DSC02069 (4)

DSC02069 (4)



niony, bez najmniejszej reszty. Oto usuwa się, w mojej osobie, ostatnia przeszkoda. Dzień dzisiejszy powinien być wielkirnlw tem w pańskim życiu, panie naczelniku. Jest to dzień ostateJ-nego zwycięstwa, uwieńczenia dzieła, nad którym pan pracował przez całe życie i do którego zresztą pana powołane* Dzism podpiszę ten arkusz, do czego pan mnie nadaremnie nakłania przez dziesięć lat Przez to samo wyjdę na wolność i będę popiertji rząd. Co więcej, wystosuję list otwarty do Infanta i Jego Wuji Regenta. Najbardziej pokorny, przepojony najwyższą czcią I mi* łością list, jaki kiedykolwiek pisano.

Naczelnik Poucji — Wspomnieliście, że lubicie filateM tykę?

Więzień (zaskoczony)    Tak. Ale dlaczego pan wraca do i

tego?

Naczelnik Policji Si Zastanówcie się jednak dobrze, czyi naprawdę chcecie nas opuścić? Moglibyście jeszcze raz wszystk® dokładnie przemyśleć, umocnić się. Jak powiadają — co na£lffl to po diable. A tymczasem moglibyśmy wam nawet ułatwi*® zbieranie znaczków pocztowych. Mamy agentów wywiadu I w wielu ciekawych krajach świata, przysyłają nam raporty. Mo-fl glibyśmy odklejać znaczki i dawać je wam do albumu. Na a wolności nie jest tak łatwo o dobre znaczki.

Policjant (wchodzi) — Wrócił sierżant.

Naczelnik Policji —- Niech wejdzie.

Wchodzi Sierżant. Krzepią, rumiany, z wąsami dwa razy dłuż- H szynu niż inni. Kuleje, Strażnik go podpiera. Jedno oko mapodbite. Przed portretami Infanta i Jego Wuja Regenta pręży sięna bacznośćpotem osuwa się na krzesło. Ma na sobie nie-yM przemakalny płaszcz z igielitu i zielony kapelusik z małym rondem. ;9

Naczelnik Policji *— No i co, sierżancie, udało się? Jak wyglądacie? Co się stało?!

Sierżant {jęczy)

Naczelnik Policji — Boli was?

Sierżant (kiwa głową, wyciąga chusteczkę i przykłada ją I tobie do oka. Naczelnik daje znak Policjantowi, żeby ten wyszedł) I

Naczelnik Policji — Teraz motecie mówić.

SIERŻANT — Pobili mnie, kiedy jako prowokator usiłowałem rzucić hasła przeciwrządowe.

Naczelnik Policji Ale kto was pobił, przecież nie powiecie, że pobił was...

SIERŻANT — Niestety — tak. Lojalny lud mnie pobił.

NACZELNIK Policji (zapada się w siebie ponuro) —^ Spodziewałem się tego.

WIĘZIEŃ — A widzi pan, panie naczelniku? Wszystko potwierdza moją tezę.

NACZELNIK Policji (ostro) — Proszę nie przeszkadzać! Sierżancie, opowiedzcie szczegółowo!

SIERŻANT -4 'Natychmiast po otrzymaniu instrukcji od pana naczelnika przystąpiłem do ich wykonania. Najpierw nabyłem cywilny garnitur, mimo że — zaznaczam — cywilnych ubrań nie cierpię. Dla tym większej niepoznaki nałożyłem zielony kapelusik z małym rondem oraz płaszcz nieprzemakalny. Następnie udałem się na ulicę. Jakiś czas zachowywałem się wyzywająco naprzeciw Państwowego Urzędu Miar i Wag, ale nikt nie zwrócił na to uwagi. Wobec tego poszedłem na plac i robiłem miny przed pomnikiem Infanta i Jego Wuja Regenta. (wstaje, siada) Ale też nikt nie spostrzegł, bo to, wie pan naczelnik, każdy się śpieszy. Oddaliłem się więc i stanąłem w kolejce przed kioskiem, co w nim sprzedają piwo. Rozglądam się i widzę, że przed kioskiem, dookoła mnie — sami przeciętni obywatele. Tak mniej więcej trzydziesta, trzydziesta ósma kategoria płac. Dobra nasza — myślę sobie. Kolejka się posuwa, a ja cały czas myślę, jak by tu nawiązać. Ale wymyśliłem wreszcie i kiedy nadeszła moja kolej — powiadam do tego sprzedawcy, niby nigdy nic: „Proszę dwa małe piwa pod rząd”. Uważa pan naczelnik? Pod rząd. Że to niby rząd nawarzył piwa albo coś takiego, że niby małe i tak dalej. Ale on, czy to nie zrozumiał, bo i mało inteligentnie wyglądał, czy to nie chciał zrozumieć, dość na tym, że zapytał tylko: „Jasne czy ciemne?” Na to ja jemu już wyraźniej: „Wszystko jedno, i tak rolnictwo u nas podupada, a kto nie kradnie, ten z pensji nie wyżyje”. Wtedy ci, co stali za mną, przysunęli się bliżej, a jeden z nich zapytał, czy ja nie robię jakiejś aluzji do naszej rzeczywistości, bo on jest urzędnikiem państwowym i nie pozwoli rzucać oszczerstw na państwo.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wizytówki jak uzywać b POSŁUGIWAĆ SIĘ WIZYTÓWKĄ Wręczane bilety powinny być czyste, bez najmniejsz
img451 2 Zbliża się HalloweenHalloween nie może się odbyć bez stosownych dekoracji. Oto propozycje&n
tpn w alpach i za alpami3401 24 tylko dobre co u nich, ze wszędzie tak jak we Francyi dziać się po
czyli Piecyka, takiego, jakim się nam objawia: obłędnej kombinatoryki, która swobodnie i bez najmnie
hejl4 71 * od lata 1980 zdążała gdzie indziej i dlatego obyło się bez Jaroszewicza. Praska Wiosna za
skanuj0071 bez swojej opowieści, musiałbyś stać się bezimienny, nieograni c/ony, przepełniony ekstaz
poddaje się sugestii ł przypatruje z mc kawością hałaśliwej szopce. Bo oto zaczyna się już licytacja
PICT0009 (12) Tym razem obędzie się bez ofiar[Pył] Pyt wydaje się lżejszy, liście
ScannedImage 70 trolę. Nie może być także najmniejszej wątpliwości, iż dokonuje się to za sprawą ali
IMGp11 I oto musimy się zmierzyć 2 nic lida wymaganiem, nader groźnym dli naszej wownęii/łicj równow
IMG35 Lccitnit W razie zranienia * należy dokładnie chirurgicznie oczyścić ranę, dzięki czemu usuwa

więcej podobnych podstron