stają on? zaktualizowane w świadomości podmiotu. Przedmiotem liryki wyznania są więc przeżycia doznawane w momencie wypowiadania monologu. Kształt monologu lirycznego zależny jest zawsze od podmiotu, wzorzec osobowy podmiotu uformowany zostaje przez wzorzec liryczny epoki W liryce klasycznej podmiot można by określić mianem retora, jest on bowiem najczęściej mówcą, który moralizuje, przekazuje prawdy ogólne. W liryce romantycznej i poetykach pochodnych zwyciężył typ człowieka uczuć. Językową konsekwencją dążności do otwartego wyrażania przeżyć jest tendencja do posługiwania się słownictwem silnie nacechowanym emocjonalnie (porównaj analizę wiersza Broniewskiego, s. 261} oraz składnią podkreślającą dynamikę uczuć (powtórzenia, peralelizmy, anafory, zdania pytające, wykrzykniki, zdania urwane). Cytowany w poprzednim rozdziale wiersz Norwida Ironia może stanowić przykład utworu, w którym podmiot liryczny określimy jako „ja” refleksyjne — stąd nasycenie tego monologu znaczną liczbą pojęć, utwór ma charakter dyskursyw-ny, W Bryce współczesnej występują najrozmaitsze typy monologu w zależności od konstrukcji „ja” lirycznego. Wyznanie podmiotu przybiera niekiedy kształt monologu wypowiedzi potocznej. Nieobcy on jest poetyce Różewicza, często występuje w poezji Mirona Białoszewskiego:
Leżę od niechcenia ml się wierzyć leiyć z tobą na stale w nocy na dzień wstale twoje nieswoje wtedy dokarmelam chociaż działam z tobą za bardzo niedzltlam
fZndrtt^iAłiutpil)
J
Wyznanie podmiotu skierowane jest takie do istniejącego w wypowiedzi >>z tobą*1, „twój*". Jakkolwiek wiersz różni aię zasadniczo typem przeżyć miłosnych od omówionych wyżej utworów* istniejące w wierz.;u liryczne spełnia tę samą
rcliWMł td
funkcję* konkretyzuje sytuację wyznania* motywuj? ruejako ptythktay podmiotu. jego >posób mówienia Kluczowy::; ;w;vtcnt wyjaśniającytn aawdy na poeor tok mowy okuhranik unuesff-w pAc*v\v*tóyia wersie, ..Ledę
władnie mówi — od niechcenia — niedbale, bełkotliwie, odkształcając wyrazy, nie dopowiadając mydli. Spróbujmy odczytać pełny komunikat, uzupełnić elipsy. Pierwszą lukę znajdujemy w zwrocie: „mi się wierzyć”. Czerpiąc z frazeologii potocznej uzupełnimy go słowami: nie chce („mi się wierzyć**), które zawarte są w okoliczniku „od niechcenia” i dlatego nie zostały po raz drugi wypowiedziane. Podobnie eliptyczny charakter ma następne zdanie: .Jeżyć’*. I ten człon korzysta z poprzednio wypowiedzianego orzeczenia oraz dopełnienia „mi”. Po uzupełnieniu luk odczytamy pełny komunikat zawarty w pierwszym wersie: „Leżę od niechcenia (nie chce] mi się wierzyć [że chce mi się] leżyć**.
Słowo .Jeżyć” stanowi odkształcenie wyrazu leżeć na skutek następstwa brzmieniowego wyrazów „wierzyć” — „leżyć**. Podobny „rym” występuje w drugim wersie: „z tobą na stale w nocy na dzień wstałe”. To upodabnianie wyrazów pod względem brzmienia, deformujące ich normalny kształt, pełni określoną funkcję. Monotonia wspólnego życia „na stałe” wyjaśnia znudzenie podmiotu, któremu nie chce się nawet mówić porządnie, poprawnie. Trzeci wers określa model wspólnego życia: „twoje do-karmelam”. Neologizm „dokarmelam” utworzony został od wyrazu karmęl, karmelek *tani twardy cukierek*. To nastawienie modelu życia na osobowość partnerki powoduje znużenie bohatera:
chociaż dzielam z tobą za
bardzo niedzielam 1
tu została zastosowana elipsa — dzielę z tobą (życie). Orzeczenie „dzielam” jest odkształcone na skutek poprzedniego „dokarmelam”, podobny „rym” występuje w dowie: „niedzielam”. Wyraz ten został napisany nieortograficznie nie bez przyczyny. Znaczy bowiem: *** dzielę (za bardzo żyda z tobą), ale jednocześnie zawarty jest w nim wyraz azeddela („niedzielom”). Odnajdujemy więc jesarere jedną przyczynę znużenia bohatera: czuje się z partnerką zbyt medboełnie. więc odświętnie, nudnie. Niedziel* rr4 iittsw w sobie jakiś element stabilności, zastoju, nudy. Całość wypowiedzi wyjaśnia tytuł: Zwrunwatlprt Pierwszy ddwwegy wyrazu pecbodEi od stew* rswtrtiidwa*