| • sr*f-
Tygodniki o stosunkach polsko
-sowieckich. / ' 7
kilka tygodników angielskich z dnia września notuje odprężenie w stosunkach polsko-sowieckich. Nęw_ Statesman pisze o tym raczej ogólnikowo: "Nawet w-olsce, gdźie"ftós3arile“z! lenili swą politykę wobec W-wy, szanse porozumienia są większe. Polski Premier mówi obecnie o .7-wie, jako symbolu powojennej jedności alianckiej'.'
za dowód pewnego odprężenia uważa nawiązanie kontaktu między gen.Borem i Rokossowskim, oraz sowieckie i araeryka skie zrzuty na </-wę, dokonane w oparciu o rosyjskie bazy.-Tribune__
w
dodaje do tych faktów pewną zmianę stosunku Komitetu Lubelskiej do warszawskiego powstania: Komitet chwali obecnie powstanie, choć główną zasługę przypisuje nie armii krajowej, lecz patriotom. Tygodnik zaznacza też na przykładzie zrzutów sowieckich, że widocznie nie było tak trudno przeprowadzić tę akcję. Zm anę stanowiska sowieckiego przypisuje w dużym stopniu stanowisku pra^ brytyjskiej które wywarło wpływ na h.oskwę. ..ajbardziej sceptyczny jest Timę_ and.Tide pisząc, że byłoby może przedwczesnym uważać wy. .ieniińe”" posunięcia koskwy za dowód rozciągania przez nią na Polskę tej | samej wspaniałomyślności z jakiej korzystają państwa do niedawna A wrogie, jsk Finlandia, Rumunia czy Bułgarja. Niemniej, zdaniem tego pisma, r/spółpraca Rosji na r zecz pomocy W-wie wprowadza pewną
ulgę po pożałowania godnym okresie 6 tygodni* zwłoki.
Pisze> że w międzyczasie zaszły pomyślne przemiany również w Rządzie polskim. Socjaliści zgodzili się na dymisję Sos-nkowskiego, oraz - nieco późn* - uznają potrzebę współpracy z Sowietami. Powinno to umożliwić polskiemu Premierowi pójście dalej z planami, które mają dość znaczne poparcie ^ządu sov/ieckiego. W międzyczasie jednak - pisze dalej Tribune - Prezyd nt Raczkiewicz próbuje znowu przekreślić te pomyślne oznaki, starając się mianować gen.Andersa na miejsce gen.Sosnkowskiego. Anders jest zaś zdaniem tygodnika źle widziany nie tylko przez władze sowieckie lecz również przez całą polską lewicę.
52£Sł&iSŁ' podkreśla znaczenie powojennej współpracy brytyjsko sowieckiej. Bez tej współpracy trudno sobie bowiem wyobrazić pokój: ./.Brytania musi byc ośrodkiem obrony przeciw Niemcom w* aachodniej Suropie, a Rosja - we wschodniej. Dlatego też nieporozumienia między polityką brytyjską i sowiecką w związku z zagadnieniem polskim mają tak duże znaczenie i dlatego też pewne przejśśnien e atmosfery w ostatnich tygodniach musi być pzsyjęte z głębokim zadowoleniem. “,/ polskiej sprawie potrzebne jest jeszcze większe zbliżenie, rośnie jednak nadzieja, że to nastąpi?