DSC03394 (7)

DSC03394 (7)



A każden żył po swojemu, jak mu się widziało, jak mu sposobniej było, a społecznie z drugimi, jak Pan Bóg przykazał.

Kto biedował, zabiegał, kłopotał się, kto się zabawiał i rad w kieliszki przedzwaniał z przyjacioły, kto się puszył i wynosił nad drugie, kto za dzieuchami się uganiał, kto • chyrlał i na księżą oborę poglądał, kto na ciepłym przypiecku legiwał — komu radość była, komu smutek, komu zaś ni jedno, ni tamto — a wszyscy żyli gwarno, z całej mocy, duszą całą"* (II, 62—63)

Tę stałość układu wspiera prawo gromady, niechętne tym, co naruszają istniejący stan rzeczy. Prawo to premiuje natomiast wszystko, co sprzyja umacnianiu się stałości wiejskiego porządku, a więc przede wszystkim przydatność produkcyjną, czy przybiera ona postać normalnej „robotności”, jaką odznacza się Hanka, czy też korzystnej dla interesów gromady „zmyśl-ności”, jaką prezentuje w formie dojrzałej Rocho, a zapowiada na przyszłość klecący przeróżne „cudaki” Witek.

Poza „robotnośeią” i „-zmyślno ścią” akceptację (aczkolwiek milczącą) uzyskać mogą nawet czyny z punktu widzenia moralności raczej wątpliwe, ale korzystne dla interesów gromady. Oto na przykład zanim spalił się folwark na Podlesiu, Kozłowa publicznie groziła zemstą na dziedzicu (III, 146—147). Czy miała z tym pożarem coś wspólnego, nie wiadomo, ale wszystkowiedząca Jagustynka na widok płonących zabudowań dworskich szepce, myśląc o niedawnych pogróżkach Kozłowej: „— A słowo ciałem się stało!” (III, 161). Jedyna to, ale nie błaha podstawa ewentualnego powiązania ze sobą owych dwu wydarzeń. Kiedy zaś Niemcom z Podlesia padły wszystkie kro-wy, to na uwagę któregoś z chłopaków, że Kobus mógłby na ten temat coś niecoś powiedzieć, nie kto inny, ale właśnie zacny, poczciwy Kłąb replikuje ostro:

Głupiś kiej but! Na paskudnika pozdychały, wiadomo...” (IV, 49)

Tam, gdzie chodzi o solidarność gromady wobec obcych, moralność milknie, a raczej obchodzi się ją — przy pomocy udawanej z głupia frant nieświadomości.

Solidarność ta, którą zresztą może czasem rozluźnić na przykład strach przed władzami zaborczymi, jak w sprawie budowy szkoły w Lipcach (IV, rozdz. VIII), zdaje na ogół egzamin tam, gdzie chodzi o „swoich” (pomoc dla Weronki, pomoc sąsiednich wsi dla Lipiec). Zawodzi jednak często w wypadku niezdatnych do pracy (los Bylicy czy jeszcze bardziej dramatyczny los Agaty), a całkowicie nie obejmuje tych, którzy nie potrafią przystosować się do praw gromady, wyróżniających się spośród ogółu sposobem życia i myślenia „odmieńców” (Jagna).

Z prawdziwą epicką bezstronnością uwydatnia Reymont w postaciach reprezentujących elitę lipeckiej gromady obok rysów imponujących i szlachetnych również rysy twardej surowości i bezwzględności. Nie będą w tym względzie stanowić wyjątku obaj Borynowie, Hanka, Kłębowie — ich stanowisko wobec Agaty czy wypowiedź Klęba o wypędzeniu Magdy z dzieckiem przez organiścinę:

„— Juści, po ludzku to nie jest, ale i szpitala trudno im było w chałupie zakładać, że to im przecież Magda ni swat, ni brat”. (II, 45)

Uwydatnia ją w zachowaniu sdę gromady, jak na przykład w scenie pożaru folwarku na Podlesiu:

„A cała wieś się już zebrała, do najmłodszych, co je, rozkrzyczane, na ręku przyhuśtywali, i kłębili się wielką, ponurą ciżbą, że mało kto się odzywał, a i to szeptem, paśli jeno chciwe oczy i wzdychali, bo w każdym sercu krzewiły się przytajone srogo radoście, że to za lipeckie krzywdy Pan Bóg dziedzica ogniem pokarał.

[...]

Turkoty wozów, krzyki ludzi, ryki, straszna groza

. 1


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0013 80 się ślepy z wrodzoną kataraktą, po operacji przywracającej mu wzrok? Jak dochodzimy do
67 (168) (T) Filip wybrał się po bazie. Pomóż mu odnaleźć drogę. (2) Narysuj bez odrywania ręki. Opo
Krzyżówki (9) OBIAD DOROTKI Po rozwiązaniu krzyżówki dowiesz się, jak nazywa się zupa, którą jadła
skanuj0005 (458) Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki Zachowanie: Odurzanie się ma miejsc
scandjvutmp11a01 33 o mało nie nadeptał. Spłoszył i rozleciały się po lesie, jak kuropatwy. A cośmy
Krzyżówki (9) OBIAD DOROTKI Po rozwiązaniu krzyżówki dowiesz się, jak nazywa się zupa, którą jadła
recenzje, omówienia, noty miątkę „by miał odwagę się stawiać” - po tym. jak nie uległ naciskom
skanuj0028 Dlaczego nie należy kryć blachą Jak już było powiedziane para wodna po każdym nabożeństwi
z4 prz1 Rozważmy belką swobodnie podpartą (rys. 1.147), po której jak zaznaczono linią przeryw na pr
104T50 „osils.    Mę mc 2 osoby na ujęciu Powrót po tym, jak poruszyła się osoba nr 2

więcej podobnych podstron