sto rzeczywistości czasami porywa nas entuzjazm, co zresztą też b)«i niebezpieczne, bo la* two jest wówczas utracić właściwą miarę. Czasami trzeba się zmierz)c z własnym narcyzmem kiedy przychodzi pokusa, aby się nad sobą użalać. Bogactwo budowanej przez nas pedagogiki zależy od umiejętności posiadania pewnego dystansu w stosunku do tego co dzieje się na co dzień, dystansu, który umożliwia dokonanie syntezy uporu i kreatywności, syntezę ciągłości i pomysłowości. Taka synteza zapobiega zamknięciu się w schematyzmie, pozwala na podnoszenie się z upadków, kiedy jesteśmy załamani, pozwala czasami na bycie przebiegłym i na wykorzystanie okazji sprzyjających do realizacji własnych zamierzeń.
Tak postępując staram się łączyć umiejętności techniczne i etykę. Pedagog powinien umieć wykazać się tym co robi wówczas, gdy Instytucja, w której jest zatrudniony, tego od niego oczekuje, ale równocześnie powinien mieć świadomość, że odczuwana satysfakcja, z tego, źc wykazał się wobec swoich przełożonych osiągnięciami, jest czymś powierzchownym. Pedagog powinien czuwać nad tym. czy uczeń się usamodzielnia, czy staje się wolną osobą, powinien być uwrażliwiony nu symptomy rodzącej się wolności ucznia zdając sobie równocześnie sprawę z własnych skłonności do tłumienia tej wolności. Pod tym względem nauczyciel nic powinien być zadufany, nic powinien zanadto sobie samemu ufać. powinien sobie zdawać sprawę, że podając uczniowi materiał do przyswojeniu wymaga od niego konformizmu wobec stawianych mu wymagań, ale równocześnie powinien się staruć. aby ten konformizmu przyczynił się do wzrostu samodzielności ucznia. W momencie rodzenia się wolności ucznia relacje między uczniem a nauczycielem zmieniąją się. stają się partnerskie. Przekazując uczniowi pewien zasób treści kulturowych nauczyciel powinien czuwać nad tym, aby one rzeczywiście wyzwalały, czyli czuwać, aby przekazami uczniowi kultura przyczyniała się do zrozumienia samego siebie i ułatwiała funkcjonowanie w otaczającym święcie oraz ułatwiała transfer wiedzy nabytej w szkole na sytuacje pozaszkolne i pobudzała inicjatywę ucznia. Nauczyciel musi nieustannie zadawać sobie pytania, czy stosowane przez siebie metody są rzeczywiście skuteczne w przekazywaniu uczniom materiału zawartego w programie szkolnym i powinien być gotowy do ewentualnej zmiany stosowanych przez siebie metod.
Nauczanie jesi oddziaływaniem, jest to konstrukcja pewnej nowej rzeczywistości, która jest budowana na bazie relacji międzyludzkiej. Przy konstrukcji tej rzeczywistości nie należy odrzucać żadnego wymiaru, o których wyżej pisałem. Nauczanie wymaga przygotowania zawodowego. posiada swój wymiar społeczny, polityczny oraz etyczny. Nauczanie dokonuje się w określonym czasie i trzeba się liczyć z tym. że zajmuje czas. Być może dlatego, że sam jestem bardzo niecierpliwy, zdaję sobie sprawę, że cierpliwość jest cnotą niezwykle istotną w nauczaniu. Nie chodzi mi o cierpliwość w znoszeniu sytuacji, w których powinniśmy wyraźnie zaprotestować, czy cierpliwość jako rezygnację z własnych zamierzeń. Pod słowem cierpliwość rozumiem postawę uwagi i aktywności, postawę nastawioną na kreatywność, postawę oceniającą skromnie własne możliwości ale bez obcinania sobie skrzydeł, bez zamykania się na możliwość czegoś cudownego, która od czasu do czasu się pojawia.
Działanie pedagogiczne dokonuje się w świecie ludzkim i powinno się stawać zaczynem zmian. Nauczanie odbywa się w realiach nacechowanych sprzecznymi wymaganiami i o żadnym z nich nic można powiedzieć, że jest nieważne. Nauczanie powinno zmierzać do pełni, aby nie zaniedbać żadnego aspektu ludzkiego życia ale równocześnie musi akceptować własne ograniczenia. W przypadku każdego ucznia, w każdym momencie jest to nowa przygoda, o której nigdy nie można z góry przewidzieć jak się zakończy.
Komentarz do:
|,łW książce E. SUdm hm wrw de XXtktk. (Seal. Coiłcciion .Point*". 1981) na stronic 121 znajdujemy tuu<I*9*ce rozważano: .Możemy tobie uświadomić jakie są rzeczywiste mechanizmy naszego myślenia, które wpływa na postrzeganie otoczenia. Główną zawiłą naszego myślenia jest oddzielenie poszczególnych fragmentów rzeczywistości. Takie myślenie jest redukcyjne. Jednowymiarowe. Wszystko rozkładamy na czynniki
pierwsze. rozmontowujemy. Takie funkcjonowanie mytknu jest pozytywna. gdy/ do poznania konieczne jest dokonanie nurtlnkl tworzenie po^C pocdmimyck Ale twwwn pmcMmf pojecie nie 14 czym* całkowicie od MMc oddzielonym Medumi pojecie opieji w apoaób kompkmeniarny Jedną merywt-Hoić. Oto przykłady U kich pojęć przeciwstawnych. porządek I chaos. uwarunkowanie i wotootc. Odlnlt i innowacje. mil i r/cciytrltloM ipoiec/iu. JcdnołC I konflikt, harmonia i niezgoda, autonomie I /ależnoić. podmiot i przedmiot*,
Autor proponuje wprowadzenie myślenia dialogowego, które by pozwoliło na zachowanie łączności po miedzy utworzonymi dyehotomk/nymi pojęciami. Kluczowym je*t pojecie dialogu, który umożliwia trzymanie sic rzecrywiuoicl I poprzez to broni przed totalitarnymi pokusami, które m rannie jednostronne i poła-gają na realizacji swoich zamierzeń z uwzględnianiem tylko jednego aspektu rzeczywistości.
,ł|Chc lałbym zacytowaC fragment pięknej książki Y. Prlgent /.rs/Mrnr* amnwnruse. la ponton n la Jurłt (Desclćc de Brouwer. Parts. 1990). Autor stara sie pokazać, że miłość jest zjawiskiem trwałym jedynie, jetli potrafi sie zakorzenić w rzeczywistości jeśli je'* zdolna, na malg skale, do budowania historii. Takie budowanie historii jest wyjściem poza prosta gre Erosa I Psyche, grę niestabilna i wyniszczającą. Budowania własnej historii jest czymś bardzo ważnym. Ludzie, którzy nie mają własnej historii mają chorą dusze. Historia jest budowana poprzez zmiany z jednoczesnym zachowaniem ciągłości. Zmiany, które tworzą historie tak aa dywidualną jak i zbiorową, można porównać do płynącej rzeki lub do głównego wątku, który jest klamrą spinającą jakąt powieść.
Wartościowa historia człowieka jest tworzona poprzez unikanie uproszczonych alternatyw, unikanie schematyzmu /budowanego na zasadzie albo mle. Historia tworzona przez człowieka jest krętą scłe/ką
w czasie i w przestrzeni. .Historia jest czymś zawsze zmiennym, czym* gorącym zbudowanym na wiecznym antagonizmie pomiędzy ja 1 otoczeniem. Historia jest wyzwaniem, przed którym staje każdy człowiek. Ale hs-dzic często obawiają sie historii, obawiają sie zmian, napiec, antagonizmów i dążą do npttiyflipawlt jakiegoś stanu rzeczy pozostając pod wpływem Tłunatos. Ten urok śmierci każe czatami łodziom wybierać Metr tpokó/ nieruchomy urok grobowców' (sir. 110).