PAPKIN
Jestem w grobie.
bolelwł*
Ale zawsze twoim sługą.
KLARA ,
Zaś śmiałości - w tym sposobie ««s Da mi dowód, kto dać zechce.
W oddalonej stąd krainie Jadowity potwór dynie, Najmężniejszym trwogą bywa, Krokodylem się nazywa.
«* Niech go schwyci i przystawi1,
Moje oko nim zabawi;
Bom ciekawa jest nad miarę Widzieć żywą tę poczwarę.
To jest wolą niewzruszoną —
475 A kto spełni, co ja każę,
Ten powiedzie przed ołtarze,
Tego tylko będę żoną.
Ukłoniwszy się, odchodzi w drzwi prawe.
SCENA ÓSMA PAPKIN
po długim milczeniu Krrrokodyla!
ironicznie
Tylko tyle!
Co za koncept, u kaduka!
480 Pannom w głowie krokodyle,
Bo dziś każda zgrozy szuka.
To dziś modne, wdzięczne, ładne
Co zabójcze, co szkaradne!_
Dawniej młoda panieneczka 48s Mile rzekła kochankowi:
„Daj mi, luby, kanar eczkaf'
A dziś każda swemu powić:
„Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Krrokodyla daj mi, luby!” po krótkim milczeniu
Post, milczenie — wszystko fraszka,
Straży przy mnie nie postawi. —
Ale potwór nie igraszka,
Czart, nie Papkin go przystawi.
Idzie ku drzwiom prawym i spotyka się z wybiegającym Wacławem Ha!
WACŁAW
Co’
PAPKIN
Nic.
WACŁAW
rzucając mu sakiewką
Masz — milcz, bo wiesz!
PAPKIN 111';. ‘.
chwytając sakiewką
Wiem.
Wacław odchodzi. Po krótkim milczeniu
H Wiem? — Nic nie wiem! — Czy zostaje,
Czy odchodzi, za co daje,
Nie wiem wcale. — Wiem, że złoto,
Wiem, że dając zrobił ładnie,
Ale nie wiem, od Cześnika j00 Czy mi na kark co nie spadnie. —
Wiem, jak zdradzę zalotnika,
Że z wiatrówki dmuchnąć gotów,
Ale nie wiem, nie wiem wcale,
Czy na końcu z tych obrotów u| Od Cześnika łeb ocalę. —
Wiem i nie wiem — sprawa diabla:
Tutaj kulka, a tu szabla —
przystawi — dostarczy, dostawi.