DSC53

DSC53



MIEJSCE KRÓLA

ft. realnym porządku reprezentacji, zastyga powoli w całościowym obrazie wszystkiego, co istnieje - tym samym zaś człowiek może narzucić światu suwerenność dyskursu, który ma moc reprezentowania reprezentacji. W akcie mowy, a raczej (gdy wziąć pod uwagę to, co najistotniejsze w klasycznym doświadczeniu językowym) w akcie nazywania, natura ludzka - ten fałd na reprezentacji - przetwarza linearny ciąg myśli w stałą tabelę częściowo różniących się bytów; dyskurs, w którym podwaja i ujawnia swe reprezentacje, wiąże ją z naturą. I odwrotnie - łańcuch bytów został związany z naturą ludzką grą narury; ponieważ dostępny spojrzeniu świat realny nie jest czystym i prostym rozwinięciem fundamentalnego łańcucha bytów, ale przedkłada

-    powtarzające się i nieciągłe — jego pomieszane fragmenty, seria reprezentacji w umyśle wcale nie musi przemierzać ciągłej drogi niedostrzegalnych różnic; spotykają się przeciwieństwa, te same rzeczy wTacają wiele razy, identyczne cechy nakładają się w pamięci, jaśnieją różnice. W ten sposób wielka, bezgraniczna i ciągła warstwa bytów zostaje wpisana w różnorodność gatunków. w mniej i bardziej ogólne cechy, otrzymuje identyfikacyjne oznaki. A tym samym zostaje wpisana w słowa. Łańcuch bytów staje się dyskursem, wiążąc się tym samym z naturą ludzką i serią przedstawień.

Ta wzajemna łączność natury i natury ludzkiej poprzez dwie przeciwstawne. lecz uzupełniające się funkcje - bo jedna nie może zaistnieć bez drugiej

-    zawiera w sobie wielkie konsekwencje teoretyczne. W myśli klasycznej człowiek nie został wiączony w naturę za pośrednictwem lokalnej, ograniczonej i specyficznej „natury”, która jest mu właściwa — tak jak i innym istotom - przez sam fakt narodzin. Jeśli natura ludzka przeplata się z naturą, to dzięki mechanizmom wiedzy i ich funkcjonowaniu; a może też jest rak, ze w całościowym układzie klasycznej episteme natura, natura ludzka oraz ich wzajemne związki to — określone i przewidziane — momenty funkcjonalne. Człowiek zaś, jako namacalna i pierwotna realność, trudny przedmiot i suwerenny podmiot wszelkiego możliwego poznania, nie ma tam swego miejsca. Współczesne tematy żyjącej, mówiącej i pracującej jednostki wedle praw ekonomii, filologii i biologii, która - dzięki jakiejś wewnętrznej ekwi-bbrysryce i spojrzeniu z góry — na mocy samych tych praw miałaby możność je poznać i całkowicie wydobyć na światło dzienne, te rak bliskie nam tematy związane z istnieniem „humanistyki”, zostały wyłączone z klasycznego myślenia

-    w tamtym czasie na obrzeżach świata nie mogła się pojawić osobliwa klasa istot, których narurą (tym, co je określa, podtrzymuje i przenika od niepamiętnych czasów) byłoby poznawanie natury, a w konsekwencji samych siebie jako bytów naturalnych.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC51 MIEJSCE KRÓLA nawet pojęcia, czy kiedykolwiek będę mógł dać na nie odpowiedź, czy znajdę kied
DSC42 (2) 72 Zanik bipolaryzmu i nowy porządek raczej w kategoriach „długiego trwania” niż tego, co
DSC?06 (2) r o * d z i > 1 drugi EGIPT 1. RA, BOG SŁOŃCA Jest taki bóg, który wie o wszystkim, co
DSC35 (3) 1. Impedancja zastępcza układu (systemu) zasilającego (reprezentuje źródło zasilania odle
DSC 53 mianowicie pokuta publiczna. W jej miejsce rozpowszechnia się na Zachodzie w VI—VII wieku, po
DSC53 *    Wpływ na poziom zawodowego stresu ma takie miejsce zamieszkania. *
Slajd63 (53) Miejscowe objawy uboczneradioterapii Wczesne: Późne: -    rumień skóry -
DSC53 123 123 Moment M/
DSC601 ł Dtsjt* Om/ j, //l -ft> ***tL /j ,/ y _    . gj t . «* *v &L, efe <

więcej podobnych podstron