DSC03342 (4)

DSC03342 (4)



m (lOfpodtirlcfl wn u> *(?htopoch» Ileyniontn

(...) wasyytko się ro*gląda w zdumieniu i pyta dni jasnych i tyth odłogów pustych:

•A kaj się to podziały gospodarno? kaj to te śpiewy, te kjnt nśotcie, kaj?...*

Jeno ten płaca kobiecy im powiadał, co się w Lipcach stało, i tak schodził dzień po dniu bez żadnej przemiany na kpate” (W. 10* -107).

Dotąd na pewno był kwiecień. Przemiana na lepsze doko-ntije się w rozdziale VII: „chłopi wracają”, chęciaż już pod HHBfr- rozdziału poprzedniego zjawiła się w Lipcach pomoc llftntalrin z okolicy. Liczne wskazówki florystyczne i kraj-dhraaowe naprowadzają, że to już miesiąc maj. Który bliżej dzień tygodnia — nie wiadomo. Ale ów rozdział VII to SD, mocno wypełniony wydarzeniami: odjazd Jasia do semina-Ifcim duchownego, procesja o urodzaj obchodząca wszystkie wokół kopce lipeckie i graniczne wygony. I teraz dopiero chłopi wracają, lecz bez Antka. Teraz dopiero. Jakby pisarz poprzez tę konkordancję chciał powiedzieć: ziemia i przyroda nie słucha samej tylko modlitwy; przyroda słucha ludzkiej pracy.

Kolejny nadział VIII obejmuje siódmy i ósmy dzień po powrocie chłopów lipeckich oraz w przyspieszeniu dalsze dni w ciągu ńaaJsC aż w pobliże jego końca. „Upały szły coraz większe. Maj dopiero się miał ku końcowi, a przypiekało kieby w iipcu” (W, 302). Zima w Chłopach była wczesna i długa, lato również się zaczyna upalne i przed kalendarzowym terminem. Gdzieś w pierwszej dekadzie czerwca przypadły Zielone święta, lecz Reymont je opuścił.

„Jeszezech były po świątkach umajenia chałup do cna nie powiędły, kiej któregoś dnia rankiem na ^niespodziewanie j zjawił się Rocho” (W, 311). Od tego zdania rozpoczyna się y—*»»»* IX, a ów dzień powrotu Rocha to środa przed Bożym Ciałem. Cały rozdział wypełniony uroczystą procesją, nagłą burzą (wyraźnie stylizowaną wedle burzy w Panu Tadeuszu)

I wieczorną zabawą w karczmie. Po raz trzeci jesteśmy na dłużej w karczmie. Następny rozdział, X, to dni od piątku po Bożym Ciele do niedzieli włącznie. Przez cały ten czas Grseia chodzi po wsi od chałupy do chałupy i agituje za polską szkołą w Lipcach.

j^Kjpete ostatni, XI, rozdział Wiosny: sianokosy, przy-■BfeplHtie dyktowane tokiem i rytmem gospodarskich robót (MPjch. „I tak bez przemian szły dnie za dniami.

1 konkluzja: Wiosnę w Chłopach bardzo trudno uporządko--fgfc tak, by poszczególne a główne jednostki fabularne otrzy-jjjaly daty. Wynika to stąd, źe cały kalendarz tej pory roku oparty został o porządek obrzędowo-liturgkzny związany i następstwem świąt ruchomych, wprawianych w obieg przez pierwszą wiosenną pełnię księżyca, po której w najbliższą niedzielę przypaść musi Wielkanoc. Wobec tego trudno w pomieści o daty określone; mogą być one tylko przybliżone.

darka czasem w «Chtopach* Reymonta

103


To mając na względzie, gospodarka czasem przeprowadzona mTWiośnie przedstawia się następująco na tle kalendarza: r 1—II: sobota i Niedziela Palmowa, początek drugiej dekady kwietnia; r. III—IV: Wielki Tydzień, pierwsza połowa drugiej dekady kwietnia; r. V: Wielkanoc, koniec drugiej dekady; r. VI: trzecia dekada kwietnia; r. VII: jeden dzień na początku maja; r. VIII: druga dekada maja i dalej w pobliże końca tego miesiąca; r. IX: Boże Ciało wraz z dniem poprzedzającym: połowa czerwca; r. X: koniec drugiej dekady czerwca; r. XI: pierwsza część trzeciej dekady czerwca.

Gdyby noc zgonu Boryny, położoną w powieści na styku wiosny z latem, można od strony kalendarza pojmować dosłownie, byłaby to noc z 21/22 czerwca i odpowiednio wstecz biegnące dni, tygodnie i miesiące. Nie ma jednak w powieści żadnej popierającej to wskazówki. Jeśliby z kolei ów rok w Lipcach rozłożyć wedle następujących dat: Boże Ciało 17 VI, Zielone Święta 6—7 VI, Wielkanoc 18—19 IV, i kalendarzowo jest to możliwe, i kompozycja czasowa tomu Wiosna pomieści się na, przed i po takiej linii dat. Lecz znów brak wszelkiej wskazówki. Czyli pozostać trzeba przy rachubie dokonanej w poprzednim ustępie.

5

Lato. Rązdział 1 to trzy dni, od śmierci Boryny po pogrzeb i stypę. Rozdział II posiada dokładną datę: 29 VI, odpust

13 — K Wvlr>


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img03301 28 sia-no, sio-ło, sio-stra, sio-dło, sier-py, siej-ba, sie-ro-ta, siew, w le-sie ro-sną s
Re exposure of DSC03371 cześnie bazą wypadową Gotów stało się dawne państwo bosporańskio (na Krymie)
Obraz9 (15) Zmieszaj w rondlu sól I wodę, /iiyoluj mieszankę. l»y sól się ro/ puAclln. Odstaw ronde
jak?wniej powstawal chleb 3 SKĄD SIĘ BIERZE CHLEB.? HAHMOŃlA —J== NU
skanowanie0030 2 I kuni ku iMinr/ii w swej funkcji nui xii /mianie dzielić się i ro/ruslnć ora/ drog
Re exposure of DSC03399 Nowy cesarz pragnął jednak uwolnić się od nadmiernych wpływów Aa para i racz
310 IX, Późniejsze kierunki rozwoju filozofii o ile rozumie się ro. a w naturalny sposób byłoby to t
IMG50 IgO JOHAN HIIBINCA •• •nlcach ojciec o nieco dziecinnym usposobieniu potrafi serio się ro^
44385 Re exposure of DSC03399 Nowy cesarz pragnął jednak uwolnić się od nadmiernych wpływów Aa para
Na stronie Wn konta 490 ujmuje się również, w korespondencji z kontem 760. przychody ze sprzedaży we
7 (1752) AGH 100VWn‘ 300 Wn* Zwykła bateria składająca się z 30-32 ogniw ma maksymalną moc rzędu 40-
magical ch26 pg11 JSSUICHCSSZ ZBLIŻYĆ Sie ro KONieczwie musisz NAUCZYĆ

więcej podobnych podstron