I
Rycina i
Rycina 2
być słowo disintegration 1. Zjawisko to polega na tym, że forma występująca w naturze lub w dziele sztuki, zostaje przez obserwatora uchwycona nie w swoim organicznym związku i kontekście, lecz tylko jako suma szczegółów. Tak np. patrząc na człowieka, do-, strzegą się fakt istnienia głowy i członków ciała, lecz nie widzi się, iż są one złączone w pewnej proporcji oraz że muszą istnieć w całości i, że, aby móc ukształtować ciało ludzkie, powinny być połączone w określony sposób. Jest to albo niższy szczebel postrzegania, któremu nie towarzyszy zrozumienie związków przyczynowo-skutkowych, albo też jednostronne ukierunkowanie uwagi spowodowane specyficznymi zainteresowaniami. Są to procesy psychologiczne, którymi jako niepsycholog nie mam odwagi się bliżej zajmować. Moim zadaniem jest wskazanie na przejawy tego zjawiska i ukazanie, jakie procesy zmian formalnych w sztuce mogą być przez nie wytłumaczone i udokumentowane.
Jeżeli chodzi o główny problem, to można rozróżnić dwa/ rodzaje rozbicia formy: prosty proces rozpadu ogólnego wrażenia na poszczególne impresje, po drugie zaś rozbicie na wrażenie ogólne i na związane z nim wrażenia poje-
dyncze. Rozwój tego zjawiska uwidacznia się w obydwu rodzajach w trakcie późniejszego wykorzystania wyników rozbicia.
Najlepiej procesy te można udokumentować, odwołując się do epoki. — zresztą nadal istotnej dla zrozumienia naszej kultury — w której wytwory dojrzałej sztuki kształtowania plastycznego Greków i Rzymian przejęte zostały przez nie wyszkolone artystycznie plemiona nordyckie i wschodnie. Materiałem dowodowym będą więc wytwory sztuki, albowiem w praktyce artystycznej rzeczą z reguły częstszą i łatwiejszą jest tworzenie oparte na wynikach wcześniejszych interpretacji natury dokonanych przez .*..... sztukę, niż odwoływanie się do natury samej.
Aby ukazać wyraźnie, co mam na myśli, chciałbym zaprezentować kilka przykładów, zaczynając od prostego rozpadu [ogólnego wrażenia na pojedyncze wrażenia.
Późnoantyczne faliste wici akantowe były tak ukształtowane, iż łodyga rozszerzała się na podobieństwo rogu obfitości aż do miejsca, • m.oryr rozpoczynał się nowy odcinek falisty, jednocześnie stamtąd odchodziła w bok dodatkowa, cofająca się, woluta (ryc. 1). Sztuka bizantyńska i 'wczesnośredniowieczna z początku uprościła co bogatsze formy liści i zredukowała kształt otworu kielicha kwiatowego, który oddany został teraz w formie eliptycznej linii, ujętej perspektywicznie (ryc. 2). Tym
143
Przetłumaczenie niemieckiego terminu „Formenspaltung” jako rozbicie czy rozszczepienie formy a nie jako „dezintegracja formy” wydaje się bardziej słuszne. Wprawdzie Goldschmidt zaproponował dla angielskiego tłumaczenia „disintegration”, jednakże pojęcie dezintegracji stosowane jest obecnie w szerszym sensie, por. np. H. Read The Origins of Form in Art (London 1965; wyd. poi. O pochodzeniu formy w sztuce. Tłum. E. Życieńska. Warszawa 1973, s. 174; brak jakiejkolwiek zasady jednoczącej sztuki), gdzie oznacza ąuasifilozoficzny proces, a nie tak jak w naszym wypadku pochodną procesu rozwoju formy. Por. też E. Kahler The Desin-tegration of Form in the Arts. New York 1968.