Nadleśniczy odmawia zawarcia umowy, w przypadku gdy zbiór runa leśnego zagraża środowisku leśnemu. Wśród czynności zabronionych w lasach, dotyczących ochrony płodów runa leśnego, jakie zostały określone w art. 10.1. ustawy o lasach należą:
• niszczenie grzybów oraz grzybni;
• zbieranie płodów runa leśnego w oznakowanych miejscach zabronionych;
• rozgarnianie i zbieranie ściółki.
Aktem wykonawczym do w/w zapisów ustawy o lasach jest rozporządzenie ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 28 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ochrony i zbioru płodów runa leśnego oraz lokalizowania pasiek na obszarach leśnych. „Szczegółowe” zasady zostały zdefiniowane zaledwie w czterech paragrafach. W § 1 czytamy - Runo leśne powinno być obserwowane pod kątem oceny zagrożenia zniszczenia jednego lub więcej gatunków wchodzących w jego skład. Nie dotyczy to lasów objętych stałym zakazem wstępu. W § 2 - Zbiór płodów runa leśnego na własne potrzeby dopuszczony jest w lasach nie objętych stałym lub okresowym zakazem wstępu. W § 3 - Skup płodów runa leśnego może być prowadzony jedynie od osób fizycznych i prawnych, na podstawie umowy z nadleśnictwami na dokonywanie zbioru dla celów przemysłowych. Skup tych płodów powinien odbywać się zgodnie z zawartymi umowami.
Omawiane zagadnienia znalazły także swój wyraz w uregulowaniach wewnętrznych Lasów Państwowych. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wydał zarządzenie nr 11A z dnia 11 maja 1999 r. w sprawie doskonalenia gospodarki leśnej na podstawach ekologicznych. W punkcie 5.6. tego zarządzenia zapisano między innymi „prowadzić zbiór runa leśnego w sposób nie zagrażający ekosystemom leśnym”.
Część produktów i surowców niedrzewnych, zwłaszcza roślin i grzybów to gatunki objęte ochroną prawną. Ich pozyskiwanie określają przepisy ustawy o ochronie przyrody. W art. 56 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody zapisano miedzy innymi: „Zezwolenia na pozyskiwanie roślin, grzybów i zwierząt objętych ochroną gatunkową mogą być wydane, jeżeli nie spowodują zagrożenia dla dziko występujących populacji chronionych gatunków roślin, zwierząt lub grzybów. Uzupełnieniem dotychczasowych uregulowań w tym zakresie, jest następujący zapis: „Zezwolenia na pozyskiwanie roślin, zwierząt i grzybów w lasach wydaje się w porozumieniu z właścicielem lub zarządcą lasu”. Zapis ten został wprowadzony do w/w ustawy na wniosek Lasów Państwowych.
Z formalnego punktu widzenia można powiedzieć, że zarówno ustawodawca, minister właściwy do spraw środowiska, jak i dyrektor generalny Lasów Państwowych zadbali, aby pozyskiwanie surowców ubocznego użytkowania lasu mogło mieć miejsce i aby tego rodzaju działalność nie zagrażała trwałości lasu i jego funkcji. Niestety rzeczywistość jest zgoła odmienna, gdyż stworzone prawo nie funkcjonuje z kilku istotnych powodów.
Ustawa o lasach określa, że zbiór płodów runa leśnego dla celów przemysłowych wymaga zawarcia umowy z nadleśnictwem. W cytowanym wcześniej rozporządzeniu w sprawie szczegółowych zasad ochrony i zbiorów runa leśnego, stwierdza się m.in., że skup płodów runa leśnego może być prowadzony jedynie od osób fizycznych i prawnych, na podstawie umowy z nadleśnictwami na dokonywanie zbioru do celów przemysłowych. Skup tych płodów powinien odbywać się zgodnie z zawartymi umowami. Przywołane zapisy nie są spójne. Ustawa nakłada obowiązek zawarcia umowy z nadleśnictwem na podmiot dokonujący zbioru płodów runa leśnego dla celów przemysłowych, a nie na skupującego płody. Natomiast rozporządzenie wskazuje, że skup tych płodów powinien odbywać się zgodnie z zawartymi umowami. Jakimi umowami? Umową zawartą między zbierającym płody runa leśnego a nadleśnictwem, czy między skupującym a nadleśnictwem? Ustawa przewiduje taki obowiązek tylko w pierwszym przypadku! Nic więc dziwnego, że w praktyce żaden skupujący nie zawiera umów z nadleśnictwem na zbiór płodów runa leśnego dla celów przemysłowych. Poza tym z ustawy z dnia 11 listopada 1999 r. o działalności gospodarczej nie wynika, aby prowadzenie skupu płodów runa leśnego było uzależnione od posiadania zezwolenia.
Pomijając trudność zawierania umów z pojedynczymi osobami dokonującymi zbioru płodów runa leśnego, zasadniczy problem polega na braku możliwości odróżnienia, podczas kontroli, osób zbierających płody runa leśnego na własne potrzeby i dla celów przemysłowych. W tej sytuacji przytoczone przepisy są „pustym prawem”.
Od dłuższego już czasu mamy do czynienia z niekontrolowaną, chaotyczną a czasem wręcz z rabunkową eksploatacją zasobów niedrzewnych w lasach. Handlem i skupem płodów runa leśnego zajęły się przy-
18