[jaźń]09

[jaźń]09



Paralelizację tę uważam za coś ważnego dlatego, że dzięki niej udaje się tzw. wyobrażenia metafizyczne, które utraciły swą naturalną postawę doświadczalną, powiązać z żywym, występującym powszechnie procesem psychicznym, przez co odzyskują one swój właściwy i pierwotny sens. Tym samym przywrócony zostanie ponownie związek między owymi rzutowanymi treściami, którym nadano formę poglądów „metafizycznych”, a ego. Niestety, jak już powiedzieliśmy, to, że pojęcia metafizyczne istnieją i są przedmiotem wiary, żadną miarą nic przyczynia się do zaistnienia ich treści czy przedmiotu, jakkolwiek koincydencji oglądu i rzeczywistości w postaci jakiegoś szczególnego stanu psychicznego, jakiegoś status grancie, nic można uznać za niemożliwą. Z drugiej strony jednak do koincydencji tej podmiot nic może samowolnie doprowadzić. Jeśli pojęcia metafizyczne utraciły raz swą zdolność ponownego przypominania i wywoływania pradoświadczcnia, to nic tylko stały się bezużyteczne, ale dopiero teraz okazują się właściwymi przeszkodami na drodze dalszego rozwoju. Czepiamy się bowiem dóbr, które kiedyś oznaczały bogactwo, i im bardziej stają się one bezcelowe, niezrozumiałe i martwe, tym bardziej się przy nich upieramy. (Naturalnie zacietrzewienie to dotyczy jedynie idei jałowych, idee żywe mają wystarczającą treść i bogactwo, tak że nie ma żadnego powodu, by się przy nich upierać.) W ten sposób z biegiem czasu to, co sensowne, zamienia się w bezsens. Niestety, taki już jest los wyobrażeń metafizycznych. Dziś rzeczywiście chodzi o problem, co znaczą tego rodzaju idee. Publiczność — o ile w ogóle nie odwróciła się od tradycji — od dawna już nie ma ochoty wysłuchiwać żadnych „objawień” i raczej wolałaby dowiedzieć się, jaki jest ich sens. Już nawet słowa, które płyną z kazalnic, są niezrozumiałe i domagają się wyjaśnienia: Jakże to, skoro śmierć Chrystusa miała nas zbawić, dlaczego nikt nic czuje się zbawiony? Dlaczego Jezus miałby być Bogiem-człowiekiem i co to w ogóle znaczy? Co to jest Trójca św., narodziny z Dziewicy, spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej itd.? W jakimże rozpaczliwym stosunku pozostaje świat tego rodzaju pojęć do świata codzienności, którego zmysłową rzeczywistość w najszerszym zakresie ogarniają nauki przyrodnicze ? Wyłącznie w tym święcie żyjemy przynajmniej szesnaście godzin na dobę, a pozostałe osiem spędzamy przeważnie w stanie nieświadomym. Gdzie i kiedy zdarza się coś takiego, co przypominałoby pojawienie się anioła, nakarmienie rzeszy ludzkiej, błogosławieństwa, zmartwychwstanie zmarłych itp. ? Dlatego było już pewnym odkryciem, kiedy stwierdzono, że w toku nieświadomego snu występują interwały zwane „marzeniami sennymi” i że w marzeniach tych można niekiedy zaobserwować sceny, które mają niejakie podobieństwo do motywów mitologicznych. Mity są to cudowne opowieści i dotyczą właśnie tych wszystkich rzeczy, które bardzo często są również przedmiotem wiary.

W zwykłym świecie świadomości z trudem tylko można znaleźć coś podobnego, a ściślej mówiąc, do roku 1933 tylko chorzy psychicznie — jeśli można tak powiedzieć — znajdowali się w posiadaniu żywej mitologii. Po tej dacie świat bohaterów i potworów rozprzestrzenił się niby pustoszący ogień wśród całych narodów, co dowiodło, że mit i jego osobliwy świat również w ciągu stuleci rozumu i oświecenia nie straciły nic na swej żywotności. Jeśli pojęcia metafizyczne w naszych czasach nic fascynują już niemal nikogo, to z pewnością nie wynika to stąd, że duszy europejskiej brakuje pierwotności i prymitywności, lecz jedynie i wyłącznie z faktu, że dotychczasowe symbole nic wyrażają już tego, co teraz wyłania się z nieświadomości jako rezultat wiciu stuleci rozwoju świadomości chrześcijańskiej i prosi o glos.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
80430 ORTOFANEK8 09 Jaką górkę uważamy za bezpieczną? Z pewnością się domyślisz. Przeczytaj, pokol
PB100013 134 .Anna WiersbicTca DONOS1 mówię: X zrobił Z wiem że wy uważacie Z za coś złego wiem że c
Boję się, że po mojej śmierci, mąż sprzeda moje buty i torebki za tę cenę za którą mówiłam mu, że je
P1080899 ROZMOWA Z O. PROF. JACKIEM SALUEM OP 22) tęskni we mnie za tym Sądem. Ufam, że dzięki łasce
dla ojczyzny. Jeśli więc tak bardzo goniono za tyniłami, to dlatego, że stanowiły zaszczycie wyróżni
BIBLIA NtP napad? Czy nie wyraża się jasno, ponieważ coś ukrywa, czy też dlatego, że nie tylko zrani
za każdym powtórzeniem, mimo że słyszał, nic więcej się nie dowiedział. Czy wobec tego ten ktoś otrz
2 Opowiadając się generalnie za realizmem, Ingarden uznał, że nasze poznanie odnosi się również do
GŁÓWNE KIERUNKI ETYKI NAUKOWEJ 221 pewnej ewolucji, że coś, co dziś uważamy za złe, u ludów dzikich
Środki trwałe Co uważamy za środki trwałe? 1    z punktu widzenia fizycznego są to te
image 22 (2) Ty, mój bracie, o coś tam sią bił, Za co ciebie żarły rude wszy, Za coś tak się wlókł i

więcej podobnych podstron