92
Nawrócenia
Napomniał więc ich i upoważnił, żeby we wszystkich miejscach, gdzie się zatrzymywali, pobudowali świątynie, w których by mogli zbierać się na modlitwy w obrządku rzymskim. Lecz i on sam tym więcej przykładał rękę do tego dzieła. Zachęcał więc innych, względami i darami zjednywał, dostarczał wszystkiego, co potrzeba, jak parcel budowlanych i innych niezbędnych materiałów. Przy tym wszystkim cieszył się ogromnie, że posiew chrześcijański pięknie tam wzrastał.” (I, 9; przekł. ks. A. Bobera)
Po latach, gdy król osiągnął pełnoletność, Ajdesios i Frumentios mogli wreszcie wrócić do imperium. Frumentios, pełen troski o założoną przez siebie gminę, zamiast popłynąć od razu do rodzinnego Tyru udał się do Aleksandrii, aby polecić chrześcijan w Etiopii uwadze biskupa tego miasta, Atanazego. Ten zaś uznał za najlepsze rozwiązanie wyświęcenie Frumentiosa na biskupa i zobowiązanie go do powrotu do Etiopii.
Działania apostoła Etiopów okazały się wielce owocne, wspierały je cudowne znaki i uzdrowienia. Być może nawrócił się na chrześcijaństwo sam król, ale jego następcy byli z pewnością poganami, dopiero później religia Chrystusowa wyparła stare kulty.
Na koniec Rufin dodaje: „Całą tę historię znam nie z opowiadania ludu, lecz z ust samego Ajdesiosa, późniejszego kapłana w Tyrze, który przedtem był wiernym druhem Frumentiosa.”
Jeszcze jedna relacja warta jest przytoczenia. Paulin, sekretarz biskupa Mediolanu, Ambrożego (ok. 339—397), w żywocie tego Ojca Kościoła opowiada: „W tym też czasie pewna księżniczka Markomanów, Fritigil, dowiedziała się z opowiadań pewnego chrześcijanina, przybyłego do niej przypadkiem z Italii, o sławie Ambrożego. Uwierzyła w Chrystusa, którego sługę w nim rozpoznała, i posławszy przez posłów do Mediolanu dary dla Kościoła, prosiła, aby biskup pouczył ją listownie, jak ma wierzyć. On zaś wystosował do niej wspaniały list, jakby katechizm, w którym napomniał ją również, by doradzała mężowi zachować pokój z Rzymem. Otrzymawszy ten list, niewiasta doradziła mężowi, aby wraz z narodem oddał się do dyspozycji Rzymu.” (przekł. J. Wojtczaka)
W przedstawionych tutaj przypadkach uderza związek między nawróceniem a życzliwym wsparciem, bądź nawet inicjatywą władców. Ich interwencja ma dla przyszłości Kościoła danego obszaru znaczenie decydujące (polskiemu czytelnikowi nasuwa się od razu analogia do dziejów chrześcijaństwa na naszych ziemiach). Władze Kościoła witają fakt narodzin nowych społeczności chrześcijańskich z radością i wspomagają dzieło chrystianizacji, ale go nie inicjują.
W historii Frumentiosa i Ajdesiosa jeszcze jeden fakt trzeba uznać za znamienny: gmina w Aksum składa się w swych początkach przede wszystkim (lub nawet wyłącznie) z ludzi pochodzących ze świata rzymskiego i tamże już ochrzczonych, dopiero z czasem przyciągnięto do niej tubylców. W podobny
w dziele
^wleczonych n może pochodni
selswńeto**
kontaktu z
przyszłość, fi oddzielać cd: ligijna, przela Mirom
du Bill M wie M?" Gotów. Postępy di mi imperium. Dopiero o® w sposobie ż teśrijaiH W wieku r tapKK, "^ctnibftis ti działają Nowie yitt