nie słyszy drugi. I każdym innym zmysłem można odczuć to, czego nie odczuwa ktoś inny. Stąd widać, że twój zmysł jest tylko twoim, a mój tylko moim.
A. Czy tak samo odpowiesz, gdy cię zapytam o tamten wewnętrzny zmysł, czy też inaczej?
E. Z pewnością nie inaczej. Przecież i w tym wypadku mój zmysł wewnętrzny odczuwa moje wrażenia zmysłowe, a twój twoje. Często bowiem człowiek, który coś widzi, pyta mnie, czy i ja to widzę. Dzieje się tak dlatego, że to ja odczuwam, że widzę, a nie tamten pytający.
A.' A rozum? Czy każdy z nas nie posiada go odrębnie? Przecież może się zdarzyć, że ja coś rozumiem, gdy ty nie rozumiesz i nie możesz wiedzieć, czy rozumiem, ja zaś wiem.
E. Widać więc, że każdy poszczególny człowiek posiada odrębnie rozumny umysł.
16. A. Czy także będziesz mógł powiedzieć, że każdy z nas ma swoje własne słońce, które widzi, albo księżyc, albo gwiazdy, lub inne tego rodzaju przedmioty?
E. To niemożliwe.
A. A więc wielu nas może widzieć razem jedną rzecz, choć każdy ma osobny zmysł. Każdy swoim zmysłem odbiera wrażenie tej jednej rzeczy, którą widzimy wspólnie. W ten sposób, choć mój zmysł jest inny, a twój inny, może jednak zdarzyć się, że mój przedmiot widzenia nie różni się od twego, lecz jeden przedmiot ukazuje się nam obu i obaj zarówno go widzimy.
E. To jest zupełnie jasne.
A. Tak samo możemy słuchać razem jakiegoś jednego dźwięku, tak że choć mój słuch jest inny, a twój inny, dźwięk, który wspólnie słyszymy, nie jest inny w moim wypadku, a inny w twoim, ani też jedna część tego dźwięku nie wchodzi do moich uszu, a druga do twoich, lecz za każdym razem słyszymy obaj jeden dźwięk w całości.
E. To także jest oczywiste.
17. A. Teraz już możesz zauważyć także, co powiem o reszcie zmysłów; mianowicie że rzecz ma się z mmi poniekąd tak jak z tymi dwoma: wzroku i słuchu, a poniekąd inaczej. I ty, i ja możemy oddychać tym samym powietrzem i odczuwać powonieniem jego własności. Tak samo obaj możemy kosztować tego samego miodu lub jakiego-