428 UCZNIOWIE SOKRATESA.
około r. 300. Z polecenia króla odbywszy długą podróż, znalazł w morzu indyjskiem (tak opowiada), wyspę Pancheę i tam na złotćj kolumnie wyryte dzieje Uranusa, Saturna i Jowisza, gdy jeszcze byli ludźmi i panowali na ziemi. Wszystko to i wiele podobnych bajek ogłosił po grecku w swoim »Swiętym opisie« (tępa avaypa^), z którego to źródła pełną dłonią czerpali niedowiarkowie starożytni1). Cyceron pyta złośliwie, czy książka ta utwierdza religię czy też do szczętu ją znosi2), a że w złym zamiarze została wydaną, pokazuje i cała tendencya szkoły i nauczyciel Euhemera Teodor, który podobny przeciw bogom pamfiet ogłosił. Obaj rozkładali dawną wiarę za pomocą bezwzględnego sceptycyzmu a nie umieli ani chcieli zastąpić ją czemś lepszem. Wartość zaś naukową tćj krytyki racyonalistycznćj przeceniano, zwłaszcza w przeszłym wieku. Jest płaską, powierzchowną, jednostronną, a zarzut ten nietylko Euhemera, lecz w wyższym jeszcze stopniu dotyka jego angielskiego naśladowcę. Jest bowiem nieprawdą, jakoby wszystkie postacie bogów tłumaczyć się dały przez apoteozę sławnych ludzi. Ubóstwiano królów w Egipcie, imperatorów w Rzymie; oddawano czasem kult pośmiertny jakiemuś bohaterowi. Ale to są wyjątki, a daleko więcćj jest imion mitologicznych, które są widocznie allegoryami lub personifikacyami już to faktów psychologicznych, już to pojęć oderwanych, metafizycznych lub sił przyrody i t. d. Szczupła tylko liczba podań mitologicznych, dałaby wyjaśnić sie według metody Euhemera, nierównie większa zawdzięcza swój początek wypadkom astronomicznym, geologicznym, zoologicznym, agronomicznym i t. p., a nie powinno to zadziwiać, skoro ludy pierwotne w braku nauk specyalnych, do mitologu, jak do wspólnćj skarbnicy, wnosiły wszystkie wiadomości i doświadczenia polityczne, naukowe i religijne, jakie zjawiały się na ich widnokręgu duchowym. Jeżeli ubierano te wiadomości w formę bajek lub poetycznych obrazów, to dlatego, że inaczćj myśli swoich wyrażać nie umiano. Jednakże oprócz tćj treści czysto ludzkiego
*) Niektóre wyjątki u Diod. Sicul. V. 41—46. Niestety zaginęła VI. ks. tegoż autora, w którćj według Euhemera opowiada dzieje bogów, a znamy ją tylko z ułamków w Euseb. praep. evang. II. 2. §. 29 jy. Enniusz przerobił dzieło Euhemera po łacinie, a niektóre resztki podał Vahlen, Ennian poes, reliq. p. 169 sq. Apologeci chrze.ściańscy brali z tego dzieła argumenta przeciw politeizmowi, n. p. Minuc. Felix, Octavius 215 Lact. instit. I 11. §. 13 sq.