ią
Dowiele podmiot winien porządkować wszystkie dostępne, rozpatrywane warianty 1 Jego porządki winny spełniać warunek tranzyt yw-noścl. Relacja racjonalności podmiotu i podmiotu w pełni porządkującego zbiór wariantów A jest tu relacją symetryczną! podmiot racjonalny to taki, który potrafi porządkować zbiór wariantów decyzyjnych, 1 jeśli ktoś uporządkował zbiór wariantów - nic nie wiedząc o tym, czy zachował sit zgodnie z postulatami zasady racjonalności - staje się na mocy definicji podmiotem postępującym racjonalnie. Osobę czy organizację nie spełniającą wylej wymienionych warunków prowadzących do porządków preferencyjnych musiano uznać za nieracjonalną 1 jeśli nie godną potępienia, to przynajmniej wyłączoną z pola obserwacji badacza 1 teorii.
Dychotomlczną klasyfikację podmiotów na postępujących racjonalnie oraz nieracjonalnych notna rozszerzyć, wprowadzając pojęcie stopola racjonalności! taką właśnie pośrednią między klasyczną racjonalnością 1 brakiem racjonalności jest kategoria ograniczonej racjonalności noblisty H. Simona.
Postawa trzeciej klasy podmiotów - wykazujących ograniczoną racjonalność, nie została odpowiednio zaksjomatyzowana, jeśli chodzi o preferencje. W skrajnym przypadku, występując pod sstandarea teorii opisowej, wykluczono z badań sam problem preferencji, uznając go - jak to uczynił J. Korna! [9] w "Anti--Wąulllbrlua" - za zbędne ogniwo teorii decyzji i opisu funkcjonowania systemów gospodarczych.
■ola zdaniem, logika rozwlolętej teorii relacji preferencyjnych, jaką tu zamierzamy przedstawić, odpowiada logice ograniczonej racjonalności. Wspólne ich cechy to obniżenie wymagań w stosunku do decydentów, a w Interesującym nas przypadku, chodzi o odejście od sztywnej aksjomatyki właściwej racjonalności doskonałej 1 wprowadzenie os jej miejsce logiki bardziej elaa-tyczoej, blltssej decydentowi.
Wyrazem nowej logiki jest aksjomat częściowej porównywalności, co znaczy, ie podmiot mole nie być zdolny do porównań każdej dowolnej pary wariantów s, b /czy a jest lepsze od b, czy tet lndyferentom/. Korzysta się teraz z czterech relacji podstawowych preferencji! lodyfereoejl, nocnych preferencji, słabych preferencji 1 braku porównywalności. Z nich następnie wyprowadza się relacje, tworzące tzw. system złożonych relacji preferencji.
Jest on dziełem francuskiej szkoły decyzyjnej i B* Boya ft Hu Wincke*go [18], bezpośrednia zaś bodźcem do etwoorseole tego |jn dzaju systemu relacji była potrzeba uogólnienie praktyki dorad czoj, posługującej się klasą aetod wielokryterlaloycb BUCKA* Miejsce aksjomatyki częściowej porównywalności w analizie wie-1okrytocielnej łatwo wskazać. Trzeba alaoowicie przyjąć, la ad■ liza wielokryterialna, podejmując wyzwanie stawiana przez wio* loóó punktów widzenia, lokuje się między dwoma skrajnymi itana wiskaoi: przekazaniem aktu wyboru decydentowi i narzucenlam om-trych rygorów, sprowadzających w sposób fałszujący realia zadanie wielokryterialna do jednego kryterium. Aksjomat częściowej porównywalności tworząc logiczną przesłankę systemu złożonych relacji preferencji, wypełnia w sposób konstruktywny zadanie ujawniania preferencji /schemat 1.1/,
Schemat 1.1. Wielokryt.rłalna aytuacj. decy*yJna