można, być może odbywała się ona na terenie osady II. Wspomnimy tu jeszcze o przęślikach glinianych (Ryc. 2a, d), a wreszcie zwrócimy uwagę na dość wysoki poziom wytwórczości ceramicznej. Przy analizie ułamków naczyń stwierdzono kilkakrotnie występowanie domieszki schudzającej tłucznia ceramicznego razem z domieszką grubo-i średnioziarnistą. Analiz specjalistycznych nie przeprowadzano, nie można jednak wykluczyć
a druga prawdopodobnie, można przyjąć, że nie cała ludność, chroniąca się w razie niebezpieczeństwa za obwarowaniami grodu, zamieszkiwała stale w jego obrębie. Siady kości rybich, liczne zwłaszcza w jamie 4, a stwierdzone także w obrębie wałów33, nie pozwalają wykluczać ewentualności zamieszkiwania (przynajmniej okresowego) części ludności nad brzegiem Zalewu, w pobliżu miejsca przechowywania łodzi. Oczywiście, wszystkie te przypuszczenia nie mogą zostać udokumentowane ze względu na brak dokładnych danych o wynikach badań niemieckich i mają charakter spekulatywny. Nie wydaje się jednak nieprawdopodobnym przyjęcie, iż omawiany gród stanowił centrum niewielkiej jednostki terytorialnej, będąc stałym miejscem zamieszkania części jej ludności, a refugium dla mieszkańców osady (lub osad) przygrodowej, a być może i innych.
Jeżeli chodzi o zajęcia mieszkańców osad, to mieliśmy już dowody, świadczące o dość dużym znaczeniu rybołówstwa34. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt spotykania w materiale szczątków dość dużych ryb (największy zidentyfikowany okaz ważył 8 kg), oraz na brak śladów sprzętu rybackiego (ciężarki do sieci, haczyki), co może przemawiać raczej za koncepcją przechowywania owego sprzętu w osadzie nadbrzeżnej. Kości ssaków występują w badanym materiale nielicznie i nie zostały dotychczas określone. Wiemy natomiast, że w czasie badań w 1894 r. znaleziono kości bydła rogatego oraz koni35. W sąsiednim Tolkmicku odsetek kości zwierząt udomowionych wynosi 98°/o całego materiału osteologicznego z badań powojennych, co świadczy o dużym znaczeniu hodowli 36. Odkryty w 1958 r. w Łęczu sierp żelazny jest jedynym bezsprzecznym dowodem rolniczych zajęć mieszkańców. Wydaje się, że skali tych zajęć dla omawianych terenów dotychczas nie doceniano, na co chyba wskazuje diagram wyników analizy pyłkowej profilu jeziora Piłakno37. Oczywiście, danych tych nie można rzutować bezpośrednio na ekumenę obecnie omawianego stanowiska, ale służyć one mogą jako wskazówka
** R. Dorr: Die jungste..., str. 23.
34 Liczne kości rybie odkryto także w czasie badań w Tolkmicku; por. A. L. Dmochowski: Wyniki prac wykopaliskowych na grodzisku w Tolkmicku (pow. elbląski) w roku 1959, „Rocznik Elbląski”, T. II, 1963, str. 274 i n.
35 R. Dorr: Die jiingste..., str. 23.
33 M. Kubasiewicz: Zwierzęce szczątki kostne z grodziska w Tolkmicku (pow. elbląski), „Rocznik Elbląski”, T. II, 1963, str. 287 i n.
37 Por. Z. Bukowski, J. Dąbrowski, M. Dąbrowski, R. Od oj: Wyniki podwodnych badań archeologicznych w jez. Piłakno, pow. Mrągowo, w 1962 roku, „Sprawozdania Archeologiczne”, T. XVII, 1965, str. 109 i n.
w tym właśnie zakresie. Co się tyczy produkcji metalurgicznej, to brak danych o miejscowym odlewnictwie brązów. Obecność form odlewniczych na sąsiednim grodzisku 38 nie pozwala całkowicie wykluczyć ewentualności sporadycznego przetapiania brązu także i w Łęczu. Jedyna wykonana analiza chemiczna składu stopu przedmiotu brązowego z omawianego stanowiska 39 wykazała surowiec dość silnie zanieczyszczony, niezbyt dobry technicznie. Uwagę zwracają natomiast trzy bryłki żużla żelaznego (Ryc. 6), uzyskane po raz pierwszy na obiekcie tego typu. Świadczą one o lokalnej wytwórczości żelaza najprawdopodobniej przy wykorzystywaniu (jak wynika z cytowanych analiz) rud darniowych, których nie brak w najbliższej okolicy. Skali i miejsca tej produkcji określić nie
tego, że mogą to być ślady działalności (jednorazowej ?) jednego producenta.
Kilka słów wypada poświęcić zagadnieniu bur-sztyniarstwa. Podczas wykopalisk w latach 1958 uzyskano ponad 900 gramów bursztynu (łącznie 157 bryłek), jednak mniej niż 5% spośród nich nosi niewyraźne ślady obrabiania. W jamie 4 stwierdzono prawie 240 gramów bursztynu, co świadczy o celowym jego zgromadzeniu. Posiadamy także przekazy, iż w XIX w. kopano bursztyn na terenie grodziska 40. Wobec faktu zbudowania wzgórza z piasku bursztynonośnego, jak również rzadkiego występowania bursztynu na cmentarzyskach i osadach owego czasu, przyjąć trzeba, że większość tych bursztynów znalazła się w ziemi bez udziału działalności ludzkiej, a samo bursztyniarstwo nie było wówczas chyba zbytnio rozwinięte wśród mieszkańców grodu.
W istniejącej sytuacji omawiane materiały nie mogą stanowić podstawy dla interpretacji typu socjologicznego. Brak wystarczających danych oraz kompletnych badań specjalistycznych uniemożliwia również szersze omówienie problematyki osadniczej tego terenu. Ze względu na niewystarczające dane, trudno też omówić szerzej
*' J. Kostrzewski: op. cit., rys. 42c oraz A.L. Dmochowski: op. cit., str. 281.
39 R. Dorr: Die jungste..., str. 32.
40 R. Dorr: Die jungste..., str. 24.
402