72
Pomimo rysującej się w Rigsthuli świadomości istnienia trzech głównych sfer ludzkiej i boskiej działalności społecznej, znane nam źródła dzielą panteon bogów na dwie grupy: Asów i Wanów. Ale pogańscy Skandynawowie określali swych bogów wieloma nazwami1 2. Najpierw należy tu powiedzieć o tych, które odnosiły się do nich jako do zbiorowości. Potem dopiero przedstawimy podział boskiej społeczności na Asów i Wanów, a dwoistość świata bogów zilustrujemy przywołując mit o wojnie pomiędzy nimi, do jakiej miało dojść na początku ich mitycznych dziejów.
Jako zbiorowość bogowie występują najczęściej pod nazwami regin, borni, hopt, god i ńvar (E. Marold 1992, 705-712). Wszystkie je zebrał i wymienił jako poetyckie miana bogów już Snorri Sturluson (Skaldskap. 55). Są to słowa dawne i poświadczone najczęściej już przez wczesne napisy runiczne i pieśni skaldów. Typową ich cechą (z wyjątkiem słowa tivar) jest to, że nie są związane etymologicznie z imieniem jakiegoś konkretnego boga. Występują na ogół w liczbie mnogiej, są rodzaju nijakiego i odnoszą się do bogów jako do grupy, znów z wyjątkiem słów god i tivar, używanych też w liczbie pojedynczej do określania poszczególnych bogów jako jednostek.
Etymologia słowa regin opisuje bogów jako istoty „radzące”, „mówiące” i w ten sposób „głoszące” światu swoją wolę. Jako takie były to istoty rządzące dzięki mocy, jaką mają ich słowa'’ - chyba że wbrew dotychczasowym poglądom językoznawców uznamy regin za germański odpowiednik łacińskich reges (królów) i postacie z samej swej natury przeznaczone do sprawowania rządów. Nazwa regin jest ogólnogermańska i już w starogórnoniemieckim Heliami (2593 i 3347) pojawia się w złożeniu regan(o)giscapu oznaczającym „przez boskie siły zrządzone zdarzenie” (J. de Vries 1957, 1-2). Staroislandzkie złożenie ginnregin (gdzie ginn- oznacza magiczną moc) poświadcza, że tak określani bogowie byli „wyposażeni w czarodziejskie siły”. Ich magiczne zdolności, przynajmniej w dziedzinie run, podkreśla mit o ich powstaniu, wspomniany w Havamal (80):
Jedno jest pewne - gdy pytasz o runy
od bogów' pochodzące [inom reginkunnom],
te, które zrobili magii bogowie [theim er go rdo gin regin),
a wyrył fimbidthulr [mocny głosiciel wiedzy = OdynJ:
ten czyni najlepiej, kto milczy.
Wątek pochodzenia pisma runicznego jako sztuki objawionej przez bogów (regin), pojawia się już na pochodzącym z szóstego wieku kamieniu runicznym z Noleby (inaczej określanego jako kamień z Fyrunga), gdzie w słowach runo fahi raginaku(n)do odnajdujemy frazę zachowaną w HavamalG. Jest to świadectwem głębokiej dawności i słowa regin, i związku określanych nim istot z runami. Natomiast to, że bogowie (regin) namiętnie lubią radzie, pokazują sceny z Voluspa (6, 23, 25), opisujące wiece bogów tą samą frazą gongo regin oll a rócstola „przybyli bogowie wszyscy na stolce przeznaczenia” (por. też Vsp. 48). Na jednym z takich wieców, jak pamiętamy, zdecydowali się oni stworzyć Karły i ludzi. Podobna scena ich wiecu w Hakonarmal (18), gdy „radzili wszyscy bogowie” (ród oll ok regin), pokazuje, że pojęcia bogów nazywanych regin oraz czynności radzenia i obradowania (ród) mogły funkcjonować w utartym z w i ąz k u frazeol ogiczny m.
Słowa bónd i hopt oznaczają istoty „wiążące” (J. de Yries 1957, 2-3; E. Ma-rold 1992, 705-707). Przypisywanie bogom rozumianej przenośnie i dosłownie mocy wiązania jest wspólnym dziedzictwem Indoeuropejczyków. U Germanów pierwsze świadectwo takiej wiary znajdujemy w opisie gaju Semnonów u Tacyta (Germania 39). Było to miejsce kultu, do którego wejść mogli jedynie ludzie w pętach, zakładanych wtedy na znak podległości bogom. Etymologia nazwy Fjóturlund („gaj więzów”) wspomnianego w Helgakvida Handingsbanna onnor (30) wskazuje, że był to obyczaj znany także w Skandynawii. Moc wiązania, jaką dysponowali bónd (bogowie), pozwala im wpływać na los innych istot. Śmierć Olbrzyma Hrungnira, który omamiony podstępną radą Thjalfiego walczył z Thorem stojąc na własnej tarczy, skald Thjodolf komentuje słowami: „bogowie fbónd\ to sprawili, tak chciały Disy”3 4. Częste nazywanie bogów mianem bónd w epizodach związanych z wypędzaniem wrogów, w tym także próbujących nawracać Skandynawów na chrześcijaństwo misjonarzy, pozwoliło postawić tezę, że słowo to podkreślało ich rolę (szczególnie Thora) jako opiekunów jakiegoś terytorium5.
Dla ogólnogermańskiego wyrazu god nie znaleziono dotąd przekonującej etymologii. Jest to jednak słowo dawne, o czym świadczy urobiona od niego nazwa kapłana, w gockim brzmiąca gudja, w inskrypcjach runicznych gudija i knthi, a w staroislandzkim godi. Początkowo god był rodzaju nijakiego. Pod-
Na tym tle język sakralny innych rcligii wygląda dość ubogo. np. u pogańskich Słowian najwyższe istoty określa się jednym tylko mianem bogów (może połabski vit byłby tu jakimś synonimem?).
Tak J. dc Vrics 1962, 436-437. Powstaje tu pytanie, czy nie dałoby się tej nazwy zestawić raczej z łacińskim rex, reges i innymi indoeuropejskimi odpowiednikami tego słowa.
Vg 63: Vestergótlands Runinskrifter 3, 92-93. Ta sama fraza, zachowana w dużo gorszym do odczytania stanic, zachowała się jako fragment większej inskrypcji na kamieniu ze Sparlósa (Vg 119, ibidem 224-227); por. K. Duwel 1983, 31 i 51.
bondollu thvi randa. vildu sva disir, Thjodolf ór Hvinni, Haustlong 17.
Niewykluczone, że szczególną popularnością słowo bónd cieszyło się w kręgu skaldów związanych z Hakonem Jarlem, E. Marold 1992, 705-707.