106 V AmŁu Auom^m - 0|!M, UWifUf
antycznym polegała im dunii«owaimi »(ylu i języka utworu do gatunku literackiego W przypadku tragedii, uznawanej za gatunek wysoki, obowiązywał język podniósł -wrpf patetyczny, pozbawiony wulgarwmow i stów zaczerpniętych z języku potocz nego. W \ie-Boskief komedii na scenie pojawia się lud, używający języka typowego dla swego stanu Ina pnvklad chór rzeiników) i używający stów wulgarnych. Krasiński ukazuje lei im scenie śmierć - na przykład umiera Orcio (w części IV) i Rzemieślnik (w części III) w dramacie klasycznym regułę było niepokazywanie Śmierci zebranej na widowni publiczności,
J*nrkl^ia niech będzie chwila (...), u- której opuściłem kochankę lat młodych" |jp| ]0( - słowa, jakie wypowiada Męż, uświadamiając sobie, że nie kocha Zony, lecz Mnę. Tę inną jesl jednak zesłane przez złe duchy widmo Dziewicy, która uwiedzie Męża i odsunie go od radannych obowiązków.
„Błogosławię cię Omu, błogosławię, dziecię moje. — Bądź poetę., aby cię ojciec kuchni, me odrzucił kiedyś" (str 16) - Zona, odrzucona przez hrabiego Henryka, wpfśt w obłęd. W akcie rozpaczy błogosławi chrzczone właśnie dziecko (Orcia), przeklinając go jednocześnie. Ma nadzieję, że gdy w przyszłości synek zostanie poetę, odzyska miłość Henryka.
„Dramat układasz" (stn 19) — Głos Skędsiś zarzuca Mężowi, że poetyzuje tragedie najbliższych mu ludzi, a nie potrafi prawdziwie czuć (Męż dowiedział się właśnie, że jego żona została odwieziona do szpitala dla obłąkanych).
jtare zbrodnie świata ubrane u szaty świeże " (str. 61) — dyskusja Mężu i Pankra-cym. Hrabia Henry k uświadamia Pankracemu, że rewolucja, na której czele ten stoi, nie przyniesie w gruncie rzeczy nic nowego poza kolejnymi zbrodniami i grabieżami, tyle tylko, że dokonywanymi w imię nowych ideałów.
Jt.n to, żeś nic nie kochał, nic nie czcił prócz siebie, prócz siebie i myśli twych, potępion jesteś - potępion na wieki” (str. 71) - w lochach zamku Św. Trójcy duchy „wydaję wyrok" na Męża, podeumowujęr jego egoistyczne i nieludzkie życie, szczególnie w odniesieniu do najbliższych - żony i syna.
^Poezjo, będs nu przeklęta (str. 78) - ostatnie słowa Męża, który zdaje sobie sprawę, fi1 twoim życiu uczynił wiele złego, między innymi przez fałszywe przekonanie, że jest wybitnym poetę, wolnym od przyziemnych obowięzków morał no-etyczny cli.
JeCtiaee, twisti!" (Galilejczyku, zwyciężyłeś!, str. 82) - ostatnie przed śmiercię słowa huikraregn, pokonanego przez Boga, przeciw któremu występowuł w swoich działaniach, twarzęc wizje nowego świata i nowej wiary.
REWOLUCJA I REWOLUCJONIŚCI
Bianchetti — rewolucja jako droga do realizacji indywidualnych planów; poczucie własnego geniuszu — str. 47
Filozof — rewolucja jako siła odradzająca ludzkość — sir. 28 Leonard — prorok „nowej wiary” — str. 50 Męż — krytyka idei rewolucji — stu 29 Pankracy
— plan spotkania z Henrykiem — str. 40
— poczucie wyższości ponad tłum — str. 40 •
— przywódca rewolucjonistów, hasło —' str. 37 *'
— śmierć — str. 82
&— świadomość potrzeby budowania' nówego świata — str. 80 :
— żędanie absolutnego posłuszeństwa — str! 42
Pankracy.o arystokracji (duma, słabość^ bezsilność) — str. 59,60 Pankracy o Henryku — str. 42, 59
Pankracy o Henryku jako godnym przeciwniku — str. 43
Pankracy o Leonardzie — str. 42
Pankracy o sobie i Henryku — str. 64
Pankracy o stworzeniu „nowego świata” — Str. :61
Pankracy o własnym celu: walka przeciw nędzy, poniżeniu1— str/ 59
Pankracy o zbrodniach arystokracji — str. 63
Przechrztowie — plany obalenia chrześcijaństwa — str. 38
— plany zagłady rewolucjonistów — str. 40 Rewolucja — bezsensowny rozlew krwi — str. 62 Rewolucja — obrzędy „nowej wiary’* — str. 5l'1 Rewolucja — zniszczenie kościołów: zagłada wiary — str 50 Rewolucja: zagłada arystokracji to zagłada katołifcyzmu — str 38 Rewolucjoniści — str. 37
— Bianchetti — str 46
— gromada chłopów — str. 48
— hasła chłopów — str. 49
— Klub Lokai — str. 45
— Chór Rzećników (ślepe narżędzia rtlśzbzenia) — str. 43 ■"/u. rzemieślnik ó wyzyska — str. 47