zawsze taki sam, jego upływ zawsze jednostajny, a pizfcstizoi nieskończona i wszędzie trójwymiarowa. Dla człowieka religijna go czas i przestrzeń nie są jednorodne: obok czasu i przestrzeni
świeckich, takich jak dla ateisty, istnieje czas święty, który n* chuje bezupływowość, rytmika niewyczerpana, zdolność powoływania czasu historycznego, oraz przestrzeń święta, którą cechuje raczej osiowa dwuwymiarowość i nieruchomość (przestrzeń świecka jest o tyle ruchoma, że przenosi się wraz z człowiekiem). Te nowe myśli budzą zastanowienie i wielu uczonym zwróciły uwagę na zasadnicze różnice tych postaw. Również działacze frontu laickiego w naszym kraju nie powinni przejść całkowicie obojętnie obok prób wykrycia tych postaw psychicznych, które dzielą wierzących i niewierzących. Lektura Eliadego podziała tu
niewątpliwie jak ferment, chociaż nie uwolni od własnych przemyśleń i krytycznych uwag.
Polot literacki Eliadego rozwinął się szczególnie w interpretacji mitu. Podejmując ,,równość” Raffaele Pettazzoniego: mit = opowieść prawdziwa, bo święta — rozwinął dalej tę myśl, dając wykończoną, subiektywną koncepcję mitu. Mit z przedsionka literatury bajkowej, jako naiwna fabuła o fantastycznych tworach wyobraźni, wzrósł w interpretacji wielu religioznawców współczesnych z Eliadem na czele do prawdziwej potęgi kultu
rowej.
Ulubionym motywem warsztatu Eliadego jest powiązanie mitu z koncepcją czasu u człowieka religijnego/Oto mit, czyli opowieść o zdarzeniach najprawdziwszych w świecie, bo dotyczących zdarzeń z czasu świętego, in illo tempore, zdarzeń, które genetycznie powołały do życia czas świecki z całym mało ważnym ekranem następstw — tak jak w przekręconej klepsydrze rozpoczyna się przesypywanie się piasku — ów mit przenosi człowieka religijnego w czas bezupływowy, wieczny, niezniszczalny, jedynie trwały) A przez i go w rzeczywistość, umożliwia mu wskrzesze
ni *• zz wistośc; pozwala przeżywać raz jeszcze czyny : - ;>ółz vć z mocą boską. Kopcrnikański w pojęciu uczonych
zachodnich przewrót w pojmowaniu mitu znalazł w Eliadem swego wymowneg ika. Ui iony woła: „To nie mniej
p z ./< , z zrozui i * n • sensu mitu zaliczy się kiedyś do naj-aji zi -j ;x.■/>•■ zn ■(!; o ii r XX wieku. Człowiek Zachodu nie
jest juz teraz panem świata" przed nim nie występują już „krajowcy", \ecz interlokutorzy 17.
Analizie dialektyki hierofanii poświęcił Eliade kilka uwag'*.
Chodzi tu o tak popularne w Indiach dostrzeganie przejawu świętości w najróżnorodniejszych elementach przyrody, otoczenia czy wytworów człowieka. Analiza uczonego dąży do zrozumienia motywów' wyboru obiektu hierofanii oraz jej dialektycznego rozwoju: przedmiot świecki — sama świętość — świętość skoncentrowana na przedmiocie uprzednio świeckim.
Zasada ciągłości rozwojowej umysłowości człowieka pierwotnego i cywilizowanego każe doszukiwać się uczonemu przeróżnych postaw rcligijno-magicznych w życiu mieszkańców nowoczesnych metropolii. Uwolnić się od nich nie sposób. A nawet starając się uwolnić, człowiek mimo woli podkreśla łączność z tymi postawami przez ich negowanie. Według Eliadego twierdzenie to pasuje nawet do... ateizmu, który próbując wyplątać się z pajęczyny świętości nawiązał do zastanej religii, jaką był teizm judeochrześcijański. Człowiek bezreligijny „wyrósł z homo rehgiosus... On nie może swej przeszłości w sobie ostatecznie unicestwić, ponieważ sam jest produktem tej przeszłości. Składa się z szeregu negacji i wyrzeczeń, ale jest ciągle jeszcze prześladowany przez rzeczywistości, których się wyparł i które potępił” l*.
Symbolika wątków folklorystycznych i mitologicznych zapoznaje nas z jeszcze jedną parantelą Eliadego. To psychologia głębi w wydaniu C. G. Junga. Podstawowy dla Eliadego termin archetypu — drogi mu, jak to określa Georges Dumezil — został przejęty wprost od uczonego szwajcarskiego. Eliade związał pojęcie archetypu z pojęciem sacra gęsta, z czynami bogów i bohaterów — cywilizatorów. Poza tym zafrapowała Eliadego metoda egzegezy symboliki snów w zastosowaniu do wątków folklorystycznych i mitologicznych. Ułożył nawet cały słownik znaczeniowy a la Freud z podstawowymi terminami: brama, woda, księżyc, światło, ziemia, niebo, łabędź itp. Wprawdzie zastrzegł się gorąco przeciw utożsamianiu religii z podświadomością zbiorową, jak to czyni szkoła Junga, ale jednak wyznał że ..podświa-domość daje człowiekowi rozwiązanie konfliktów własnej egzystencji i spełnia pod tym względem funkcję reEgi. Z pewnego punktu widzenia dałoby się nieledwie powiedzieć, że u ludzi
333