transportowych w błonach. Bodziec fizyczny, jakim jest kontakt z ciałem stałym, zmieniając właściwości białek błonowych powoduje zmianę przepuszczalności błony i modyfikuje wiele jej funkcji, a także strukturę, wpływając na połączenie białek błonowych z białkami cytoszkieletu. Błona komórkowa przekształca także i w tym przypadku jeden rodzaj sygnału (bodziec fizyczny) na inny (bodziec chemiczny). Niezależnie czy jest to sygnał mitogenny chemiczny (peptydowy czynnik wzrostowy) czy też fizyczny (np. kontakt z podłożem) efektem działania na komórki prawidłowe jest wzrost wewnątrzkomórkowego stężenia jonów wapniowych i ałkalizacja cytopłazmy. W komórkach nowotworowych nawet bez działania takich bodźców, gdy rosną w zawiesinie i zachowują kształt kulisty, utrzymuje się podniesiony poziom jonów wapnia i odczyn cytopłazmy podstawowej powyżej 7,4.
Cecha zdolności komórek nowotworowych i transformowanych in vitro do wzrostu w metylocelulozie okazała się dobrze skorelowana z tumorogennością tych komórek in vivo. W tabeli 29.1 przytoczono przykładowe wyniki badań ilustrujące te korelację. Wykazano także, że zdolności komórek do wzrostu w półpłynnych pożywkach i skorelowana z nią tumorogenność. związane są z genomem komórki. Komórki prawidłowe, do których wprowadzono chromosomy metafazowe pochodzące z komórek nowotworowych nabierają zdolności do wzrostu w zawiesinie i równocześnie stają się tumorogenne. Komórki prawidłowe, które w wyniku aktywacji ich onkogenów (a ściślej, przeprowadzenia obecnych w nich prołoonkogenów w onkogeny), względnie wprowadzenia do nich onkogenów za pomocą np. wirusów, kryształów pirofosforanów wapnia lub liposomów, ulegają trwale transformacji nowotworowej i zmieniają swój fenotyp i typ wzrostu. Po stransformowaniu mogą rosnąć w zawiesinie i nie wykazują ani zależności wzrostu od przyczepienia do podłoża ani zahamowania kontaktowego.
Aby zbadać mechanizmy uwalniania się komórek nowotworowych od konieczności przyczepienia do podłoża stałego, w ostatnich latach prowadzi się badania nad sposobem działania na prawidłowe komórki tzw. transformujących czynników wzrostowych (TGF). Są to substancje o charakterze peptydów, wytwarzane przez komórki nowotworowe i uwalniane przez nie do środowiska. W obecności takich czynników wzrostowych prawidłowe komórki fenotypowo (odwracalnie) przyswajają sobie cechy komórek nowotworowych i jak one stają się zdolne do wzrostu w pożywkach półpłynnych. Rozróżnia się TGF-ct i TGF-P. Pierwsze z nich zapewniają zdolność komórek prawidłowych do tworzenia małych kolonii (do kilku komórek), natomiast drugie umożliwiają dalszy wzrost liczby komórek i tworzenie się dużych kolonu w półpłynnych pożywkach.
Zjawisko zależności wzrostu komórek prawidłowych od przyczepienia do podłoża wykorzystano do selekcji komórek ulegających transformacji in vilro. Zwykle selekcję przeprowadza się obserwując tworzenie się z pojedynczych komórek kolonii w półpłynnych pożywkach. Można także selekcję prowadzić w naczyniach, w których ściany pokryto teflonem. Komórki zwierzęce