DSC04693 (2)

DSC04693 (2)



Myśl i miłość Pańska przy nim. A myż co, mój księże, czynim? My. co o jutrze nie wiemy, w A tu grzeszni zostajemy,

Aby tego jutra dożyć:

Gotowi żywot położyć.

Nakryć się prochu mogiła. Ducha oddać w ogniu, w dymie, w Byle się tylko święciło Przenajświętsze Boga imię W obliczu świata i szyków.

Nad trupami schyzmatyków:

Byle hostie krwią rumiane,

605 Wilgotne naszymi łzami I w niebp egzaltowane Drżącymi rannych rękami, Egzaltowane i drżące,

Póki stanie mocy w kościach,

6,0 Świeciły na wysokościach Ludom, jak pełne miesiące Pośród pożarnych płomieni. —

A gdy na to odważeni Zostajemy tu na rzezie.

615 Ty myślisz, ojcze wielebny,

Że nam kto Boga uwiezie?

Że nam Bóg jest niepotrzebny, Charłakom jęczącym w nędzy? — Więc pan tej jedwabnej przędzy 620 Nie chciał zwlekać przez hajduki I zostawił złote bruki,

Po których chodził wspaniale,

Jak na opuszczonej skale Morze swe perły zostawia!

w. 604 nad trupami schyzmatyków — schizmatyków; wyznawców Kości® Wschodniego.

w. 620 hajduk — żołnierz piechoty węgierskiej wprowadzonej do Polski j|| króla Stefana Batorego.

625 Wj‘qc drugi, którego wsławia Nie ród, lecz wielka ofiara,

Droższa od pereł, rubinów, Uczyniona ze krwi synów —

A przecież, kiedy go wiara I 630 w moc własnej szabli odbiegła,* Zostawił ją, aby strzegła Rzeczy od człowieka świętszych, Kościołów i serc gorętszych A osadzonych na Bogu.

635 A ty sam z kościoła progu Uchodzisz! ksiądz poświęcony!

A gdybyś twymi ramiony Mógł, co Samson z dawnych czasów, Wyrwałbyś bramy z zawiasów 640 I poniósł z sobą wydarte,

A potem przedawał ćwieki...

A gdyby co były warte Okna, co patrzały wieki Niby źrennice tęczowe,

645 Które anioł w ołtarz wsłupił,

W skrwawioną Chrystusa głowę: Tobyś je, panie, wyłupił,

A potem nosząc przedawał Kawał szkła — za ziemi kawał,

650 Łan tęczy za łan pszenicy. —

Ja wiem, że w twojej winnicy,

Gdy zbierzesz, coś urodziła,

Nie będzie ptaszyna piła Słodkiej rubinowej wody 655 Z żadnej sierocej jagody;

I zaćwierka gdzieś na płotach

w. 638 Samson — bohater izraelski o nadzwyczajnej sile; walczył z Filistynami. Zdradzony przez swą ukochaną Fiiistynkę DaliJę (obcięła mu włosy — źródło siły) dostał się w ręce wrogów, którzy pozbawili go wzroku i uwięzili. Sprowadzony na ucztę do świątynn^agona w Gazie i tam wyszydzony, cudem odzyskał siły, zburzył świątynię i zginął w jej gruzach razem ze swymi wrogami.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Picture8 stymi rękami, w czystych koszulach, przy francuskiej konwersacji, a co najważniejsze, w naj
rezonans0017 -63- Rys. 3.16 3.1.    Pomiary w układzie szeregowym RLC (przy zmiennej
page0408 402 UCZNI0WI1C SOKRATESA. Sokratesa i przy nim aż do śmierci jego pozostał 1j. Potem do ojc
scandjvutmp1601 Fryderyk Froebel. 19 miłość sprawy podtrzymuje w nim energję, nie pozostając bez wp
Karty pracy czterolatka 001 KARTA 1Co się dzieje przy karmniku? Opowiedz, co widzisz na obrazku. Wyt
Obraz9 270 Symboliści Zapisać myśl lub poemat przy pomocy znakowy, pamiętając p tya^a lę^znąk, jakko
Zakładowy dom kultury organizuje liczne Imprezy kulturaino-rozryw-kowe. Działają przy nim różnego ro
Władca piekieł zbudował kiedyś dziwaczne lustro. Po odbiciu w nim, wszystko co ładne i dobre, s
Zadanie 7.1.3 Obliczyć zmianę efektu cieplnego reakcji zachodzącej przy stałym ciśnieniu CO + -O, —
22 Rodzina RODZINA Ten pierwszy - to nasz dziadziuś. A obok - babunia. Największy - to tatuś. A przy
w tętnicy prądu. Myśl wylana też może być wstrętna — co innego, gdy cichutkb bulgocze w puszce

więcej podobnych podstron