mianowicie pokuta publiczna. W jej miejsce rozpowszechnia się na Zachodzie w VI—VII wieku, pod wpływem głównie zwyczajów przyjętych w Kościele celtyckim — irlandzkim, pokuta indywidualna, spowiedź, która może być połączona z formami zadośćuczynienia prywatnymi, nie realizowanymi na oczach całej społeczności.
Wszystko to zmienia niewątpliwie w sposób zasadniczy jakość partycypacji chrześcijan zarówno w kościele lokalnym. parafialnym, jak i w Kościele powszechnym, a zarazem rodzaj łączącej ich więzi. Nawet zbawienie staje się w większym stopniu sprawą indywidualną, nie grupy. Przejawia się to nie tylko w indywidualnej pokucie, ale i w rozpowszechniających się formach pobożności takich, jak na przykład msza odprawiana poza zgromadzeniem w intencji pojedynczych osób, zwracanie się do świętych specjalizujących się w różnorodnych ludzkich potrzebach czy też ofiara materialna na rzecz świętego lub kościoła, która okupić ma niedostatki własnego życia chrześcijański ego ofiarodawcy.
Obok rezultatów umasowienia chrześcijaństwa uwzględnić też trzeba ogromne konsekwencje, widoczne przede wszystkim na Zachodzie, agraryzacji i regresji kulturalnej ogółu społeczeństwa. W Galii już w VI—VII wieku rysuje się wyraźnie obraz chrześcijaństwa w masie swej wiejskiego, skupionego w wiejskich parafiach. Liczne świadectwa nie pozostawiają wątpliwości, że masy wiejskie wniosły w chrześcijaństwo silną tradycję własnych wierzeń i obyczajów, co prowadziło do długotrwałego i bardzo szerokiego występowania synkretyzmu religijnego o swoistym dla danego regionu obliczu. Jak się wydaje, kultura i religia grecko-rzymska w swych rozwiniętych, tak bardzo z miastami związanych formach •wśród ludności wiejskiej, przynajmniej w Galii, tworzyła cieniutką, powierzchowną warstewkę, pod której pokrywą trwały odwieczne, sięgające może jeszcze neolitu, formy życia religijnego, z kultem sil natury i tradycyjnymi rytami, często koncentrującymi się wokół miejsc uważanych za szczególnie sakralne, gajów i drzew świętych, gór czy źródeł. Misjonarze chrześcijańscy działający w Ga-L; od schyłku IV stulecia najczęściej spotykać się będą z tego właśnie rrxizaju religią, umacniającą się czy raczej odzywającą w warunkach upadającej władzy rzymskiej.
Na miejsce dawnych świętych gajów i świątyń stawiano kościoły chrześcijańskie, ale od chrztu do rzeczywistego wykorzenienia starych wierzeń i zwyczajów było bardzo daleko.
Długo jeszcze w tekstach kościelnych różnego rodzaju przewijać się będą narzekania na wierzenia i praktyk zabobonne ludności oficjalnie chrześcijańskiej. Sukcesy zewnętrzne chrześcijaństwa niosły z sobą, wraz z dokonującymi się przekształceniami społecznymi, daleko ;dące zmiany w samym rozumieniu i praktykowaniu życia religijnego w Kościele w stosunku do poprzedniego okresu — przewagi gmin miejskich. Porównawcze badania socjologów religii nad religijnością ludów rolniczych prowadzą do uwypuklenia niektórych momentów wspólnych dla postaw i mentalności wszystkich tych ludów niezależnie od wyznawanej religii. Codzienna zależność egzystencji rolników od przyrody stwarza naturalne poczucie uzależnienia od sił pozawidzialnego świata.' Silny tradycjonalizm i rytualizm prowadzą do akcentowania w religii momentów kultowych kosztem doktrynalnych i nawet kosztem osobistego przeżycia religijnego. Szczególnie często u rolników postawy religijne łączą s.ę z magicznymi. Celem magii jest, jak wiadomo, przechwytywanie sił zaświatowych, aby obrócić je na swoją bezpośrednią korzyść, stanowisko biegunowo w założeniu odmienne od postawy religijnej, której istotą jest oddawanie czci, chwały, miłość, jednakże w praktyce życia obie postawy mogą się nierzadko mieszać. Wykrycie ich i rozdzielenie w tych samych często rytach czy gestach zewnętrznych nie zawsze jest łatwe.
Dokładne zbadanie przemian, jakie dokonały się w życiu chrześcijan w związku ze zmianą bazy społecznej na przełomie starożytności i średniowiecza, jest bardzo wacnym postulatem naukowym, wysuwanym o&tatn.o z w t**u stron. Ogólny kierunek przemian rysuje się jedna* dzisiejszym badaczom wcale jasno i można oczek .w ac. e w szczegółowy eh studiach, niezmiernie trudnych ze du na skąpą podstawę źródłową, znajdzie on potmerdae-nie. Wszystko wskazuje, ze ogolne p* iw dlowa^c: - v j*> logiczne znajdują potwierdzenie także w odzMiiu da chrześcijaństwa wrczesru^rediuow ocznego w jego swo -te; formie agrarnej.
s