70
Wkradli się; zamek zdarli, zawiasy odkuli I żeby złota dostać, szkatułę popsuli.
5 Widząc wór, który z kaszą odpoczywał w oknie, Źe w kawałki rozbita, na podwórzu moknie,
Rzekł do niej: „Jam ocalał mając tylko kaszę". Nie trzeba się wynosić z tego, co nie nasze.
15. MAŁŻEŃSTWO
Chwałaż Bogu! Widziałem małżeństwo niemodne, Stadło wielce szczęśliwe, uprzejme i zgodne; Stateczna była miłość z podziwieniem wielu —
To szkoda, że mąż umarł w tydzień po weselu!
16. ŁAKOMY I ZAZDROSNY
Porzuciwszy ojczyznę i żony, i dzieci Szedł łakomy z zazdrosnym, Jowisz z nimi trzeci. Gdy kończyli wędrówkę, bożek im powiedział: „Jestem Jowisz i żeby każdy o tym wiedział, ‘Proście mnie, o co chcecie: zadosyć uczynię Pierwszemu, a drugiemu w dwójnasób przyczynię". Nie chce być skąpy pierwszym i stanął jak wryty; Nie chce mówić zazdrosny, równie nieużyty.
w. 8 wynosić się — wywyższać się.
15. MAŁŻEŃSTWO. Epigramat Krasickiego sygnalizuje charakterystycil ne zjawisko obyczajowe XVIII wieku — rozkład instytucji małiefr stwa w sferach szlacheckich. Związki małżeńskie kojarzone byty wśród szlachty z myślą o korzyściach majątkowych i uświetnieniu rodów; stąd niejednokrotnie rodzice zmuszali dzieci do małżeńsf|| [ Dlatego też małżeństwa: „szczęśliwe, uprzejme i zgodne" istotni' należały do rzadkości, natomiast ogromnie rozpowszechniły się roi' wody. Pisarze Oświecenia nieraz zabierali głos w sprawie uzdrowienia stosunków obyczajowych w tej dziedzinie, występując przede wszystkim jako rzecznicy swobody doboru opartego na uczuciach i jako przeciwnicy przymusowych małżeństw dla pomnoie,| nia majątku,
71
Na koniec, kiedy przeprzeć łakomcę nie może:
10 „Wyłup mi jedno oko — rzecze — wielki bożel" Stało się. I co mieli zyskać w takiej dobie, Stracił jedno zazdrosny, a łakomy obie.
17. DWA PSY
„Dlaczego ty śpisz w izbie, ja marznę na mrozie?" — Mówił mopsu tłustemu kurta na powrozie. „Dlaczego? Ja ci zaraz ten sekret wyjawię — Odpowiedział mops kurcie — ty służysz, ja bawię".
18. PRZYJACIEL
„Uciekam się — rzekł Damon — Aryście, do ciebie. Ratuj mnie, przyjacielu, w ostatniej potrzebie: Kocham piękną Irenę. Rodzice i ona Jeszcze na moje prośby nie jest nakłoniona".
5 Aryst na to: „Wiesz dobrze wybrany z wśród wielu, Jak tobie z duszy sprzyjam, miły przyjacielu, Pójdę do nich za tobą!" Jakoż się nie lenił: Poszedł, poznał Irenę i sam się ożenił.
19. GOSPODARZ I DRZEWA
Gospodarz, o ozdobie myśląc i wygodzie,
Zbyt obcinał gałęzie drzew w swoim ogrodzie.
17. DWA PSY
w. 2 mops — ostrowłosy pies pokojowy; kurta -— pies podwórzowy. Kundel z uciętym ogonem.
18. PRZYJACIEL
w. 1 Damon, Aryst — konwencjonalne imiona używana w literaturze XVII i XVIII wieku (przejęte z sielanek greckich i rzymskich). Używano ich przeważnie w sielankach salonowych, satyrach i komediach.
w. 7 pójdę do nich za tobą — domyślne: wstawić się.