Uo/.il/iul 6
Jest rzeczą wielce prawdopodobną, żc struktura socjometryczna małej grupy ma dla niej znaczenie szczególne. Otóż szereg badań socjologów i psychologów społecznych wskazuje na fakt dużego prawdopodobieństwa, iż to właśnie powstanie struktury socjometrycznej przekształca luźny zbiór jednostek w grupę społeczną. Innymi słowy mówiąc, istnieje przypuszczenie oparte na wielu dowodach empirycznych, że czynnikiem inicjującym powstanie grupy jest pojawienie się wśród członków danego zbioru ludzi ukrytej struktury afektywnej, którą można by do pewnego stopnia utożsamić ze strukturą socjometryczną w znaczeniu, jakie określił Moreno. Struktura ta, od momentu jej powstania, zaczyna wywierać rozległy wpływ na grupę, powodując wiele daleko idących konsekwencji w odniesieniu do grupy jako całości i innych jej struktur. Muzafer Sherif i Carolyn Sherif (1964, s. 243-244) rzucają nieco światła na ten problem, powiadając, że ludzie nie tworzą swych własnych grup w sposób czysto mechaniczny, po prostu po to, aby być grupą. Nie czynią także tego z powodu wewnętrznych skłonności do konformizmu lub dlatego, że odczuwają potrzebę regulowania własnych zachowań w tym lub w innym kierunku.
Zwróćmy uwagę, że powoływanie się na potrzebę konformizmu lub koordynacji działań jest dość częstym typem wyjaśnień zjawiska kształtowania się grupy społecznej. Zdaniem Sherifów przyczyny łączenia się jednostek w grupy - patrząc na ów proces z perspektywy samych zainteresowanych i potencjalnej, tworzącej się właśnie grupy - leżą gdzie indziej. Ludzie wchodzą we wzajemne interakcje, łączą się razem, albowiem odczuwają taką potrzebę, doświadczają takiej potrzeby jako własnej. Dzieje się tak niezależnie od tego, czego miałoby owo pragnienie dotyczyć - bycia akceptowanym przez innych, ale pizy dużej dozie niezależności i zachowaniu własnych praw, czy też na przykład uzyskania znaczenia społecznego, zrealizowania potrzeb seksualnych, uzyskania określonego wsparcia i pomocy, uznania ze strony innych lub po prostu potwierdzenia samego siebie. Tak czy owak, podstawą łączenia się jednostek w grupę jest silna indywidualna potrzeba emocjonalna. Jest to ważny moment wart ze wszech miar podkreślenia - czynnikiem inicjującym procesy prawa-