, ńi_tw potem obszerne studium metodologiczne Les re-TesTla mUhoTe sociologigue z 1895 roku zjednują mu już co P awda miano Kartezjusza socjologii, ale nie ojca socjologu reh-sPi Z ciTkawą prawidłowością występującą u wielu mysl.creh (Bergson Freud Comte) problematyka religioznawcza dochodź, u niego do głosu w wieku późniejszym. Zapow,edz,ał ją wprawdzie manifestem w „Annee Sociologique” z 1898 roku ale podjął dopiero za profesury na Sorbonie (od 1902 roku) w formes elementaires de la vie religieuse. Le systeme totemiąue en Au-stralie (Podstawowe formy życia religijnego. System totemiczny
w Australii) w 1912 roku, nawiązując do poruszonego wcześniej na łamach „Annee sociologiąue” tegoż problemu pt. Sur le tote-misme z 1900—1901 roku. I to było wszystko z reiig.oznawstwa. Ponieważ zaś biografowie Durkheima przyjmują zgodnie, że okres od 1897 roku do końca życia to już tylko popularyzacja własnych myśli, więc zasadnicze dwie pozycje religioznawcze uczonego O definicji zjawisk religijnych i Podstawowe formy ż religijnego przypadają na okres potwórczy.
Stąd prace religioznawcze stanowią właściwie pr \ niesienie drogich mu założeń naukowych, wypracowanych we wcześniejszym okresie, na dziedzinę religii, posiadającej zawsz urok najtrudniejszej domeny badań. Dorobek Emila Durkheima od strony religioznawstwa porównawczego nie przedstawia się imponująco. Jeden manifest z 1898 roku, jeden artykuł z 1900 roku i jedna
lozpiawa z 1912 to mało jak na twórcę szkoły religioznawczej.
Powiedzmy sobie otwarcie, że uczony w wirze pansocjologicz-nego (neosoejołogicznego, jak wyraża się jeden z jego krytyków)1 posłannictwa, mozolnych statystycznych i archiwalnych badan socjologiczno-ekonomicznych, w nawale zajęć wykładowczych w Bordeaux i na bardzo męczącej Sorbonie (prawie svne-kuraIne obowiązki wykładowcy w College de France przypadły
c?oLTaue”mwTdTU)' P??iUrkU redak^jnym „Annee So-ciologiąue , w dodatku wykładając pedagogikę w Ecole No,-małe
Supeneure i udzielając się ciągle uczniom nm • >
kojną, skoncentrowaną pracę badawcząwTak™ “ SP°‘
stwa porównawczego, która wymaga od hJ/ a IellgloznaW"
metodologiczno-systematycznych jl , b ? Z? d8CyZji ogóln0‘
szperam Tym wymaganiom Durkheim niedrobiazgowych
Kneim nie mógł sprostać i chyba