IMmiol wiersza wskazuje na związek między „^mierciił Boga" w l\i<l/kicj d(i«/y umieraniem samej duszy, utratą tego, co niezbędne cło chichoweg<» życia: ..Ody \ im konasz, dusza we mnie kona. (...) i dusza kona i serce umiera". I ic/nc wier x Tetmajera mówią o daremnym pragnieniu poznania tego, co transcendentne przeniknięcia transcendencji w duszy ludzkiej.
znalazłszy Boga. człowiek Tetmajera trwa zawieszony między zgłębianiem nied«»tykai-■ą tajemnicy świata i nieprzejrzystych otchłani własnej duszy.
IM. Stała, s. IM)
Pejzaże duszy ukazywał Tetmajer często jako krajobrazy górskie. Publikowane *i pierwszej do ostatniej serii Poezji pojedyncze wiersze i cale cykle tatrzańskie, aórych najsłynniejsze to: Z Tatr z serii 11. Podczas wiatru z Tatr i W Ttatrach z se-. Vnależą do kanonu poetyckiego widzenia gór w poezji polskiej.
Czytelnicy, którzy sami tryli już tatrzańskimi turystami, rozpoznawali w rycki worach znane sobie miejsca, co do których mogli być pewni, że sam Tetmajer do Tc je znal ze swoich wędrówek po górach: Dolinę Kościeliską. Kasprowy Wierch, winkę. Czarny Staw Gąsienicowy. Rysy. Gerlach, dolinę Białego, drogę pod Re-jani. Wiersze te odegrały ważną rolę w kulturze rozumianej bardzo szeroko — ja-a sposób życia, wypoczywania i przeżywania kontaktu z przyrodą. Na długo, bo
i non widzenia górskiego krajobrazu. Dziś już mało ra się na tatrzański szlak z tomikiem Tetmajera, ale jzażu pozostały w zbiorowej pamięci. Jednak w sa-• miejsca był najważniejszy. Krajobrazy tatrzańskie naitym, zależnym od pogody oświetleniu, wyrażały Aż wierszu Przy \4orskim Oku Tetmajer pisał:
a ponad sto lat, narzucił •vz masowych turystów ■ rosoby ..kadrowania” tei nąpoezji nie opis konkr nożnych porach dnia i -roje podmiotu li rycz i
Ty martwa wodo wśro cnej ciemnoty!
Jak ja ci twojej zazdrus/ /.ę martwoty!
(w. 1-2)
Z kolei w sonecie Morskie Oko opis tego samego jeziora w czas pogody nabie-'zupełnie innego charakteru, stanowi odpowiednik innego „stanu ducha”:
Pogodne, ciche jak duch, co tonąc w marzeniu Leci w sfery spokojne, burzliwe ominie;
Lśni jezioro zamknięte w granitów kotlinie.
Jak błyszczący dyjamen* w stalowym pierścieniu (w. 1—4)
7-kolei Widok ze Świnicy do Doliny Wiereheichej to wiersz, w którym pojawia **kontrast między barwnym opisem krajobrazu, dostarczającego różnorodnych 'T«eń i doznań, a nastrojem podmiotu, który niejako ..wybiera" z bogactwa ele-