z Guthrumem. Wytyczono wtedy granicę między ziemiami znajdującymi się we władaniu Alfreda a dzielnicami podporządkowanymi Duńczykom. Wschodnią Anglię i większą .część Anglii środkowej oraz Essex uznano za strefę panowania Duńczyków; linia podziału przebiegała w zasadzie wzdłuż Tamizy. Umowa regulowała też sytuację Anglosasów znajdujących się pod panowaniem Guthruma: zwykli rolnicy osadzeni na ziemiach lordów zostali zrównani w prawach z duńskimi wyzwoleńcami, podczas gdy anglosascy możni mieli .posiadać takie same prawa, jak wszyscy duńscy osadnicy w Anglii. Wschodnią Anglię zamieszkiwało już sporo Skandynawów. Byli to duńscy i — w mniejszej liczbie — norwescy bondowie, wojownicy i zarazem rolnicy. Ludność anglosaska nie została wypędzona z tych terenów. Główne bazy Skandynawów w Danelaw stanowiło pięć umocnionych rejonówT z ośrodkami w Lincoln, Stamford, Leicester, Nottingham i Derby. Cały rejon, w którym znajdowały się te twierdze, nazywano „five borougbs”.
Guthrum zawarł umowę z Alfredem w imieniu Duńczyków okupujących wschodnią Anglię. Nie dotyczyła ona mieszkańców niezależnych osad skandynawskich — przeważnie norweskich — na północnym wschodzie, w North-umbrii.
Gdy w 892 r. wielkie wojsko duńskie, rabujące dotąd we Francji, przeprawiło się do Anglii — według kronikarza na 250 okrętach — poparli je Duńczycy ze wschodnich dzielnic wyspy i z Northumbrii. Alfred musiał podjąć nowe kroki dla ratowania kraju. Pospolite ruszenie hrabstw, składające się przeważnie z odwykłych od rzemiosła wojskowego i pochłoniętych pracą rolników, nie chciało walczyć poza granicami swego rejonu. Alfred postanowił więc przeprowadzić pewne reformy. Powołał tylko połowę pospolitego ruszenia, reszcie zaś zezwolił na zajmowanie się rolnictwem, dzięki czemu stale miał armię do swej dyspozycji. Następnie jął wznosić cały system drewnianych i ziemnych warowni oraz obsadzać je załogami. Troską o ich zaopatrzenie i uzupełnianie obarczył miejscową ludność, i tak już wyczerpaną wojnami, daninami na rzecz Duńczyków i różnorodnymi
feudalnymi powinnościami. Na jego rozkaz zbudowano flotę; składała się ona z okrętów większych aniżeli okręty Normanów.
Dzięki tym przygotowaniom nowe najście wikingów zostało wreszcie odparte i czasem Anglosasi przechodzili nawet do działań zaczepnych. W toku tych uporczywych walk przeciwko najeźdźcom kształtowały się ipodwaliny politycznego zjednoczenia Anglii pod władzą królów wes-sexskich. Natomiast we wschodniej Anglii i w North-umbrii Skandynawowie usadowili się mocno. Tak wyglądała sytuacja w 899 r., kiedy umarł król Alfred.
Podczas gdy Duńczycy plądrowali i zdobywali wschodnią i północno-wschodnią Anglię oraz pustoszyli północną Francję, norwescy wikingowie kontynuowali swoje pirackie ekspedycje na szlakach wiodących od baz na wyspach północnego Atlantyku przez Irlandię i Morze Irlandzkie do zachodnich wybrzeży Francji i dalej na południe, do arabskiej Hiszpanii, a nawet na Morze Śródziemne. Pierwsza ich próba lądowania na wybrzeżu Ga-lici w 844 r. zakończyła się niepowodzeniem. Złupili natomiast Lizbonę, Kadyks i Sewillę. Historyk arabski Al-Jakub w ten sposób wspominał napad, jakiego Normanowie, obdarzeni przez niego mianem „madżus” (niewierni, poganie, czciciele ognia), dokonali na Sewillę: „Al-madżus, których zwą al-vus, wdarli się tam, chwytali jeńców, grabili, palili i zabijali.”65 „Wydawało się, że morze pokryły czarne ptaki — pisał inny kronikarz arabski — a serca przepełnił strach i cierpienia.” 66 Znaczna część floty wikingów uległa zniszczeniu, gdyż wkrótce x\rabowie zaczęli atakować. Wielu ujętych wówczas wikingów* powieszono w Sewilli na palmach. Emir Abdar-rahman posłał swym sojusznikom w północnej Afryce dwieście odrąbanych głów Normanów — w tym niemało głów ich wodzów — na dowód, że Allach unicestwił okrutnych „madżus”, karząc ich za dokonane przestępstwa. Pomni tej klęski, wikingowie przez piętnaście lat wstrzymywali się od powtórnej ekspedycji na wody arabskie.
Stosunki między Arabami i wikingami nie sprowadzały się wówczas wyłącznie do konfliktów zbrojnych. Jeden z historyków arabskich wspomina o misji, jaką Abdar-
109