402 UCZNI0WI1C SOKRATESA.
Sokratesa i przy nim aż do śmierci jego pozostał 1j. Potem do ojczyzny powrócił i szkołę założył, którą następnie Menedem i Asklepiades przenieśli do Eretryi na wyspie Euboi. Tam po ich śmierci zgasła około 260, zlawszy się prawdopodobnie z Cynikami. O Fedonie mało co wiemy, ale Menedema żywot opowie dział dokładnie Diogenes2). Był to człowiek znakomity, który pracą wytrwałą zdobył sobie stanowisko świetne. Syn biednego rzemieślnika pomagał ojcu w malowaniu domów. Podczas żołnierki w Megarze, zapoznał się z Stylponem i filozofią megaryjską, a równocześnie odwiedzał Piatończyków w pobliskich Atenach 3). Porzuciwszy wojsko, udał się z przyjacielem A s k 1 e p i a d e s e m do Elidy, gdzie obaj słuchali uczniów Fedona, Anchipula 1 Mos chusa. Przyjaźń ich była słynną, a wzmogła się jeszcze (co rzadko wydarza się), gdy Menedem objął władzę najwyższą w ojczystej Eretryi. Czczony przez obywateli i przez królów Macedonii, umarł w sędziwym wieku (niedługo po roku 278) u króla Antygona, opuściwszy ojczyznę dla intryg demokratów, bo dusza jego wzniosła nie mogła ścierpiec niewdzięcznych knowań, które po cichu przeciw niemu prowadzono. Biograf piękną oddaje mu pochwałę, że był >wielkodusznym 1 liberalnym mężem«. Szczupłość miejsca nie zezwala na powtórzenie anegdotek, które o nim krążyły; pokazuje się z nich, że był uczynny, ludzki, szlachetny
1) Diog. Laert. IL 9. §. 105. Grotę robi uwagę (Plato and the other companions of Sokrates. Vol. III. p. 503), źe Elida uie została nigdy zdobytą w V. wieku, a wojna ze Spartą dopiero po śmierci Sokratesa skończyła się, przyczem także nie sprzedano mieszkańców. Dlatego wolałby czytać zamiast H/.tio bo wyspę Melos w roku 415 Ateńczycy zdobywszy, pozabijali mężczyzn dorosłych, a kobiety i młodzież rozsprzedali. Sądzi słynny dziejopisarz, źe wtedy Fe don mógł być do Aten uprowadzonym w niewole. Jednakże pisarze starożytni zgodnie Elidę jako ojczyznę jego podają, a w drugim roku wojny (podczas wiosny 400), zdobyli Spartańczycy przedmieścia Elidy, przy pomocy ateńskich posiłków. Mógł wtedy młodzieniec popaść w ręce nieprzyjaciół i być sprzedanym do Aten. Że był bardzo młodym przy śmierci Sokr. (,399), widać z Piat. Phaedo p. 89, gdzie filozof bawi się jego długiemi włosami. Według dobrćj uwagi Prellera nie mógł mieć lat, bo zwykle po ich ukończeniu młodzież ateńska obcinała sobie włosy. Choć Fedon nic był Ateńczykiem, prawdopodobnie stosował się do zwyczaju. W każdym razie Sokr. traktuje go jako młodzieńca.
2) Diog. Laert. II. 17. §. 125—144.
3) Samego Platona znać nie mógł, bo ten umarł w 347; miał wtedy Menedem najwięcćj 15 lat. Ale znał pierwszych uczniów Platona