DSCN2318

DSCN2318



656 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA

KONRAD A kto ma grać Lady Macbeth?

MONIKA Zdumiejesz się. Konarska!    V

KONRAD Ciekawe.

MONIKA Uważasz?

KONRAD Bardzo zdolna dziewczyna, może być interesująca.

MONIKA Konrad!

KONRAD Tak, słucham cię.

MONIKA Zdumiewasz mnie. Odnoszę wrażenie, że ciebie to wszystko w ogóle nic nie obeszło, jakby się nic nie stało. Jak ja mam to rozumieć?

KONRAD Przede wszystkim spokój trzeba zachować, kochanie.

MONIKA Jestem spokojna, nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo jestem spokojna. Ale mnie obrażono i ośmieszono.

KONRAD Przesadzasz, kochanie. W teatrze... i

MONIKA Bądź łaskaw nie przerywać. Powtarzam: znieważono mnie i ośmieszono. I jeśli ten fakt zechcesz łaskawie wziąć pod uwagę, może^zrozumiesz, co w tej-sytuacji powinieneś uczynić.

KONRAD Ja co mam uczynić? A cóż ja mogę uczynić? Wiesz, że nigdy z zasady nie mieszam się do żadnych spraw obsadowych.

MONIKA Bardzo szanuję twoje zasady, choć moment nie wydaje mi się właściwy, abyś mi o nich przypominał. Ja nie mam zamiaru, Konrad, niepokoić twoich zasad. Nie żądam, abyś o mnie walczył. Ja z ludźmi pokroju Otockiego nie mam zamiaru walczyć, wobec złej woli i chamstwa po prostu wycofuję się. Nie muszę należeć do zespołu -Teatru Stołecznego I mam nadzieję, że t y też nie musisz.

KONRAD Moniko, Moniko, zastanów się! W jakiej sy

tuacji ty mnie stawiasz? Dlatego, że odebrano rolą mojej żonie...

MONIKA Jeszcze nie jestem twoją żoną.

KONRAD Wszystko jedno. Wi^c dlatego, że moją narzeczoną pozbawiono roli, ja sią mam, jak głupiec, obrażać'.

Daruj, ale doprawdy nie widzą siebie w podobnej sytuacji.

MONIKA Przykro mi, że nie widzisz swoich elementarnych obowiązków. Przykro mi również, że nasze odczuwania i oceny pewnych spraw są aż tak bardzo rozbieżne. Zatem nie zadzwonisz do Otockiego i nie zgłosisz swojej rezygnacji?

KONRAD Nie możesz tego ode mnie wymagać.

MONIKA Pozwól, że to ja bądą decydować, czego od ciebie wymagać mogą, a czego nie mogą. Wiąc nie zadzwonisz?

KONRAD Skończmy, Moniko, tą niepotrzebną rozmową. Jestem jeszcze nie rozcharakteryzowany, słyszysz, jak brzą-czą, to łańcuchy, których nie zdążyłem zdjąć, muszą wpaść do siebie, żeby sią przebrać, u ciebie być przed dwunastą, doprawdy czasu zostało bardzo mało.

MONIKA Ach tak? Postaram sią w takim razie, żebyś go miał pod dostatkiem.

KONRAD Nie rozumiem.

MONIKA Możesz sią nie przebierać, a po mnie przyjeżdżać w ogóle nie musisz. Uważasz, że nasza rozmowa była niepotrzebna? Ja sądzą wrącz przeciwnie. Przyszła w samą porą, przynajmniej dla mnie. Może zbyt późno, ale na szczą-ście nie za późno doszłam do przekonania, że nie może mi odpowiadać mąż z zasadami twojego typu. Jesteś wolny, Konrad.

KONRAD Ciekawe.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN2348 716 i. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA ko wzruszony i poruszony tragiczną wymową tej prozy, mowy oczyw
DSCN2357 732 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA w przekonaniu, iż nie ma dla nas innego miejsca na ziemi niż w
DSCN2319 658    J ANDRZEJEWSKI, MIAZGA MONIKA Owszem, bardzo ciekawe. KONRAD W pewnym
DSCN2325 670 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA Obaj milicjanci już weszli do środka i choć Kubiak ma przez mom
DSCN2347 714 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA nie uwzględniana w polskich planach eksportowych. W związ. ku z
DSCN2349 718 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA wtorek, 21 lipca Nic. piątek, 24 lipca Ostatnie lektury: Koresp

więcej podobnych podstron