garść Mojów, by oczyścić nimi/ubrudzone ;w gnoje dziecko. Zoba :-:yl to Bóg, rozpiiewuł się i pozbawił ; ludzi w ogóle zboża. Dopiero nie mające czym się od- , żywiać ptaki polne ubłagały Boga, by cofnął powziętą . decyzję. Bóg pozostawił kłos na końcu źdźbła tylko ze -względu na ptaki, dzięki ptakom my żyjemy” • mówili opowiadający legendę chłopi. A każdy kłos zboża podnosili z ziemi ze starannością i szacunkiem wykraczającym daleko poza ekonomiczne uzasadnienie tej czynności.
Obrzędami centralnymi było uroczyste zakończenie żniw — dożynki — oraz ich rozpoczęcie — zażynek, ale również w trakcie prac żniwnych można wyróżnić pewne elementy rytuału lub obrzędu. Wymienimy je: każdorazowe rozpoczynanie pracy znakiem krzyża lub krótką modlitwą; w razie pozostawiania niedożętego łanu układanie na krzyż garści zżętego zboża; śpiewanie pieśni żniwnych podczas pracy, a szczególnie w czasie powrotu do domu; „wiązanie powrósłem” ludzi przychodzących na żniwny łan; uroczyste pozdrowienia itp. Obowiązywała też szczególna estetyka pracy: nisko i równo zżęta ścierń, zgrabnie, ciasno związane i równo ustawione snopy, nie pozostawianie źdźbeł zboża na ziemi itp
Prace żniwne dawały też szczególną okazję do manifestowania różnorodnych więzi międzyludzkich w społeczności wioskowej. We wsi gęsto poszatko%vanej szachownicą gruntów miała ona charakter impiezy sportowej, współzawodnictwa pomiędzy poszczególnymi sąsiadami. Ostrość konkurencji łagodzona była prowadzonymi podczas prac/ rozmowami, wymianą plotek wiejskich lub śpiewaniem nieśni, Te osiemu*; również często traktowane fbyły jako szczególne popisy, cza-', sem —| jako flirt. Charakter społeczny miała te/, wspomniana dbałość estetykę, od której w dużym stopnia