dla deklarowanego przekonania: „Wyjdziemy stąd czvł i
ci, jeśli wyjdziemy, nie tknięci brudem ani powszed for
niością, jak młode drzewa” 3. doi
Opozycja definitywności pejzażu ze wspomnień i sen. nej, zamazanej wizji teraźniejszości odsłania wartościo. 1 wanie czasów dokonujące się w świadomości narratora. ; Następuje charakterystyczna zamiana porządków-, i przeszłość funkcjonuje jako konkretna i żywa, a te- j ^ raźniejszość — niejasna, nierealna, i pozbawiona war- | n tości; określana w kategoriach snu „dorosłość” bohą- I v tera jest tylko cieniem prawdziwej egzystencji zam- i g kniętej w obrazach młodości. • I ^
W Nic albo nic rozdarcie między autentyzmem prze- j i żyć młodości a odrealnioną egzystencją bohatera jako j człowieka dojrzałego przybiera formę jeszcze bardziej l wyrazistą. Fazy te istnieją w powieści w sposób nie- I zależny; wspomnienie wojenne stanowi uporządkowany i i zamknięty epizod, do którego późniejsze wydarzenia I fabuły nigdy więcej nie nawiązują. Znajduje się w nim I świadectwo młodzieńczej mentalności, emocji, skali i wartości, ale i geneza dojrzałego wcielenia bohatera. I Podobnie, jak w Senniku świat współczesny został skonstruowany na zasadzie kontrastu z przeszłością. Duchową odpowiedni ość pogrążonego w apatycznej o- i spałości człowieka stanowi kamienny pejzaż wielkiego | miasta, w którym wegetuje bohater Nic albo nic. Jest I to rzeczywistość zdeprecjonowana przez poczucie ab-surdu stale obecne w autorefleksji 'percypującego ją podmiotu. Płaszczyzna przeszłości funkcjonuje jako swego rodzaju usprawiedliwienie późniejszej sytuacji duchowej narratora: martwy krajobraz zastygłych
* Tamie, s. 387.