U
m
m
cienie mu wMiciwego materiału i miejsce, w którym
się do swej sztuki.
Dziecko w wieku przedszkolnym musi mieć Jut bezwa-
lesie, mamusi z nami nie było — może byś namalował
RatwóJ paycA/c«ny / wychowanię
swobodnie, nie przeszkadzając nikomu, mogłoby zabrać
runkowo swoja krzesło i stolik, przy którym mogłoby bez obawy, że komuś zawadza, posługiwać się — siedząc j w prawidłowej pozycji — ołówkiem i pędzlem. Budowla J z klocków inoże budować jeszcze na dywanie czy na 1 czystej podłodze, może na podłodze rozwijać swe zabawy tematyczne, ale w żadnym wypadku nie powinno rysować I czy malować w pozycji na czworakach czy na kolanach, | zgarbione, z nosem tuż przy podłodze! Natomiast'może — i zwykle to lubi — rysować kolorową kredą, bądź za- n malowywać wielkie powierzchnie papieru przyczepione- M go pineskami do tablicy stojącej na sztalugach czy zawie- j sianej na ścianie. Oczywiście przed takim wielkim, mało- 3 waniem trzeba dziecku dać odpowiedni fartuszek, podwi- j nąć do łokci rękawy, a także zabezpieczyć podłogę czy | stół przed zabrudzeniem farbami.
O materiał do rysowania i malowania muszą też zadbać | rodzice. Nie wystarczy dziecku kupić raz kiedyś kredki i blok rysunkowy. Trzeba stale dbać o to, by kredki były | zatemperowane, by w bloku znajdowały się zawsze czy- 1 ste kartki, by w zestawie farb nie brakowało tych, których 'M dziecko najczęściej używa i które najbardziej lubi. Dzie- 1 ciom w tym wieku nie kupujemy farb akwarelowych, W a raczej tzw. plakatowe, a także klejowe, które sami przy- I rządza my dodając do farby w proszku — kleju z mąki. 9 Do tych farb potrzebne są pędzle duże. Dopiero wówczas J dziecko może malować z rozmachem.
Ale nie wystarczy stolik z kredkami i farbami, by dziecko zabrało się z ochotą, czy nawet z pasją do malowania czy rysowania. Trzeba dostarczyć mu do tych czynności jeszcze odpowiednich bodźców i następnie podsuwać mu delikatnie propozycję — byliśmy dziś w takim pięknym