dla prawdziwych przekonań. Kto zaś głosi, że prawda, dobro i piękno są to najogólniejsze cele dążenia, ten nic innego nie stwierdza, jak to, że celami tymi są: nieograniczone pomnażanie wiedzy i realizowanie w jak największej mierze rzeczy dobrych i pięknych.
II
Wnioski, jakie chcę wysunąć z dotychczasowej analizy, mają na celu przedstawienie struktury teorii etycznych w innym oświetleniu, niż to zwyczajnie bywa. Przez termin „teoria etyczna*' rozumiemy powiązany logicznie zespół zdań, wśród których znajdują się stwierdzenia powinności albo rozmaicie sformułowane normy etyczne, albo wreszcie jakiekolwiek inne oznajmienia podobnego typu; wszystkie one sprowadzają się — przy pewnych dodatkowych jeszcze ustaleniach — do zdań ogólnych, w których stwierdza się, że takie a takie rzeczy są dobre lub złe. Zdania ogólne tego rodzaju nazwijmy dla dalszych wywodów zasadami etycznymi. Teorie etyczne dają się ze względu na sposób pojmowania zasad etycznych podzielić na dwie grupy. Teorie obiektywistyczne uważają zasady etyczne za odpowiedniki obiektywnego dobra lub zła, teorie subiektywistyczne widzą w nich odbicie ludzkich pragnień i dążeń, indywidualnych lub grupowych. Teorie obiektywistyczne są zarazem absolutystyczne, natomiast teorie subiektywistyczne są relatywistyczne; pierwsze bronią bezwzględności zasad etycznych, drugie przeczą, jakoby istniały zasady etyczne bezwzględnie ważne, wszystkie są bowiem co do swej ważności uwarunkowane przez zmienne okoliczności, bądź socjologicznie, bądź psychologicznie. Przy tym absolutyści uważają zasady etyczne za twierdzenia aprioryczne. Sytuacja wydaje się tu podobna do tej, jaka panowała niegdyś w naukach przyrodniczych, gdy filozofowie racjonalistyczni z Descartes em, a potem jeszcze Kantem na czele bronili bezwzględności wiedzy, szukając apriorycznych zasad jako gwarancji jej pewności.
Dla naszych rozważań podzielimy oceny etyczne przypadków
indywidualnych na dwa rcdzajc: ocen pierwotnych i wtórnych. Oceny, o których mówiliśmy poprzednio, to oceny pierwotne. Motywem dla ich powstania jest samo uobecnienie sobie przedmiotu oceny, jeżeli podmiot zajmie wobec niego postawę oceniającą. Uważamy je przeto za podmiotowe reakcje psychiczne na zjawiska świata nas otaczającego tak samo bezpośrednio, jak przc-k< nania spostrzeżeniowe. Oceny wtórne są rezultatem zastosowania do ocenianego przypadku jakiegoś poprzednio ustalonego kryterium, dokonuje się ich zatem w ten sposób, iż oceniany przypadek zostaje podporządkowany pod jakąś zasadę etyczną. Oceny pierwotne powstają spontanicznie, oceny wtórne są bądź wynikiem namysłu, bądź — w najczęstszych przypadkach — uległszy zautomatyzowaniu są następnie stosowane stereotypowo. Jedne i drugie trzeba odróżnić od bezpośredniej, popędowej reakcji na zdarzenia, gdy nie ma oceny, lecz tylko kierowane ślepymi (jak się mówi) namiętnościami, strachem, gniewem, żądzą zachowania się agresywne lub repulsywne.
Oceny pierwotne podlegają (o czym już była mowa) uogólnieniu, dzięki któremu zostają ustalone kryteria oceny. Zdania ogólne, w których ustala się kryteria oceny etycznej, to właśnie zasady etyczne. Są one, jak wszystkie uogólnienia, niepewne i zmienne, tzn. może okazać się, że kryterium ustalone w pewnym zakresie doświadczenia moralnego okaże się niewystarczające w zakresie rozsze; zonym, gdy nowe przypadki ocen pierwotnych nie dadzą się pod nie podporządkować. Drugim powodem zmienności zasad etycznych jest to, że ulega zmianie znaczenie terminów ogólnych, które służą do ich sformułowania. Takie terminy, jak wierność, męstwo, bohaterstwo, kłamstwo, zdrada, oszustwo zmieniają nieustannie swoje znaczenie ze zmianą obyczajów i wskutek tego zmienia się treść zdań zawierających zasady etyczne, które w związku z tym muszą być inaczej formułowane. Wreszcie także przemiany stosunków społecznych wymagają dostosowania do nich kryteriów oceny, jeśli te nie są dosyć zróżnicowane, by mogły objąć zwiększające się bogactwo sytuacji.
Zasady etyczne w tym oświetleniu stają się odmianą empirycz-
399