łowienia stosunków polsko-sowieckich) Rosja
□^formalnie ogłosi
w Foto centralni'! czołgi marszałka Rokossowskiego i zmotoryzowana piechota oraz kozacka —jawateńa, wspomagane silnie przez czerwone lotnictwo, parły uparcie w kierunku Warszawy i mia-k aęiką przeprawę 30 kilometrów na południowy wschód od Stolicy z posiłkami niemieckimi, któ-m dostarczono tam na samochodach ciężarowych, aby powstrzymać pochód Armii Czerwonej.
Praga, przemysłowe przedmieście Warszawy na lewym brzegu Wisły, była pod obstrzałem artylerii rosyjskiej. Nie wiedziałem, że w czasie mojej podróży z Londynu do Afryki Północnej, jako pierwszego etapu w drodze do Kremla, podziemie Warszawy otrzymało w dniu 29 lipca o godzinie 8:15 wieczorem audycję w języku polskim (powtarzaną także przez BBC) z moskiewskiej stacji radiowej, którą nazywano .Kościuszko", treści następującej:
Warszawa słyszy już niewątpliwie kanonadę dział rozpoczętej walki, która przyniesie jej wolność CX którzy nie pochylili nigdy głów przed władzą hitlerowską, dołączą znowu, jak k roku 1939, do walki przeciw Niemcom - tym razem decydującej. Armia Polska, wyszkolona w ZSRR. wkracza teraz na terytorium Polski i dołącza do Armii Ludowej, aby stworzyć podstawę polskich sił narodowych - zbrojnego ramienia naszego Narodu w jego walce o wolność.
Dołączą do nich jutro synowie Warszawy. I wszyscy oni razem z armią swojego alianta będą ścigać wroga w jego ucieczce na zachód. Wypędzą wreszcie zarazę hitlerowską z ziem Polski i zadadzą cios śmiertelny pruskiemu imperializmowi.
Dla Warszawy, która nigdy się nie poddała i walczyła bez przerwy, nadeszła godzina czynu. Niemcy będą się niewątpliwie bronili i powiększą dzieło zniszczenia oraz ilość ofiar. Nasze domy i parki, nasze mosty i stacje kolejowe, nasze fabryki i budynki publiczne będą zamienione w pozycje obronne. Wystawią oni miasto na zniszczenie, a jego mieszkańców na śmierć. Będą próbowali zabrać ze sobą wszystko, co jest drogocenne i zamienił w pył. co będą musieli zostawić. I dlatego jest teraz sto razy bardziej konieczne niż dotąd, pamiętać, że w powodzi hitlerowskiej destrukcji wszystko, co nie jest uratowane wysiłkiem własnym jest stracone bezpowrotnie, że bezpośrednia i aktywna walka na ulicach Warszawy, w jej domach, fabrykach i sklepach przyspieszy nie tylko moment wyzwolenia, ale i uratuje własność narodową i żyde naszych braci.
Polacy, nadszedł czas wyzwolenia! Polacy, do broni! Nie ma chwili do stracenia.
Ludność Warszawy powstała. W dniu 1 sierpnia 1944, kiedy normalnie zatłoczone ulice stolicy dały jej mieszkańcom możność gromadzenia się bez zwracania na siebie uwagi, nastąpiło uderzenie. I oto z miejsca stanęło przeciw nim pięć dywizji niemieckich, dowodzonych przez generała Stahla i SS-Obergruppenfuhrera von dem Bacha. Zażądali oni z miejsca posiłków i otrzymali wkrótce wsparcie w postaci dywizji .Hermann Goering”, którą przerzucono z Italii; dywizji .Totenkopf" z Rumunii i dywizji SS „Viking", wycofanej z frontu lubelskiego.
Generał Bór-Komorowski wysłał już w pierwszym dniu z tych 63 piekielnych dni i nocy - trzy meldunki do Londynu. Przekazał na falach eteru:
W dniu 1 sierpnia 1944, o godzinie 17-tej rozpoczęliśmy walkę o Warszawę. Przysyłajcie natychmiast amunicję i broń przedwczołgową. W związku z brakiem umundurowania, zwracamy się do was o spowodowanie uznania przez Najwyższe Dowództwo Aliantów, polskiej Armii Krajowej jako części wojsk alianckich, podobnie jak to miało miejsce w przypadku narodowej Armii Francuskiej. W związku z rozpoczęciem walk o Warszawę, prosimy o skłonienie Rosjan do natychmiastowego natarcia.