MW'/< ‘1'I.W.IMTt 10 N Hllll l ii )N MW I lł)'l‘( iK IC/. VHKI 121
yj obrąbie dolin staropltjstOosAskloh, udzie? spoczywają rm u i wonieli I>iledczwartoriądowyon, na seriach koluwlalnych z okresu zlodowacenia najstarszego (podlaskiego) (lig. 17) oraz na aluwiach z okresu intorgla-cjalu kromerskiego (lig 18, 30), czy to/ na cienkich osadach zboczowo* -wietrzeniowych z anaglacjalnej części zlodowacenia poludnlowopolnkie-,;o (lig. 39).
Dolinne położeni© tych osadów, ich charakter litologiczny, jak toż rospraestrżenienie i przykrycie młodszymi utworami, przede wszystkim najstarszą z wymienionych glin zwałowych —* na północ od! Gór Świętokrzyskich, a seriami piaszczysto-żwirowymi z materiałem skandynaw-na południe od nich, świadczy, Ze główna ich masa musiała być skumulowana w warunkach zboczowo-zastoiskowych, w zbiornikach zaporowych powstałych na skutek podparcia niZszych odcinków dolin przez wkraczające w nie masy lądolodu przedmaksymalnego (dolnego) stadiału zlodowacenia południowopolskiego, tzw. stadiału Strawczyna (L. Lindner, 1977i). Znaczny udział materiału lessowego w tych osadach (Szydłówek, Kielce, Bodzentyn) oraz typowo lessowy charakter zachowanych w nich mięczaków (W. Poliński, 1927b) świadczą, że moment pierwszego wkroczenia lądolodu skandynawskiego na obszar świętokrzyski musiał być poprzedzony akumulacją lessów, z których materia! został następnie, głównie w wyniku spłukiwania, włączony w skład opisywanych osadów. Stwierdzone przypadki zazębiania się najstarszej serii piaszczysto-mułkowej również z koluwialnymi spływami zwietrzelin (fig. 17, 19) oraz osadami glacjalnymi i fluwioglacjalnymi (fig. 39) świadczą, że jej akumulacja musiała odbywać się w bliskim sąsiedztwie lądolodu.
O bliskiej obecności lądolodu można sądzić także na podstawie częstych wkładek osadów warwowych i drobnych okruchów skał krystalicznych, stwierdzonych w najstarszej serii zboczowo-zastoiskowej, oraz na podstawie występowania tej serii aż do wysokości 240—260 m n.p.m.
(J. Czarnocki, 1927, 1931, 1950, 1975; J. Łyczewska, 1971; P.> Filonowicz, 1972; A. Walczowski, 1972; L. Lindner, 1977i). Tak wysokie spiętrzenie wód dolinnych i powstanie warunków dla miąższej sedymentacji za-stoiskowej mógł spowodować jedynie lądolód, który Góry Świętokrzyskie zapewne obejmował nie tylko od północy, ale również od zachodu i od wschodu.
Na podstawie rozprzestrzenienia gliny zwałowej przykrywającej najstarszą serię zboczowo-zastoiskową miąższości do 10 m oraz składu petrograficznego frakcji żwirowo-głazikowej tej gliny widać, że w sta-diale przedmaksymalnym (dolnym) lądolód zlodowacenia południowopolskiego nasuwał się aż do momentu oparcia się o północne zbocza wyniosłości w rejonie Radoszyc i Mniowa oraz północne zbocza Pasma Ly-sogórskiego i Jeleniowskiego. Z porównania położenia hipsomctrycznego gliny zwałowej w tym obszarze wynika, że jeśli wykluczyć późniejsze poważniejsze ruchy neotektoniczne, to stopa głównej masy lądolodu stadiału przedmaksymalnego (dolnego) nie przekroczyła wysokości 240 270 m n.p.m. Jedynie w strefach przełęczowych, oddzielających wymienione pasma i wyniosłości, ze stosunkowo zwartej masy lądolodu wyodrębniły się jęzory wyprowadzające, sięgające do kilkunastu kilometrów na południe. Siadem tych jęzorów są zapewne nie tylko cienkie (do 2 m miąższości) warstwy gliny zwałowej, stwierdzone ponad naj-