DSC01656

DSC01656



Herakles pognał stada czerwonych krów przez Pireneje, a następnie wzdłuż południowych brzegów Francji. Gdy znalazł się w Alpach, wysłannik Hery umyślnie skierował go na złą drogę. Słuchając jego wskazówek, Herakles skręcił w prawo i dopiero gdy dotarł do Cieśniny Mesyńskiej, zorientował się, źe jest w Italii, a nie w Grecji. Z gniewem zawrócił tracąc jeszcze mnóstwo czasu, nim dotarł do miejsca, w którym dziś znajduje się Triest, gdyż wysłany z koki przez Herę bąk pokąsał krowy tnąc je w najczulsze miejsca; ogarnięte panicznym strachem, popędziły wielkim tabunem w kierunku wschodnim. Herakles biegł ich śladem i gonił je przez pięćset czy sześćset mil i dogonił aż na Krymie. Tam pewna bardzo brzydka kobieta z ogonem węża obiecała zapędzić krowy z powrotem na właściwą drogę pod warunkiem, źe ją trzy razy pocałuje. Zrobił to, wzdrygając się za każdym razem, i w końcu wrócił do Grecji wraz z krowami, właśnie gdy dziewięćdziesiąty dziewiąty miesiąc dobiegał końca.

Teraz już Herakles powinien odzyskać wolność, ale Eurysteusz tak mu za podszeptem Hery powiedział:

—    Nie wykonałeś Drugiej Pracy tak, jak należało, bo wezwałeś Jolaosa, który pomógł ci zabić Hydrę. Również z twoją Piątą Pracą nie wszystko było w porządku, bo Augiasz zapłacił ci za oczyszczenie stajni.

—    Cóż za nielojalność! — wykrzyknął Herakles. — Wezwałem Jolausa, gdyż Hera się wtrąciła i wysłała Raka, który ugryzł mnie w stopę. A jeśli chodzi o Augiasza, to czyby się założył ze mną o te dwadzieścia krów, czy nie, to i tak bym całą jego stajnię wyczyścił w ciągu jednego dnia!

—    Tylko proszę nie podnosić głosu! Założyłeś się z nim, a więc zamiast wyłącznie dla mnie pracować, pracowałeś również i dla kogoś innego, kto zapłacił ci za to dwudziestoma krowami 1

—    Nic podobnego! Augiasz nic mi nie chciał zapłacićI Twierdził, źe to bożek rzeczny oczyścił stajnię, a nie jal

—    Miał zupełną rację. — oświadczył Eurysteusz. — Ta Praca nie powinna się liczyć jako własnoręcznie przez ciebie zrobiona. Musisz więc wykonać jeszcze dwie Dodatkowe Prace, tym razem w dowolnym czasie.

~ Niech już będzie zgodził się Herakles. — Ale jeśli dożyję ich ukończenia, to biada tobie i całej twojej rodzinie!

Eurysteusz wymyślił dwie bardzo trudne i niebezpieczne Prace Dodatkowe. Pierwsza polegała na dostarczeniu z Dalekiego Zachodu złotych jabłek Hesperyd. Rosły one na jabłoni, którą Hera dostała jako prezent ślubny od Matki Ziemi. Strzegły tej jabłoni Hesperydy, córki tytana Atlasa, a prócz nich smok, który leżał zwinięty w kłębek i nigdy nie spał.

Herakles udał się specjalnie na Kaukaz, aby zasięgnąć rady przykutego tam do skały Prometeusza, który powitał go bardzo przychylnie i powiedział:

—    Przede wszystkim bardzo cię proszę, żebyś odegnał tego sępa, bo przeszkadza mi zebrać myśli.

Herakles nie tylko źe odegnał sępa, ale go również zabił, po czym jął błagać Dzcusa, aby darował Prometeuszowi resztę kary. Dzeus sam doszedł już do wniosku, że Prometeusz dość się wycierpiał, i łaskawie zezwolił Heraklesowi zerwać mu łańcuchy. Zażądał jednak, aby Prometeusz zawsze nosił na palcu żelazny pierścień na pamiątkę przebytej niewoli. Od tego właśnie czasu pierścionki weszły w modę.

Prometeusz doradził Heraklesowi, aby sam jabłek Hesperyd nie zrywał, bo każdy człowiek śmiertelny, który by to uczynił, padnie natychmiast trupem.

—    Namów kogoś nieśmiertelnego, żeby to zrobił za ciebie — powiedział.

Po spożyciu pożegnalnej uczty Herakles popłynął w kierunku Maroka. Przybył do Tangeru, zszedł na ląd i udał się tam, gdzie stał buntowniczy Adaś trzymając Niebo na barkach i głowie.

—    Czy mógłbyś zerwać dla mnie jabłka z drzewa twoich córek, gdybym cię na godzinę wyręczył? — zapytał go.

—    Ależ z ochotą — rzekł Adaś — tylko przedtem musisz zabić bezsennego smoka.

Herakles naciągnął cięciwę łuku i zabił owego smoka, zwanego Ladonem, strzelając ponad murem ogrodu. Potem stanął tuż za Adasem, rozstawił szeroko nogi i ostrożnie przejął od niego cały ciężar Nieba na swe barki i głowę. Atlas przelazł przez ogrodowy mur, powitał swe córki, zerwał jabłka i zawołał do Heraklesa:

—    Potrzymaj jeszcze trochę Niebo, a ja tymczasem zaniosę te jabłka Eurysteuszowi! Mam tak duże stopy, że zawinę się z tym najwyżej w ciągu godziny.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
152426DF0E345FADC9DF8AB0915CFD3937022 m Zlepianie krwinek czerwonych grupy A przez aglutyniny anti-
DSC01654 Herakles zamoczył strzały w jej trującej krwi i każdy, kogo nimi trafił, umierał w męczarni
DSC01657 Herakles dobrze wiedział, te Atlas ani myśli zanieść te jabłka Eurysteuszowi, a chce tylko
img123 ściłem, był przedmiotem pełnych oburzenia szeptów przez kilka następnych tygodni. Moje dość c
Karty Legowisko, Otchłań, Strażnicy r BEZPIECZNE PRZEJŚCIE Odnalazłeś bezpieczną drogę przez Legow
Skanowanie 10 01 12 47 (3) PAŁUBA wiedział cały fakt żonie. Wywołał przez to następujący kłębek spr
Slajd16 Natężenie pola elektrycznego wytworzonego przez ładunek rozmieszczony wzdłuż linii prostej z
page0212 204Rohau warunki zamieszczone przez Kondensza i Bouillona 1616 r. w traktacie londyńskim. N
JEZUS SĄDZONY PRZEZ ŻYDOWSKICH PRZYWÓDCÓW Jezus sądzony przez żydowskich przywódców religijnych Już
marketing egzamin 2 (1) lO.Kryteriami poprawności wykonania segmentacji jest spełnienie przez segme
fizyka egzamin teoria 5.    Przedstaw w jaki sposób liczymy pracę wykonaną przez zmie
§37 Przyjęcie na studia wymaga złożenia przez kandydata następujących dokumentów: 1)
DSC00077 (14) konywać przez próbne2.5. PROJEKTOWANIE Z ZASTOSOWANIEM WYMAGAŃ PRZEPISÓW W sytuacjach,

więcej podobnych podstron