[jaźń]03

[jaźń]03



jakąś sferę życia. W pierwszym wypadku zaleca się praktykowanie wszelkich możliwych cnót; w drugim natomiast zarozumiałość ego można zmniejszyć jedynie przez klęski moralne. Klęski te są konieczne, ponieważ w przeciwnym razie nigdy nie zostanie osiągnięty ów pośredni stopień skromności, który konieczny jest dla zachowania stanu równowagi. Nie chodzi tu — jak można by się spodziewać —

0    jakieś rozluźnienie moralności, lecz o skierowanie wysiłków moralnych w innym kierunku. Kto np. jest dostatecznie sumienny, ten powinien dokonać wysiłku moralnego w celu rozwinięcia tej cechy. Kto jednak dzięki swym wysiłkom ma wystarczająco silne związki ze światem, dla tego niemałym osiągnięciem moralnym będzie zadanie swym cnotom klęski przez to, że rozluźni on w jakiejś mierze swój związek ze światem i zmniejszy swoje przystosowanie. (Przypominam sobie kanonizowanego teraz brata Klausa,5 który dla zbawienia duszy porzucił żonę i liczne potomstwo.) Ponieważ wszystkie bez wyjątku właściwe problemy moralne zaczynają się tam, gdzie kończy się kodeks karny, przeto ich rozwiązanie rzadko kiedy, a praktycznie biorąc nigdy nie może opierać się na precedensach, nie mówiąc już o nakazach

1    paragrafach. Właściwe problemy wynikają bowiem z konfliktu obowiązków. Człowiek pokorny lub dostatecznie wygodny może swe decyzje podejmować uciekając się do pomocy zewnętrznego autorytetu. Ten jednak, kto innym ufa w równic małym stopniu co sobie, nigdy nie podjąłby żadnej decyzji, gdyby nic zapadała ona na mocy tego, co angielskie prawo zwyczajowe (Common Law) nazywa „aktem Boga” — yyAct of God”. Oxford Diciionary definiuje to pojęcie jako operaiion of uncontrollable naiural forces— działanie nie dających się opanować sił natury. We wszystkich 1 tych przypadkach występuje pewien nieświadomy autorytet, który rozstrzyga wątpliwości stwarzając fakty dokonane. (W końcu tak samo jest i z tymi, którzy pozwalają, by decyzję podjął za nich jakiś zewnętrzny autorytet, tyle tylko, że jest to forma ukryta). Instancję tę można określić jako „wolę Boga” lub jako operation of natural forces, przy czym pamiętać trzeba, że z punktu widzenia psychologii nic jest rzeczą obojętną, jak się ją pojmuje. Zaspokajająca nowoczesny intelekt racjonalistyczna interpretacja wewnętrznego autorytetu jako „naturalnych sił” czy też instynktów ma tę poważną wadę, że pozornie zwycięska decyzja instynktu obraża samoświadomość moralną, wskutek czego chętnie wmawiamy sobie, że o sprawie zdecydowała wyłącznie rozumna decyzja naszej woli. Człowiek cywilizowany tak bardzo boi się crimen laesac maiestatis humanae, że kiedy tylko może, przekręca fakty, aby zataić poczucie doznanej klęski moralnej. Dumą przecież napawa go wiara we własne samoopanowanic i we wszechmoc własnej woli oraz pogarda dla tych, którzy dają się okpić zwykłej naturze.

Jeśli natomiast wewnętrzny autorytet pojmiemy jako „wolę Boga” (co zarazem oznacza, iż „siły natury31 uznajemy za siły boskie), to korzyść, jaką odnosi stąd świadomość, polega na tym, że wówczas nasza decyzja przedstawia się jako akt posłuszeństwa, a jej rezultat jako boski zamiar. Przeciwko takiemu pojmowaniu wewnętrznego autorytetu można wysunąć pozornie słuszny zarzut, że jest to nie tylko bardzo wygodne, ale na domiar okrywa rozwiązłość moralną płaszczem cnoty. Jednakże zarzut ten znajduje usprawiedliwienie jedynie tam, gdzie rzeczywiście egoistyczne widzimisię świadomie kryje się za obłudną fasadą słów. Ale takie przypadki bynajmniej me są regułą, najczęściej bowiem tendencje instynktowe zdobywają przewagę, niezależnie od subiektywnych interesów czy zgody zewnętrznego autorytetu. Rady wewnętrznego autorytetu zasięgać nic trzeba, gdyż

1

Niklaus von der Filie (1417—1487), pustelnik szwajcarski (przyp. tłum.).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
42,43 zm Rys. 49 Rys. 50 pszego przesuwania się obrębianego brzegu, po wykonaniu pierwszych 2-3 ście
42,43 zm Rys. 49 Rys. 50 pszego przesuwania się obrębianego brzegu, po wykonaniu pierwszych 2-3 ście
_W pierwszym wypadku -mieiibyimy-doczynienia z eu- _topią,[d^ym^iejscem)^w^drugim -^outopią
03 10 09 (95) W pierwszym etapie głaskanie rozcieranie powierzchowne wykonane całymi dłońmi W d
DSC04983 (2) o idarżeniu rzeczywistym, albo tylko za zapis obsesyjne-1 go snu; w pierwszym wypadku w
2007 06 034907 3 Pytanie: Wg ISO-9241 zaleca się żeby odstęp między liniami tekstu był: Odpowiedz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (20) ry. W pierwszym wypadku dowiadujemy się, jaką rolę wobec potrzeb grupy
Resize of1 Klimatyzacja automatyczna - wskazówki ^ Niebezpieczeństwo wypadku! Zaleca się elementy o
AnalizaFinansowaTeoriaPraktyB9 Statyczna i dynamiczna analiza płynności finansowej riałów. W pierwsz

więcej podobnych podstron