Lvm SYMBOLIZM EGZYSTENCJALNY
Nowy smak to nowa twórczość. Porównanie Leśmiag, z symbolizmem musi być porównaniem utworów z utworami (praca ledwo napoczęta w różnych opracowaniach), a gj, teorii z teorią tylko lub nawet teorii z poezją".
Atakując symbolizm Mandelsztam wahał się jednak z oj. rzuceniem tej nazwy, rozumiał ją szerzej aniżeli samą nazwę prądu, który przeminął. Proponuje więc we wspomnianym artykule nazwę symbolizmu prawdziwego i pseudosymboliznm.
W uprzednich studiach o twórczości Leśmiana równią autor obecnego opracowania ujmował go — od określonego przełomu twórczego—jako antysymbolistę, co, uwydatniając opozycję Leśmiana wobec pierwszej „fali” symbolizmu euro-pejsbego, opozycję teoretyczną, i pewną aurę twórczości („smak**), było prawdą niecałkowitą, nie akcentowało problemu kontynuacji nasycenia symboliką. Chodziłoby o określenie uwzględniające te sprzeczne elementy, tak jak łączy je poqa Leśmiana. Spełnia, jak się zdaje, te warunki utyta tutaj nazwa symbolizmu egzystencjalnego. Sprawdzi się w tej nazwie symbol widziany jako konkret, rzecz istniejąca, egzystująca, a łfttte swoisty konkretyzm, antytranscendencyjny charakter filozofii egzystencjalistycznej, z którą przecina się późniejsza twórczość Leśmiana. Symbolizm egzystencjalny będzie nowym, dwudziestowiecznym symbolizmem, a jego najwybitniejszym reprezentantem w literaturze europejskiej byłby właśnie — Leśmian ".
M Nie czyni tego także I. Sławiński w pracy Semantyka poetycki Leśmiana [w:] Studia o Leśmianie (praca zbiorowa), Warszawa 1971— na lemat związków z symbolizmem. Analiza wiersza zestawiona jest z teorią m Właśnie tak, jako symbolistę i antysymbolistę, określa! Letoam Wian Przyboś, wyznaczając mu jednocześnie miejsce wśród oaąpąś poeąji europejskiej: „On to dopiero, Bolesław Leśmian, a nie Kasprów* i Staff, podniósł symbolizm w poezji polskiej do poziomu najwytojet osiągnięć w Europie —i poziom ten przekroczył.
Tak mówiąc, nie zapominajmy, 2c symbolizm egzystencjalny tworzy tylko jedno skrzydło tej poezji. Jest i drugie: realizm poetycki, realizm metafizyczny (terminy Ludwika Frydego). To poezją osobista, poezja miłosna, wspomnieniowa, elegijna, poezja elementarnych sytuacji i uczuć, psychologii ludzkiej:
Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne.
Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne I płot, co tyle desek w złe stracił godziny.
Że na trawę cień rzuca przejrzystej drabiny.
(,*, [Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne])
Być może słuszniej czynilibyśmy, porównując Leśmiana z nowymi i rodzącymi się prądami, niż cofając go wstecz, do prądów, z których wyszedł. Przytoczmy fragment późnego tekstu:
Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce,
Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce.
LI
Dal świata w ślepiach wróbla. Spotkanie traw z ciałem.
Szmery w studni. Ja — w lesie. Mgłą byłeś? — Bywałem!
Usta twoje — w alei. Świt pod groblą w młynie.
Niebo — w bramie na oścież... Zgon pszczół w koniczynie.
(Zwiewność)
W tym „ostrym montażu** (termin Michała Głowińskiego), bliskim oglądowi poetyckiemu filmu (co charakteryzuje w ogóle Leśmiana, ale zwłaszcza późniejszy okres jego twórczości),
Ale Bolesław Leśmian to nie tylko szczyt — on jedyny spośród twórców Młodej Polski stanowi *«lr»e przełęcz, przez którą wiedzie droga poezji polskiej od symbolizmu do antysym holistycznej poezji współczesnej. Dzieło Icśmiana zamyka — najświetniejszym, triumfalnym lukiem — perspektywę przeszłości i zarazem otwiera widok na przyszłość, na dzień poezji dzisiejszy”. J. Przyboś. Słowo o Leśmianie (przemówienie na Wiośnie Poetyckiej w Kłodzku 1967 roku)., «Poezja» 1967, nr 12, s. 11.
Podobnej rangi dla Leśmiana Zbigniew Bieńkowski: „Spirytua
liom Pana Błyszczyńskiego, najwyższe uniesienie poezji Leśmian o wskiej, jest dla mnie najwyższym szczytem, na jaki wzniósł się symbolizm w ogóle”.
Z. Bieńkowski, Szczyty symbolizmu, «Twórczok» 1962, nr 8, s. 54.