której kos
się opisanie zjawiska ruchu, przeksztaicania (kinesis). Wszelki ruch i zmiany sąnjj innym jak aktualizowaniem się danych tkwiących potencjalnie w materii. Ten | stnieje wiec kształtowania materii jako potencji przez formę jest, zdaniem Arystotelesa,!
si nazwę entelechii. Poznanie wobec tego sprowadzało się do odkrycia przyq >ię w nauce
izyki i astr<
dzięki której jakaś rzecz istnieje.
agadni' myśląc ^Arystoteles, lo swego pc :ak też ciał Dusza (psyc ^Arystoteles vegetatyw] myślowa jożądań, di est rozum, zeczywistc lojęcia, orc rozum cz^
A zatem każdy rozwój dokonuje się ze względu na jakiś cel i polega na prż|H od tego, co możliwe, ku temu, co rzeczywiste. W przeciwieństwie do uważał Arystoteles, że cel tkwi w samej rzeczy, a nie poza nią. Można wyj cztery przyczyny wyjaśniające taki rozwój: a) formalną - gdy przedmiotilkreś odwołując się do jego formy (np. dom powstaje na podstawie projektu), b) matę - gdy bierzemy pod uwagę materię (w przypadku domu - cegły, kamienie | zapr
c) celową £| gdy interesuje nas cel (dom służy do tego, by w nim mI
d) sprawczą - gdy odwołujemy się do tego, co jest bezpośrednim sprawca (dom budują murarze).
Zagadnienia kosmologiczne - pierwsza przyczyna i nieporuszony poruszyciel świata
Poglądy Arystotelesa na budowę wszechświata wynikają bezpośrednio z jego metal Świat ma budowę zhierarchizowaną, składa się ze sfer, od najniżej położonego!® czystej materii aż do najwyżej usytuowanego poziomu czystej formy. Była to kosfflj malogia dc geocentryczna—w samym centrum kulistego, wiecznie wirującego wszechświat! znaj! się nieruchoma ziemia, wokół niej pozostałe trzy żywioły w kolejności: woda, pcw Łagadn i ogień. W tej sferze panowało prawo zmienności, nietrwałości i przypadkowośWsz : z Iowie było przemijające i niedoskonałe. Od księżyca zaczynało się górne niebo: słońce, 9 trak planety poruszające się po zmiennych orbitach, gwiazdy stałe, czyli zewnętrz® 5yło r świata wypełniony wiecznym i niezmiennym eterem, materią doskonalszej od żywiołów, będącą równocześnie budulcem ciał niebieskich.
Budowa wszechświata wg Arystotelesa, A. Cellerius, (Amonia Mascrocosmica, 1660).
iobra, poj Dwo dążei orientów, jogląd no łobro i szt Tak pojmo iianoetyc2 loprzez te ię i wycl lormami mota spro
Jak w metafizyce, tak też w kosmologii każde zjawisko i zdarzenie mai przyczynę i swój cel. Świat znajduje się w ciągłym ruchu, a każdy ruch maj przyczynę - łączenie się materii i formy. Musi jednakże istnieć gdzieś na początku tego łańcucha jakaś pierwsza przyczyna, która nie byłaby ni materii i formy, a więc trwałaby w stanie idealnego bezruchu. Byłaby sam$ formą. U Arystotelesa pierwszą przyczyną, nieruchomym poruszycielentj czystą formą jest Bóg. Zajmuje się wyłącznie kontemplacją samego siebie*) nie może być twórcą świata, w przeciwieństwie do demiurga Platona. C<«
- świat nie został wprawiony w ruch wskutek jakiegoś działania Boga,j między dv oznaczałoby przecież ruch. To świat składający się z pierwszej materii, poW| ~ była to czymś w rodzaju miłosnego pragnienia, ukierunkowanego na czystą fon® /naJ u*ie j| poruszeniu. A zatem Bóg jest celem świata. A co jest początkiem śWm