wyobcowanie w pracy. Dla niektórych produktywistów rewolucja techniczna była niezależna od zmian społecznych i kulturalnych, natomiast w skrajnej wersji Proletkultu tylko przez nią można było widzieć rewolucją społeczną. —
Drugi odłam produktywistów zmierzał w inną stroną\ Ich zdaniem rewolucja techniczna stała się faktem wraz z wynalezieniem maszyny]) Sztuka Zachodu mechanicznie przejęła formy techniczne nie zmieniając funkcji sztuki, gdyż stosunki społeczne, w których nowa sztuka może się urzeczywistniać, nie zostały tam wzięte pod uwagę. Dlatego też artyści rosyjscy uważali, że w ustroju kapitalistycznym nowa technika pogłębia alienację robotnika w nowoczesnym procesie produkcyjnym, jak i artysty stosującego w swojej pracy nowe osiągnięcia techniczne. Między człowiekiem i maszyną istniała przepaść nie do pokonania. Rzeczywista rewolucja techniczna mogła się dokonać tylko w wyniku rzeczywistej rewolucji społecznej. Wówczas też nowe cele nowej sztuki, radykalnie przekształconej, zostałyby organicznie zespolone z osiągnięciami cywilizacji technicznej. Utylitaryzm stałby się wówczas nową i wspólną płaszczyzną dążeń w niezmistyfSkowanych stosunkach produkcji i usprawiedliwiających je formach sztuki. Tylko rewolucja społeczna, zdaniem produktywistów, umożliwiała rzeczywisty alians sztuki i techniki.(Artyści, jak powie Tarabukin, przechodzą od sztalugi do maszyny po to, aby w warunkach nowej techniki nie wytwarzać już więcej zbędnych ozdób, lecz włączywszy się w proces produkcyjny kształtować rzeczy zgodnie z ich ostatecznym przeznaczeniem.^lSztuka w przemyśle" będzie teraz nie tylko tytułem sztandarowego pisma radykalnych artystów, lecz również Ich czołową ideąlPraca nad „kulturą materiału" to elementarne wprowadzenie, zdaniem Tatiina, do powiązania nowej problematyki technicznej i funkcji społecznych, tp utylitaryzm nowych przedmiotów wytwarzanych przez człowieka(jylko w tych warunkach może się zrealizować ostateczny cel działalności konstruktywistów - przekształcenie świadomości człowieka^
Położenie nacisku na abstrakcyjnie pojmowaną technikę, wyrażone w postulacie konstrukcyjności nowej sztuki, nowych przedmiotów,
charakteryzowało wczesną fazą analityczną a następnie, w innym zakresie, „międzynarodowe" skrzydło ruchu - architektonizm kort-struktywistyczny. Akcentowanie nowoczesnej produkcji, nowej technologii w nowych warunkach społecznych a tym samym procesu wytwarzania nowych utylitarnych produktów i „organizowanie" procesów produkcyjnych cechowało natomiast radykalne skrzydło rosyjskiego produktywizmu. Różnicę, która się między nimi rysowała można by określić jako różnicę między przedmiotem (rzeczą) i produktem oraz ich odmiennymi po części funkcjami społecznymi. Reiści, jak zwał ich Tarabukin, skłonni byli twierdzić, że dzieło sztuki jest logiczne jak maszyna.^Natomiast produktywiści ujmowali to zagadnienie w szerszym aspekcie, kładąc nacisk na kreacjonizm wytwarzania, przy czym natychmiast dodawali: „istnieją konsumenci, którym nie trzeba ani obrazów ani ornamentów, którzy nie boją się żelaza i stali. Ci konsumenci to proletariat".\W tych granicach tworzyły się też nowe „techniczne" mity konstruRfywistów i dlatego właśnie konstruktywiś-ci, bynajmniej nie metaforycznie, podchwycili hasło Lenina „Komunizm to władza Rad plus elektryfikacja". Tatlin odpowiedział na nie projektem Pomnika III Międzynarodówki, dziełem, które miało być zbudowane „z żelaza, szkła i Rewolucji" (Szkłowski). Mitologia „techniczna" dzieła sztuki spotkała się tutaj z mitologią „społeczną" -prawami rzeczywistego funkcjonowania i domniemanych funkcji sztuki.
Awangardowi artyści okresu Rewolucji jednoznacznie sprecyzowali funkcje swojej twórczości wobec nowego społeczeństwa - proletariatu, który miał być odbiorcą ich sztuki i ich wytworów. W tym punkcie i w tym odniesieniu zarysowała się jeszcze jedna oś polaryzująca i tak różne, jak już widzieliśmy, postawy. Konstruktywiści, którzy zakładali równoległość rewolucji społecznej i artystycznej, przewidywali automatyczną zmianę ludzkiej świadomości i przemysłowej techniki wraz ze zmianą warunków społecznych. Kierując swą twórczość do proletariatu nie brali pod uwagę rzeczywistego poziomu klasy robotniczej a także potencjału technicznego przemysłu. Nie zastanawiali się, czy proletariat jest dostatecznie przygotowany do